2 marca 2017

Pyszności. Kulinarne pomysły dla małych szefów kuchni


ANNA STARMACH

wydawnictwo: Znak literanova
ilość stron: 160
format: 18,5x22,5 cm
rok wydania: 2016
dostępna: TUTAJ

Ostatnio pokazuję Wam sporo książek kulinarnych i naprawdę nie chciałabym po raz setny pisać Wam jak bardzo je lubię, właściwie to chyba już jakieś uzależnienie ;) Nie chciałabym, ale nie sposób o tym wspominać kiedy muszę się przed Wami jakoś wytłumaczyć. Myślę, że książki kucharskie nadal będą często gościły na naszej stronie, bo zarówno ja jak i Ania nie wyobrażamy sobie życia bez nich! Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że te nasze recenzje pomagają Wam w wyborze tych najlepszych i najbardziej interesujących Was książek z przepisami :) Mam przeczucie, że tą pozycją z pewnością będziecie zainteresowani :)

Przyznam, że nie znam zbyt dobrze twórczości kulinarnej Pani Ani Starmach. Nie oglądałam nigdy Masterchef'a gdzie jest ona jurorką, nie zaglądałam także na jej stronę internetową. Jakiś czas temu miałam okazję zapoznać się z książką kucharską autorstwa Ani Starmach i wiecie co? Spodobała mi się. Spodobała mi się na tyle, że kiedy na stronie wydawnictwa Znak trafiłam na jej nowość w dodatku skierowaną w dużej mierze do dzieciaków, po prostu nie mogłam się powstrzymać i musiałam ją mieć :)

Książka ta podzielona jest na pięć działów - Śniadania, Obiady, Kolacje, Napoje, Słodkości. I już, szybko i konkretnie, nic skomplikowanego. Przepisów mamy tutaj 60. A dokładniej 14 śniadań, 15 obiadów, 10 kolacji, 6 napojów, 15 słodkości. Jakby nie patrzeć to możemy sobie skomponować z tego całodzienne menu na dwa tygodnie ;) To jest myśl!

Oczywiście nie mogłabym odmówić sobie przyjemności wypisania Wam co poniektórych z tych przepisów. Strasznie to lubię i przeglądając na stronach wydawnictw książki kulinarne zawsze zwracam uwagę czy jest jakiś podgląd spisu treści. Lubię wiedzieć chociaż tak mniej więcej czego mogę się spodziewać. Niestety ie jestem w stanie pokazać Wam wszystkich zdjęć tych pyszności, ale gdybym mogła to z chęcią bym to zrobiła. Kolejna rzecz, którą bardzo cenię w tego typu książkach. Ładne zdjęcia gotowych dań są zdecydowanie ważnym elementem.

Także wracając do listy przepisów to nie wymienię ich wszystkich, aż tak nawiedzona nie jestem, ale odrobinkę muszę, naprawdę muszę ;) Wśród śniadań znajdziemy między innymi serowe placuszki z bananem, owsiankę podwójnie jabłkową, kaszę jaglaną z czerwonymi owocami, jajka w pomidorach, omlet na słodko... Obiadki także wydają się pyszne. Mamy tutaj zupę pomidorową, krem z zielonego groszku ze szpinakiem, kluseczki leniwe, pierś z kurczaka z purèe selerowym i marchewką, makaron z pesto, błyskawiczną pizze... 

Na kolacje zaglądając do tej książki możemy zaserwować na przykład roladki z szynki, jajka faszerowane, kanapki z pastą jajeczną, naleśniki gryczane, zdrowe hot dogi...Do picia mamy tu kakao, lemoniadę, kompot jabłkowy, "szampan" truskawkowy, trójkolorowy koktajl, domowy sok malinowy... No i słodkości, same rarytasy. Wśród tych przepisów znajduje się między innymi sernik z trzech składników, sałatka owocowa w czekoladowych miseczkach, lody owocowe, kruche ciasteczka, tort urodzinowy, tarta czekoladowa, muffinki z borówkami...

Tak jak wspominałam gdzieś wyżej, książka ta przeznaczona jest raczej do dzieci. To właśnie pod nich dobrane są dania, wygląd książki oraz oczywiście jej wnętrze. Przy każdym przepisie mamy listę składników, które są nie tylko wypisane, ale także narysowane. Przygotowanie opisane jest krótko, konkretnie i w punktach dzięki czemu jest nie tylko przejrzyście, ale i zrozumiale. Jest także zaznaczony poziom trudności dzięki któremu nasze dziecko będzie wiedziało czy poradzi sobie samo czy jednak pomoc rodziców będzie potrzebna ;)

Oczywiście są także zdjęcia prezentujące efekt końcowy każdego przepisu. Nie mogłabym o nich nie wspomnieć ponieważ są naprawdę piękne, bardzo smakowite, na ich widok z pewnością każdemu poleci ślinka z buzi! Ale to nie wszystko ponieważ w książce tej jest też mnóstwo drobnych dodatków w formie ciekawostek kulinarnych, rebusów i zagadek. Wszystko dotyczące gotowania ;) No i na samym końcu mamy także kilka wolnych miejsc gdzie możemy (lub nasze dziecko może) zapisać swoje własne przepisy.

Jak widzicie wszystkie przepisy wydają się dosyć łatwe, wiele z nich to takie znane, podstawowe rzeczy jak na przykład kanapki, tosty, zupa pomidorowa, schabowy z mizerią, kakao czy lemoniada. Ale to, że my wiemy jak coś takiego zrobić nie znaczy, że wie o tym nasza pociecha. Ta książka z pewnością pomoże jej w stawianiu pierwszych kroków w kuchni. Już wyobrażam sobie dumę dziecka, które podaje nam rodzicom pierwsze wykonane samodzielnie danie nawet jeśli miałyby to być kanapeczki czy hot dogi ;) Ale powiem Wam, że pomimo tego, że jest to książka raczej dla dzieci to i dorośli z pewnością nie mają zakazu z jej korzystania. Ja na przykład mam już kilka rzeczy na oku. Wykonam sama, albo z moim starszakiem, zobaczymy ;) Także polecam, ja jestem oczarowana!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz