14 stycznia 2016

Wegetariańska szkoła gotowania krok po kroku


LENA TRITTO

wydawnictwo: Jedność
ilość stron: 224
format: 19,5x24 cm
rok wydania: 2015
cena: 29 zł

Książki kucharskie to moje uzależnienie! I wbrew temu co widać w tytule czy też na tej okładce, wcale nie jestem wegetarianką ;) Jednak dania wegetariańskie może zjeść każdy prawda? Więc brak mięsa wcale mi w tym przypadku nie przeszkadza. W kuchni także trzeba poeksperymentować ;)

Bardzo lubię warzywa i z chęcią zerkam na różne przepisy z pomysłami na ich wykorzystanie, urozmaicenie dań itp. Tutaj (jak łatwo się domyślić) warzyw jest naprawdę sporo, przepisy z tej książki są różnorodne i powiem Wam, że z wieloma produktami w nich wykorzystanymi jeszcze nigdy nie miałam okazji się spotkać, nie smakowałam ich, o części nawet nie słyszałam. I teraz niektórych z tych dań jestem jeszcze bardziej ciekawa ;)

Książka ta podzielona jest na cztery rozdziały: "Zboża", "Warzywa strączkowe", "Tofu, seitan i tempeh", "Nasiona oleiste". Każdy z powyższych zawiera po kilka/kilkanaście przepisów. Łącznie jest ich tutaj 55. Na początku każdego z rozdziałów znajdziemy obszerny opis danych produktów. Na przykład dowiemy się jak wiele jest zbóż, czy też warzyw strączkowych, jakie mają wartości odżywcze, jaki jest czas gotowania poszczególnych rodzajów, przeczytamy też nieco więcej o każdym z nich. Podobnie o nasionach oleistych, tofu, seitan i tempeh także zostały bardziej szczegółowo opisane.

Jest w czym wybierać, przepisy są bardzo różnorodne i z całą pewnością nie są one ani codzienne, ani zwyczajne. Myślę, że dla Was także będą one nowością :) Bulgur z bobem i cukinią, Ryż z fenkułem i szafranem, Płaskurka z kremem z dyni i zielonego groszku, Placek z płatków owsianych i grzybów, Ciasteczko z prosa z sosem malinowym, Sałatka z lattugi z pesto z rukoli, Ryż basmati z kurkumą i smażonym tofu, Smażony tempeh z porem i sosem orzechowym, Tarta z radicchio, serem pecorino i orzechami, Kulki z moreli i pistacji z herbatą jabłkową...

Wszystkie powyższe przykłady to tylko niewielka część tego co tutaj znajdziemy. Niektóre z nich są naprawdę wymyślne inne nieco bardziej zwyczajne, jednak z tego co zauważyłam żaden z przepisów nie jest tak naprawdę trudny do wykonania. Skąd to wiem skoro ich nie przygotowywałam? A stąd, że przestudiowałam tę książkę dokładnie i zarówno z opisów jak i ze zdjęć wynika, że można te dania wykonać bez większego problemu :)

Jak pewnie zauważyliście jest to książka "krok po kroku" czyli nie trudno się domyślić w jaki sposób zostały przedstawione wszystkie te przepisy. Na początku każdego z nich znajduje się zdjęcie przedstawiające wszystkie potrzebne produkty, oczywiście każdy z tych składników jest podpisany i podana jest potrzebna ilość każdego z nich. Dalej są ponumerowane zdjęcia przedstawiające poszczególne etapy przygotowania. Pod spodem, pod zdjęciami są punkty opisujące co należy po kolei zrobić. Na końcu każdego przepisu zaprezentowany jest efekt końcowy.

Wszystko pokazane jest w bardzo przejrzysty sposób, opisy natomiast są bardzo jasne, czytelne. Chociaż czasem zerkając na nazwę przepisu czy na ilość składników może wydawać nam się, że to będzie naprawdę skomplikowane danie to wydaje mi się, że po przeglądnięciu zdjęć z etapów przygotowania często zmienimy zdanie. Dzięki załączonym zdjęciom przedstawiającym gotowanie krok po kroku wszystko wydaje się o wiele łatwiejsze i mam nadzieję, że takie właśnie jest, bo mam chrapkę na wypróbowanie kilku z zamieszczonych tutaj przepisów.

Książka ta nie jest zwyczajną książką kucharską, jest inna, co nie znaczy, że gorsza! Co to to nie! Jest naprawdę bardzo pomysłowa, dania w niej zaprezentowane są niecodzienne, są różnorodne, ciekawe, wydają się naprawdę smakowite. Myślę, że warto zajrzeć do środka, przecież nie trzeba być wegetarianinem, aby zjeść coś smacznego, zdrowego, odżywczego. Co prawda nie ma tutaj pomysłów na mięsko, ale myślę, że jeśli komuś bardzo by zależało to i mięsko może dodać do wielu z tych potraw i także będzie ono pasowało ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz