Historyjka techniczna
MARTIN SODOMKA
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ilość stron: 60
format: 16,5x23,5 cm
rok wydania: 2016
cena: 26 zł
Dzisiaj coś o tworzeniu, o konstrukcji, o technice, o mechanice, o tym jak zbudować motocykl... Myślę, że jeśli macie w domu małego motoryzacyjnego fana to możecie sobie wyobrazić jaką radość sprawi mu taka książka! Nikodem był zachwycony, zresztą cały czas jest! Tyle szczegółów na ten temat nie przekazałby mu z pewnością nikt, myślę, że nawet prawdziwy mechanik ;)
Jednak główni bohaterowie z przyjemnością opowiedzą dzieciakom wszystko co dotyczy motocykla zaczynając od ramy, poprzez amortyzatory, tłumik, hamulec, silnik, skrzynie biegów, sprzęgło, gaźnik, chromowanie, lakierowanie, na jeździe tym motocyklem kończąc.
Głównymi bohaterami są zwierzaki. Arni, Fred, Mikrus i Lusia to szczury, jest także wróbel Zenek i żaba Krystian. Przyjaciele postanawiają zbudować motocykl. Skłoniła ich do tego informacja, że były szef bandy - Długi Jack - także buduje motocykl. Oni muszą więc mieć lepszy, szybszy, ładniejszy. Uwijają się jak tylko mogą, załatwiają części, sami wszystko składają i opowiadają o tym co robią. Ustalają także termin zawodów z Długim Jack'em. Jednak Arni nie potrafi jeździć na rowerze, jak poradzi sobie na motocyklu i to podczas wyścigu? Może jednak lepiej jeśli pojedzie ktoś inny...
Historyjka ta wydawać by się mogła niezbyt skomplikowana i dosyć krótka. Budowanie motocykla, wyścig i już. Ale to wcale nie wszystko ponieważ podczas rozmów naszych bohaterów znajdziemy mnóstwo opowieści technicznych, o poszczególnych etapach składania motocykla, o tym jak co działa, do czego służy, o pomiarze prędkości i czasu, o tym co jest najszybsze na świecie, jak działa siła odśrodkowa... To wszystko zawarte jest w tekście podczas dialogów kumpli budujących motocykl, jednak to nie wszystko.
Znajdziemy tutaj także mnóstwo ilustracji zarówno naszych zwierzęcych bohaterów jak i samego sprzętu. Zbliżenia na poszczególne części, podpisy pokazujące nam jak każdy (zarówno ten malutki jak i większy) element się nazywa, oraz bardziej fachowe opisy działania różnych elementów. Na przykład obieg pracy silnika dwusuwowego, nożny mechanizm zmiany biegów, koła zębate wału głównego i pośredniego, zapłon akumulatorowy, prądnica i wiele innych rzeczy.
Powiem Wam, że mnie taka tematyka w ogóle nie kręci. Nigdy nie interesowałam się motoryzacją, ani mechaniką, ani nawet techniką, a wszystko co tutaj przeczytamy jest własnie z tym związane. Czytałam tę książkę Nikodemowi i powiem Wam, że wszystko to opisane jest w dosyć zrozumiały sposób, zarówno z tekstu opowiadania jak i z dodatkowych schematów naprawdę można dowiedzieć się z jak działają poszczególne elementu konstrukcji motocykla. Mi pewnie niespecjalnie te informacje przydadzą się w życiu, ale taki chłopiec może w przyszłości sporo z nich wyciągnąć ;) Może nie będzie samodzielnie budował motocyklu, ale będzie znał działanie różnych jego części. A w przygotowaniu jest już kolejna część cyklu czyli "Jak zbudować samochód?". Nikodem nie może się doczekać :)
Głównymi bohaterami są zwierzaki. Arni, Fred, Mikrus i Lusia to szczury, jest także wróbel Zenek i żaba Krystian. Przyjaciele postanawiają zbudować motocykl. Skłoniła ich do tego informacja, że były szef bandy - Długi Jack - także buduje motocykl. Oni muszą więc mieć lepszy, szybszy, ładniejszy. Uwijają się jak tylko mogą, załatwiają części, sami wszystko składają i opowiadają o tym co robią. Ustalają także termin zawodów z Długim Jack'em. Jednak Arni nie potrafi jeździć na rowerze, jak poradzi sobie na motocyklu i to podczas wyścigu? Może jednak lepiej jeśli pojedzie ktoś inny...
Historyjka ta wydawać by się mogła niezbyt skomplikowana i dosyć krótka. Budowanie motocykla, wyścig i już. Ale to wcale nie wszystko ponieważ podczas rozmów naszych bohaterów znajdziemy mnóstwo opowieści technicznych, o poszczególnych etapach składania motocykla, o tym jak co działa, do czego służy, o pomiarze prędkości i czasu, o tym co jest najszybsze na świecie, jak działa siła odśrodkowa... To wszystko zawarte jest w tekście podczas dialogów kumpli budujących motocykl, jednak to nie wszystko.
Znajdziemy tutaj także mnóstwo ilustracji zarówno naszych zwierzęcych bohaterów jak i samego sprzętu. Zbliżenia na poszczególne części, podpisy pokazujące nam jak każdy (zarówno ten malutki jak i większy) element się nazywa, oraz bardziej fachowe opisy działania różnych elementów. Na przykład obieg pracy silnika dwusuwowego, nożny mechanizm zmiany biegów, koła zębate wału głównego i pośredniego, zapłon akumulatorowy, prądnica i wiele innych rzeczy.
Powiem Wam, że mnie taka tematyka w ogóle nie kręci. Nigdy nie interesowałam się motoryzacją, ani mechaniką, ani nawet techniką, a wszystko co tutaj przeczytamy jest własnie z tym związane. Czytałam tę książkę Nikodemowi i powiem Wam, że wszystko to opisane jest w dosyć zrozumiały sposób, zarówno z tekstu opowiadania jak i z dodatkowych schematów naprawdę można dowiedzieć się z jak działają poszczególne elementu konstrukcji motocykla. Mi pewnie niespecjalnie te informacje przydadzą się w życiu, ale taki chłopiec może w przyszłości sporo z nich wyciągnąć ;) Może nie będzie samodzielnie budował motocyklu, ale będzie znał działanie różnych jego części. A w przygotowaniu jest już kolejna część cyklu czyli "Jak zbudować samochód?". Nikodem nie może się doczekać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz