FIONA WATT, STELLA BAGGOTT
wydawnictwo: Usborne Publishing
ilość stron: 10
format: 17x17 cm
rok wydania: 2015
cena: 43,10 zł
Jestem zakochana wiecie? Po prostu zakochana od pierwszego wejrzenia! Jestem pewna, że nie zbyt szybko mi to minie... Zastanawiacie się pewnie o co mi chodzi? A no pewnie, że chodzi mi o nową książeczkę :) Tym razem coś dla Dominika, choć narazie jest jeszcze za malutki to przecież nawet się nie obejrzę jak urośnie i już lada moment będzie mógł sam chwycić po tę książkę. Jestem na sto procent pewna, że będzie mu się podobała równie mocno jak mi ;)
Pozachwycałam się to teraz najwyższa pora napisać coś na temat tej książki. Dzięki Ani poznaliście już cudną księgarnię internetową Bookids. Znajdziemy tam wspaniałe książki wydawnictwa Usborne Publishing wszystkie wyłącznie w języku angielskim. I to jest właśnie wspaniałe. Książek po polsku mamy na rynku wydawniczym tak wiele, że byłoby naprawdę ciężko zliczyć, natomiast książeczek dla dzieci w języku angielskim jest jak na lekarstwo. A przecież młody człowieczek także może uczyć się lub nawet umieć już ten język. W takim przypadku książki w tym wydaniu z tym własnie językiem wewnątrz wydają mi się wspaniałym rozwiązaniem!
Ta, którą dzisiaj Wam zaprezentuje jest skierowana do tych najmłodszych, może nawet jeszcze nie mówiących czytelników. Jest to bowiem dziesięcio-stronicowa książeczka ze sztywnymi kartkami i niesamowicie kolorową zawartością. Ale to oczywiście nie wszystko! Ma ona bowiem pewną niezwykłą cechę, a mianowicie to, że posiada elementy do przesuwania...
Na przykład przesuwając palcem język kameleona zobaczymy nie tylko jak próbuje złapać muchę, ale także jak zmienia mu się kolor na plecach. Przesuwając głowę żyrafy zobaczymy jak schyla się, aby poskubać liście z krzaczków, Przy małpkach zobaczymy jak pająk schodzi po nitce oraz jak lemur mruga oczami, surykatki wychodzą z norek i się do nich chowają, a małpka buja się na lianach...
Powiem Wam, że widziałam dużo porządnych książek, ale ta wydaje mi się jeszcze trwalsza. Pewnie dlatego, że strony są naprawdę grube i naprawdę sztywne. Przesuwane elementy to naprawdę wspaniały pomysł! Są bardzo łatwe "w obsłudze" więc nawet maluszek bez problemu sobie z nimi poradzi. Grafika pierwsza klasa, kolory piękne, bardzo nasycone, tekstu natomiast jest tutaj bardzo niewiele. Kilka króciutkich zwrotów, kilka odgłosów, jedno malutkie pytanko i już ;) Oczywiście to wszystko w języku angielskim... Całość jest nie tylko piękna i ciekawa, ale także wspaniale zabawi nasze dziecko. Ja naprawdę jeden zakochana i bardzo, ale to bardzo ciekawa innych książeczek z serii "Baby's very first" :) Gorąco Wam ją polecam, Wasze maluchy bez wątpienia będą zadowolone!
muszę ją zobaczyć :))
OdpowiedzUsuń