4 sierpnia 2014

Cos do stracenia


CORA CARMACK

wydawnictwo: Jaguar
ilość stron: 304
format: 20x13,5 cm
rok wydania: 2014
cena: 32,90 zł

Właśnie tego mi brakowało ostatnio, tęskniłam już za jakimś fajnym romansem (do czytania oczywiście) ;) I w końcu miałam okazję przeczytać książkę idealną na te upalne gorączki. Ja, ławeczka na podwórku i ta książka, dokładnie tak to u mnie wyglądało! Na pierwszy rzut oka może się to wydawać romansem erotycznym, jednak od razu uprzedzam, że tak nie jest. Jest to świetna komedia romantyczna z malutką, maluteńką nutką erotyzmu w tle :)

Bliss Edwards to dwudziestodwuletnia studentka college'u. Studiuje aktorstwo, choć tak naprawdę dziewczyna nie ma jeszcze pojęcia co chciałaby robić po zakończeniu szkoły. Jednak ma bardzo "ambitny" plan co chciałaby zrobić, a może raczej stracić teraz, jak najszybciej! Bliss jest dziewicą i strasznie ją to irytuje. Kiedy poznaje w barze faceta, przystojnego, zabawnego, miłego, wprost idealnego na wypełnienia planu, nawet długo się nie zastanawia. Lądują w jej domu, w jej łóżku, ale ona... Ucieka! Dziewczyna ma nadzieję, że już nigdy go nie spotka jednak później okazuje się, że przystojny nieznajomy jest nie tylko jej sąsiadem, ale także zastępczym wykładowcom na uczelni. Ich spotkania są nieuniknione, a chemia między nimi widoczna jest gołym okiem. Z tej dwójki musi coś dać ;)

Powiem Wam, że podczas czytania uśmiech nie schodził mi z twarzy! Autorka tej książki ma świetny styl pisania, potrafi nawet najzwyklejsze zdanie opisujące najzwyklejszą czynność zapisać w taki sposób, że czytelnik nie tylko się uśmiechnie, ale czasem po prostu wybuchnie śmiechem ;) A sytuacje, które spotykają dwójkę naszych głównych bohaterów? Tutaj dopiero się dzieje! Ta dwójka to chodzący kataklizm, każde ich spotkanie zaczyna się lub kończy czymś dziwnym, śmiesznym lub żenującym. Oparzona noga, ucieczka z łóżka napalonego faceta, pod tak głupim pretekstem, że głupszego wymyślić się już nie dało, gorący moment przerwany przez zaplątany kolczyk, randka przerwana przez przyjaciółkę, która wyjadła im romantyczną kolację... To oczywiście nie wszystko, to tylko niewielka część z tych wszystkich zabawnych sytuacji w tej książce :) Ja jestem bardzo zadowolona z lektury. Czytało mi się ją ekspresowo, aż sama się dziwię, że teraz kiedy ciągle na wszystko brakuje mi czasu, przeczytanie książki poszło mi tak szybciutko. To świadczy wyłącznie o tym jaka jest ona ciekawa i wciągająca! Lekka, letnia, a co najważniejsze romantyczna komedia, którą jak najbardziej mogę Wam polecić :)


1 komentarz:

  1. Ciekawie brzmi, muszę odpocząć od "cięższych" książek, więc dziękuję za propozycję :)

    OdpowiedzUsuń