AUGUSTYN SZCZAWIŃSKI
wydawnictwo: Kefas
ilość stron: 328
format: 14,5x20,5 cm
rok wydania: 2011
cena: 27,30 zł
Narratorem w tej książce jest 12-letni Szymek Wesołowski. Opisuje on przygody swoje oraz swoich rodziców - taty Augustyna, który pracuje w pogotowiu ratunkowym oraz mamy, która jest nauczycielką polskiego. Jest również babcia Sabina, która ma groźne spojrzenie, oraz kilku przyjaciół. Dzięki tej książce razem z nimi mamy możliwość przeżywania tych wszystkich zabawnych i czasem zwariowanych momentów :)
Pewnego razu tata Szymka zadzwonił do radia i udawał syrenę alarmową. Mamie było strasznie wstyd, ale tata dzięki temu wygrał telewizor plazmowy :) Innym razem Szymon wraz z tatą pojechali do telewizji posiedzieć na widowni podczas nagrywania teleturnieju. Pan Augustyn miał też "napięcie twórcze" i postanowił napisać powieść lecz niewiele z tego wyszło. Ale dojrzał za to do założenia własnego biznesu, który zaczął bardzo dobrze "prosperować". Dzięki temu sytuacja w ich rodzinie się poprawiła, a jak sam Szymon nie jednokrotnie wspominał nie była ona dotychczas najlepsza. W końcu spotkało ich wiele zmian :) Na lepsze oczywiście...
W książce tej przeczytamy o bardzo wielu często zabawnych, czasem wzruszających sytuacjach i przygodach niesamowicie sympatycznej rodzinki i ich znajomych. Książeczka jest bardzo fajna, sporo w niej tekstu i bardzo wiele stron, co sprawi że na pewno jej bohaterowie będą nam towarzyszyli przez długi czas :) W środku znajdziemy również sporo wesołych ilustracji. Co prawda wszystkie czarno-białe, ale myślę, że brak koloru nie jest tutaj problemem :) Ciekawa treść zdecydowanie jest ważniejsza...
Podsumowując jest to bardzo przyjemna historia, która z pewnością zaciekawi młodego czytelnika i dostarczy mu rozrywki na długi czas.
Książkę otrzymałam od wydawnictwa VOCATIO, dziękuję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz