25 czerwca 2014

Jak się masz, Cukierku?



WALDEMAR CICHOŃ

wydawnictwo: Dreams
ilość stron: 64
format: 16x22 cm
rok wydania: 2014
cena: 25 zł 22,50 zl

No i wreszcie się doczekałam. Kolejna część przygód Cukierka jest już dostępna. Nie ukrywam, ze nie mogłam się tego dnia doczekać. Tego futrzaka pokochała cała nasza rodzinka a książeczki z Cukierkiem w roli głównej stoją na honorowym miejscu w biblioteczce mojej Ali. Pisałam już Wam zresztą o nim nie raz. Dziś chętnie opowiem o kolejnej części. A  jest o czym!

Jak wiecie Cukierek to wielki psotnik. Ma on całe mnóstwo niesamowitych pomysłów, które realizuje bez zastanowienia. I ta właśnie jego cecha jest powodem tego, że nasz kociak stale pakuje się w jakieś kłopoty. Jest on więc często nazywany nie tyle Cukierkiem co Gałganem, Nicponiem itp. Najczęściej przez tatę Marcela i Maciusia. Bo jak tu być spokojnym, gdy ten niesforny kociak na przykład zamiast przynieść mamie chłopców na Dzień Matki wcześniej przygotowany prezent - przynosi mysz? Albo podczas akcji poszukiwania myszy u sąsiada wyleguje się na kanapie i ani myśli ruszyć się z miejsca? 

Ale, tym razem czeka nas mała niespodzianka. Jak wiecie, te książki są zawsze bardzo zabawne a powodem do śmiechu było jak dotąd niesforne zachowanie naszego małego łobuziaka. Tym jednak razem autor skupił się na całej rodzinie i nie zawsze będziemy się śmiać z postępowania Cukierka. Okazuje się, że innym domownikom również nie brakuje pomysłów. Na przykład Maciek zostanie kocim fryzjerem, a tata chłopców nada dość specyficzne imię nowemu domownikowi. A... no właśnie... zapomniałam dodać, że czekają nas tu także niewielkie zmiany :) Ale jakie? No cóż. Doczytacie już sami.

Ja jak zwykle w przypadku książeczek z Cukierkiem w roli głównej rozpływam się w zachwytach. Myślę, że ciekawszej, zabawniejszej i bardziej wciągającej lektury z kociakiem w roli głównej jeszcze nie miałam okazji czytać. Cukierek jest przesympatycznym stworzeniem, którego nie można nie kochać. Nawet wtedy kiedy rozrabia do upadłego. A jego opiekunowie to wspaniała rodzinka, której można tylko pozazdrościć. Tą książeczkę czyta się jednym tchem, a po zakończeniu lektury chciałoby się natychmiast zacząć od nowa. Czasem żałuję, ze książeczki z tej serii są takie króciutkie. Bo zanim zdążę się wciągnąć, już lektura ta się kończy a ja z żalem odkładam ją na bok...

Tą serię jak wiecie cechuje nie tylko ciekawa i bardzo zabawna treść, ale także fantastyczne wydanie. Książeczki te są nieduże (spokojnie zmieszczą się w każdej torebce czy plecaku) a przy tym przepięknie wydane. Mają twardą tłoczoną okładkę (bardzo fajna jest w dotyku), grube śliskie wszywane kartki oraz przecudne ilustracje, które mogłabym oglądać godzinami. Uwielbiam je. Wielkie brawa dla Dariusza Wanat, który jest ich autorem :)

Cukierek jest przyjacielem całej naszej rodzinki już od dawna. W zasadzie od pierwszej części, którą szczęśliwie posiadamy w domu. Odkąd poznałyśmy tego sympatycznego futrzaka, śledzimy jego losy z zapartym tchem i jestem pewna, że zawsze już tak będzie. Kochamy cukierka i uwielbiamy książeczki z jego udziałem. Teraz z niecierpliwością czekamy na kolejną część. Oby nie za długo! Polecam!

1 komentarz:

  1. Miło Nam, że przygody Cukierka, Marcela i reszty rodzinki podobają się - DZIĘKUJEMY ZA TAK FANTASTYCZNĄ OPINIĘ :)
    Dla zainteresowanych bieżącymi wydarzeniami oraz przygodami Cukrzycy zapraszamy na fb:
    https://www.facebook.com/pages/Cukierku-ty-%C5%82obuzie/254831497901216?notif_t=page_invite_accepted
    serdecznie pozdrawiam
    Mama Marcela i Maćka

    OdpowiedzUsuń