MAGDA WOSIK
wydawnictwo: Nasza Księgarnia
ilość stron: 96
format: 24x24 cm
rok wydania: 2017
dostępna: TUTAJ
Mój starszy syn zupełnie nie ma ręki do rysowania. Nie ciągnie go do tego wcale. Czasem chwyta po kredki czy pisaki, ale to co powstaje zdecydowanie nie jest arcydziełem... Może nie powinnam tak pisać, w końcu to moje dziecko, ale nie da się ukryć, że on po prostu za tym nie przepada...Kiedyś próbowałam go do tego zachęcać, zawsze twierdziłam, że rysowanie czy też kolorowanie to ciekawe i fajne zajęcie, jednak nic na siłę... Pozostaje mieć nadzieję, że młodszy syn z wiekiem zacznie nieco bardziej interesować się rysowaniem - może odziedziczy to po mamusi ;) ?
Kiedy byłam dzieckiem nie było takich książek, przynajmniej ja nie pamiętam, abym kiedykolwiek trafiła na książkę z nauką rysowania różnych rzeczy. Baa, wtedy nie było nawet internetu, abym można było podpatrzyć jak coś narysować. Wyobraźnia musiała człowiekowi w zupełności wystarczyć :) Za to teraz dzieciaki mają lepiej i łatwiej pod każdym względem. Wszystko co tylko zechcą znajdą zarówno w internecie jak i w przeróżnych książkach, pomoc, poradę czy też naukę rysowania ;)
Mieliśmy w domu kilka tego typu książek i faktycznie, starszak kierując się wskazówkami potrafił coś narysować o wiele lepiej niż bez takiej pomocy. Ale tak jak wspominałam - on po prostu nie przepada za rysowaniem więc też nie korzystał zbyt wiele z takich instrukcji "krok po kroku". Ale ja po raz kolejny postanowiłam sprawdzić bo może akurat ta konkretna książka zainspiruje go do chwycenia po kartki i ołówek (zawsze warto mieć nadzieję) ;) Jednak nie namawiam i nie zmuszam Nikodema do rysowania, jeśli książki te nie przydadzą się mu teraz to pozostaje jeszcze Dominik. Może akurat on dla odmiany będzie lubił rysować ;)
Pisałam Wam, że mamy w domu już kilka tego typu książek, jednak powiem Wam, że ta jest zupełnie inna. Zdecydowanie się wyróżnia, ale o tym za momencik. Jest ona poświęcona wyłącznie zwierzakom. Zostały ułożone alfabetycznie. Mamy tutaj 24 zwierzaki, wszystkie egzotyczne. Nie trafi się nam tutaj żadna świnia, ani krowa, ani pies ani inne tego typu zwierzaki. Tutaj mamy między innymi antylopę, bawół, flaming, goryl, hipopotam, krokodyl, małpa, nosorożec, ropucha, słoń, uchatka, waran, zebra...
Do każdego zwierzaka mamy jakąś rymowankę i zwariowane ilustracje, jednak przekładając kartkę zobaczymy instrukcje rysowania oraz miejsce do umieszczenia swoich obrazków :) Wszystko jest bardzo ciekawe, pomysłowe i fajnie zaprezentowane. Bardzo podoba mi się sposób alfabetycznego ustawienia zwierząt, a także ciekawe i zabawne rymowanki...
Wspominałam Wam, że książka ta różni się od tych, które mieliśmy dotychczas. I właśnie, bardzo zadziwiły mnie iilustracje wewnątrz. Są zupełnie inne, są takie "artystyczne", takie "nowoczesne", są nieco zwariowane, ale jednocześnie wydają się dosyć łatwe do narysowania i co najważniejsze każda z nich przypomina danego zwierzaka, a to z pewnością istotna informacja :)
Nie powiem Wam teraz jak zareagował na nią mój starszak ponieważ pojechał na wakacyjny wyjazd, ale z pewnością kiedy tylko wróci, podsunę mu tę książkę, może akurat ta "inność" tutaj przypadnie mu do gustu i polubi rysowanie... Nigdy nic nie wiadomo ;)
Na koniec standardowo kilka słów o wyglądzie książki. Może zacznę od okładki. Ma ona bardzo fajne kolorki, bardzo ciekawą ilustrację i duży przyciągający oczy napis. Okładka jest miękka, a wewnątrz mamy matowe strony idealnie nadające się do samodzielnych prób rysowania :) Kwadratowy format jest poręczny. I tylko szkoda, że książka sama się zamyka. Trzeba będzie poustawiać jakieś obciążniki, aby móc z niej skorzystać i jednocześnie rysować ;) Ale to już drobny szczegół. Cała reszta moim zdaniem jest warta polecenia więc nie ma na co czekać, przekonajcie się sami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz