Powrót do tajemniczego ogrodu

HOLLY WEBB

wydawnictwo: Znak emotikon
ilość stron: 230
format: 12,5x19,5 cm
rok wydania: 2016
cena:  32,90 zł  24,68 zł

Nie tak dawno po raz pierwszy miałam okazję przeczytać piękną, znaną na całym świecie powieść pod tytułem "Tajemniczy ogród". Słyszałam już o niej wiele razy, słyszałam, że przez te wszystkie lata powstało mnóstwo wydań, wiele ekranizacji i aż dziw bierze, że aż do teraz nie przeczytałam, ani nie zobaczyłam żadnej z nich. Kiedy więc nadarzyła się ku temu okazja ogromnie się ucieszyłam. Słyszałam o tej książce tyle dobrego, że po prostu nie mogłam przejść obok niej obojętnie... Niedawno napisałam Wam jej recenzję, jeśli macie ochotę ją przeczytać to zapraszam >TUTAJ< Jednak dzisiaj chciałabym Wam napisać o innej książce. Innej choć tak bardzo podobnej :) Słyszeliście o kontynuacji "Tajemniczego ogrodu"? Jeśli nie to macie okazję ją poznać. Holly Webb godnie poradziła sobie z tym zadaniem. Jej historia jest równie ciekawa jak dzieło samej Frances Hodgson Burnett. Jesteście ciekawi co też wymyśliła Holly Webb? 

Emmy Rose to dziewczynka, która mieszkała w Domu Cravenów dla Osieroconych Dzieci w Londynie. Kiedy w 1939 roku nastało zagrożenie wybuchem wojny wszystkie dzieci z tego domu wraz z opiekunkami wyjechały do miejsca gdzie prawie 30 lat wcześniej mieszkała znana z "Tajemniczego ogrodu" Mary Lennox czyli do posiadłości Misselthwaite Manor. Emmy nie była z tego powodu zadowolona. Może byłoby inaczej gdyby pozwolono zabrać jej ze sobą kotka, którego znalazła w Londynie. Dziewczynka nigdy nie miała rodziny, a jej jedyny przyjaciel (czarny, mały, kotek przybłęda) musiał zostać w tak niebezpiecznym miejscu jakim stał się Londyn. Emmy była bardzo smutna, trzymała się na uboczu, nikt jej nie rozumiał, nie chciała utrzymywać z nikim kontaktu. Ukojenie przyniosły jej odnalezione przypadkiem pamiętniki prowadzone wiele lat wcześniej przez Mary Lennox. Jednak prawdziwym azylem okazał się znany nam już "Tajemniczy Ogród". Moze nie był on już wcale tak tajemniczy jak kiedyś jednak nadal był piękny, nadal był pełen magii, dziewczynka zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia... I wszystko zaczynało jakoś powoli się układać, koledzy z sierocińca przestali być dla niej tacy niedobrzy, jej mała, wychudzona kotka w niesamowity sposób trafiła do Emmy, chłopiec mieszkający w tej ogromnej posiadłości mimo, że był bardzo wredny i niemiły dla wszystkich dookoła jakimś cudem zaprzyjaźnił się z naszą główną bohaterką (historia lubi się powtarzać), I wszystko byłoby wspaniale gdyby nie wojna, która zaczęła się na dobre...

Historia ta toczy się w 1939 roku. Wszystko zaczyna się tuż przed atakiem Niemców na Anglię. Jednak nie ma tutaj wcale wiele wojennych opisów. Całość jest utrzymana w dosyć smutnym tonie. Znajdziemy tutaj wiele bólu i cierpienia, które sprawią, że podczas czytania łezka zakręci nam się w oku, ale jest też wiele radości, wiele szczęścia, które wywołują uśmiech na twarzy czytelników. Powiem Wam, że moim zdaniem jest to naprawdę wspaniała kontynuacja "Tajemniczego ogrodu". Choć to klasyka znana i kochana na całym świecie to Holly Webb rewelacyjnie poradziła sobie z napisaniem dalszych losów Tajemniczego Ogrodu. Autorka postarała się o to by książka ta została napisana w podobnym stylu, aby powieści te były do siebie podobne, aby nie było sprzeczności, aby czytelnik mógł wyobrażać sobie wszystko w taki sam sposób jak przy części pierwszej. Mi osobiście czytało się tę książkę wspaniale, oczami wyobraźni widziałam piękny tajemniczy ogród, byłam tam wśród tych wszystkich drzew, wśród wielobarwnych kwiatów, wśród róż, pięknych zapachów. Byłam kiedy rodzinę właścicieli spotkała wielka tragedia. Byłam tam nawet wtedy kiedy nad głowami naszych bohaterów przelatywały bombowce... Książka ta chwyta za serducho, wciąga bez reszty, jest ciekawa, emocjonująca. Nie sposób się od niej oderwać! Polecam jak najbardziej, oczywiście najpierw "Tajemniczy ogród" dopiero potem "Powrót do tajemniczego ogrodu" :)