Mamy pierwsze Urodziny!!!

Gdy zakładałyśmy ten blog nie przypuszczałyśmy nawet, że tak się "rozkręci". Że nasze hobby i jednocześnie pragnienie zarażenia literaturą nasze brzdące stanie się pasją. A zwykłe blogowanie dla zabicia czasu zyska tak wielką popularność i co najważniejsze - stałych czytelników.

"Książeczki synka i córeczki" powstały w porywie dobrego nastroju. Obie jesteśmy miłośniczkami książek, a nasze dzieciaczki nie wyobrażają sobie dnia bez czytania. Regularnie zatem odwiedzamy biblioteki i wyszukujemy co "smaczniejsze kąski", którymi "częstujemy" Nikodema i Alicję. Pewnego razu Marta wpadła na pomysł, by naszymi spostrzeżeniami dotyczącymi książek dzielić się z innymi. Ania podchwyciła pomysł i w jeden wieczór powstało miejsce dzięki któremu mogłyśmy realizować nasz plan. 

Blog miał służyć głownie rodzicom, którzy chcąc zainteresować swoje maluchy książkami mogłyby w prosty sposób odnaleźć interesujące go pozycje. Starałyśmy się, by liczne katalogi i etykiety ułatwiały odnalezienie odpowiedniej książki. A typowo mamuśkowe recenzje zawierały wszystko to, co same chciałybyśmy przeczytać o książce, której dotąd nie miałyśmy okazji poznać.

I tak z dnia na dzień książek przybywało, katalogi rosły a my nawet się nie obejrzałyśmy kiedy minął ROK!

To niesamowite, że jest tak wiele osób, które kocha książki równie mocno jak my. Kto lubi czytać i pragnie by ich dzieci spędzało czas wśród książek a nie przed komputerem czy TV. Nasze maluchy połknęły bakcyla. Dzień bez książki to dzień stracony. W naszej biblioteczce piętrzą się pozycje, które Alicja i Nikodem uważają z ulubione i same nie potrafimy wyjść z podziwu, że cztero/pięcio letnie dzieciaczki mogą lubić tak wiele książeczek na raz. Oby nigdy im ta miłość nie minęła...

A teraz będziemy się chwalić, bo uważamy, że jest czym!!!

W ciągu tych 365 dni:

- miałyśmy 88771 odsłon, czyli średnio 243 odsłony na dzień!

- polubiło nas: 313 osób a obserwuje 196 osób,

- opublikowałyśmy 521 postów, a 50 czeka jeszcze na publikację,

- najczęściej czytana przez was recenzja dotyczy książki: "Śmieszne jedzonko", która ma aż 2035 wyświetleń!

- miałyśmy przyjemność współpracować z 50 wydawnictwami oraz zaszczyt sprawować patronat medialny nad dwiema książkami, płytą CD oraz wspaniałą akcją za co serdecznie dziękujemy.

Takich informacji, które napawają nas dumą oraz sprawiają, że z jeszcze większym zapałem pracujemy w celu powiększania naszej blogowej biblioteczki jest znacznie więcej. Wypisałyśmy jedynie te najbardziej namacalne ;)

A DZIŚ ŚWIĘTUJEMY

TO JUŻ ROK :)

Baaardzo dziękujemy Wam wszystkim, za to, że z nami jesteście!
Wspaniale wiedzieć, że to co kochamy robić, czasami przydaje się również innym :)