11 maja 2016

Słodkie klimaty


Moje gotowanie

wydawnictwo: Burda Książki
ilość stron: 256
format: 20,5x27cm
rok wydania: 2016
cena: 59,90 zł

Ach jak ja uwielbiam słodkości (czego niestety nie da się ukryć), uwielbiam także książki kucharskie (mam ich już naprawdę sporo więc tego także nie da się ukryć) ;) Wyobraźcie sobie w takim razie jaką radość wywołała we mnie ta książka! Zakochałam się od pierwszego wejrzenia! I tutaj właśnie w tym momencie mąż mój pewnie postukałby się w głowę, bo ja ze słodkości najczęściej robię... Muffinki ;) 

Czasem, choć bardzo, bardzo rzadko zdarza mi się poeksperymentować, upiec jakieś ciasteczka lub ciasta, użyć jakiegoś nowego przepisu, ale jest to niestety naprawdę sporadyczne... Jednak pomimo tego, że malutko piekę to książki kucharskie o takiej tematyce ubóstwiam. I chociaż to kompletna sprzeczność z tym co przed chwilą napisałam to jest to szczera prawda :) Mam bzika na ich punkcie, choć sama nie za dobrze potrafię piec czy gotować. Ale kolekcja takich książek rośnie,.. Dobrze, że mąż obiecał mi duuuży regał na książki. Pewnie jedną półkę zajmą książki kulinarne ;)

Powiem Wam, że przeglądałam tę książkę już z tysiąc razy i za każdym razem, bez wyjątku ślinka cieknie mi na widok tych wszystkich pyszności. Mam ogromną ochotę na samodzielne wypróbowanie prawie wszystkich tych przepisów! Najlepiej zaraz teraz ;) 

Jestem pewna, że kiedy tylko zobaczylibyście ją na żywo to bez wątpienia podzielilibyście moje zdanie i moje zachwyty :) Ale dosyć gadania czas na opisanie zawartości tej książki. W środku znajdziemy aż 256 stron, a na nich ponad 120 przepisów. Podzielone są one na pięć rozdziałów: "Z owocową nutą - tarty, krajanki, szarlotki". "Czekoladowy zawrót głowy - musy, flany, ciasta...", "Małe co nieco - desery, babeczki, ciastka", "Na przyjęcia duże i małe - torty, tarty, placki..." i ostatni czyli "Na świątecznym stole - makowce, pierniki, mazurki".

W każdym z tych rozdziałów jest mnóstwo przeróżnych przepisów. Jeśli jesteście ciekawi co też można tutaj znaleźć to wcale nie mam zamiaru trzymać Was w niepewności ;) Są tutaj przepisy na różne tarty takie jak tarta malinowa, egzotyczna, morelowa z migdałami, czereśniowa, francuska i kilka innych. Są tutaj też szarlotki, krajanki, rolady i serniki (z galaretką, rzymski, bez pieczenia, wiśniowy, z jabłkami). Mamy takie przepisy jak mrożony mus truskawkowy, ciasto z gruszkami w czerwonym winie. Jest też dużo czekolady czyli między innymi tort z musem czekoladowym, gorąca czekolada pikantna, markiza czekoladowo-kawowa, brownie z precelkami czy czekoladowo-orzechowe ciasto ze śliwkami.

Jest też coś łatwego do przygotowanie na przykład sorbet porzeczkowy w musującym winie, tiramitsu z granitą, muffinki orkiszowe z malinami i jeżynami, zawijane babeczki z wiśniami, karmelkowe oczka, domowe pralinki. W rozdziale przyjęciowym mamy za to dużo tortów i torcików na przykład trzypiętrowa różowa Charlotte, torcik marcepanowy, biszkopt z bezą, prosta tarta Tatin, placek z kruszonką, ucierany placek orzechowy. W rozdziale świątecznym znowu same pyszności, na przykład placek makowy z kruszonką, rozeta świąteczna, choinkowe pierniczki, piernik wielokrotnie przekładany, keks orzechowy, miodownik z bakaliami, babka cytrynowa, mazurek orzechowy, mazurek cytrusowy, mazurek migdałowy...

To oczywiście nie wszystko, choć mogłabym tak wymieniać i wymieniać i wymieniać. Zdjęcia także z przyjemnością pokazałabym Wam wszystkie ;) Ale nie będę Was już bardziej zanudzać, bo jakie przepisy są w środku każdy widzi. Ja mogę jedynie dodać, że wszystko jest bardzo przejrzyste, wszystko jest bardzo czytelne, wszystko jest proste do zrozumienia i raczej łatwe do wykonania. Przy każdym przepisie mamy podaną liczbę porcji na ile wystarczy danego ciasta lub liczbę sztuk ile wyjdzie z ciasteczek. Jest także orientacyjny czas wykonania.

Książka ta zachwyca zarówno swoim wyglądem jak i zawartością. Jest duża, dosyć gruba i od razu na pierwszy rzut oka sprawia, że człowiek ma ochotę po nią chwycić i zobaczyć co ma w środku. A po zaglądnięciu do jej wnętrza człowiek ma ochotę pognać do kuchni i zacząć niezwłocznie piec ;) No takie piękne zdjęcia przedstawiają takie piękne ciasta i ciasteczka i inne tego typu rzeczy, że aż ciężko się oderwać od tych widoków. Ja jestem ogromnie zadowolona, zachwycona wręcz, zakochana! Teraz mam mieszkanie w generalnym remoncie, jak się skończy remont i będę miała piękną nową kuchnię to od razu zabiorę się za przygotowanie z połowy z tych przepisów ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz