4 stycznia 2016

Dzik w kapeluszu


AGNIESZKA BŁASZCZYK

wydawnictwo: Harmonia
ilość stron: 32
format: 16,5x23,5 cm
rok wydania: 2015
cena: 9,50 zł

Czy dziki chodzą w kapeluszach? A kogut mógłby śpiewać w operze? A widzieliście może kury, które chcąc znieść ładniejsze jajka zaczęły zwracać większą uwagę na swój wygląd? Pewnie nie, ale jest takie miejsce, gdzie wszystko może się zdarzyć. A gdzie to jest możliwe? To proste! W książeczkach dla dzieci!

I właśnie dlatego tak bardzo lubię lektury dla maluchów. Za to , że są one takie niesamowite, wyjątkowe i zaskakujące. Za to, że potrafią pokolorować nawet najbardziej nudny lub nieudany dzień. Wystarczy tylko sięgnąć po odpowiednią lekturę i dać się ponieść wyobraźni. Powiem Wam szczerze, że to uwielbiam. Mogłabym je czytać bez końca. Jakie to szczęście, że mam taką możliwość! Że dzięki tej stronie nie omijają mnie żadne ciekawe nowości wydawnicze, do których pewnie sama, na własną rękę bym nie dotarła. Bo nie znam żadnej mamuśki, która ot tak systematycznie śledzi rynek literatury dziecięcej i regularnie przegląda nowości wszystkich znanych jej wydawnictw. A ja to robię. I ciesze się z tego ogromnie. Gdyby nie to ominęło by mnie za pewne wiele wydawniczych perełek. Na przykład takich jak ten oto mały zbiór wierszyków, który z ogromną przyjemnością chciałabym Wam dziś zaprezentować. 

Są bowiem takie książki, które na pierwszy rzut oka wydają nam się zupełnie nieciekawe. Naszą uwagę najczęściej przykuwają te pozycje, które są pięknie wydane. Są duże, grube, mają sztywne okładki i najlepiej jeszcze nazwisko kogoś znanego na okładce. Te cieniutkie i malutkie nam umykają, a już nie raz się przekonałam o tym, że choć wyglądają one dość niepozornie, kryją w sobie coś fantastycznego. Tutaj na przykład są wierszyki. Tylko cztery krótkie rymowanki, które od razu mi się spodobały. Dlaczego? Powodów mam całkiem sporo. I już Wam wszystkie wymieniam.

Wierszyki autorstwa Agnieszki Błaszczyk są przede wszystkim bardzo rytmiczne i łatwo wpadają w ucho. Czytanie takich utworów to naprawdę czysta przyjemność. W zasadzie można powiedzieć, ze czytają się one same. Bardzo mi się to podoba. Ale nie tylko to. Jestem także pod wrażeniem pomysłowości autorki. Wierszyki bowiem są nie tylko ciekawe, ale również bardzo zabawne. Naszym faworytem bez wątpienia jest zaspany wilk. Moje dziewczyny go uwielbiają, a wierszyk ten czytałyśmy już tyle razy, że niedługo zacznę go cytować z pamięci. Na pewno ogromną zaletą tej książki są także uroczy bohaterowie. Choć nie są to przytulaśne króliczki czy słodkie kocięta, to i tak z  miejsca podbijają one nasze serducha. U nas przynajmniej tak było. Jestem pewna więc, ze u Was będzie podobnie :)

Na zakończenie muszę jeszcze wspomnieć o sposobie wydania tejże lektury. Bo choć wydawałoby się, że nie ma w tym nic szczególnego, to wcale tak nie jest. Lektura ta to wydanie zeszytowe. Jest cieniutka i niepozorna, ale powiem Wam szczerze, że mimo to prześliczna. Wszystkie strony, nie tylko ta tytułowa są bardzo kolorowe. Ilustracje zajmują tu całe strony i z pewnością przykuwają uwagę małego czytelnika. Co więcej - papier jest gruby, śliski i miły w dotyku. Okładka, choć cienka - jest wykonana w taki sposób, że nie łatwo będzie ją zniszczyć. Jest ona bowiem laminowana, więc żadne zabrudzenia czy rozdarcia jej nie grożą. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona. Uważam, że jest super.

Wiersze lubi każde dziecko. Ale te fajnie zrymowane i opowiadające ciekawą historię - są szczególnie uwielbiane przez maluchy. W naszym domu zbiorów takich wierszy jest cała masa. Niektóre z nich są grube i zawierają całą masę rymowanek. Inne są niewielkie i mało rzucające się w oczy. Ale wiecie co? Zaglądamy do każdej z tych książek z taką samą przyjemnością. Czytamy je bardzo często i przede wszystkim - naprawdę świetnie się przy nich bawimy.  A to przecież najważniejsze :) Tak więc mogę Was zapewnić, ze ta książeczka trafi na półeczkę naszych ulubionych lektur. I choć pewnie w bardzo krótkim czasie zapamiętamy wszystkie przygody w niej zapisane, to i tak będziemy stale do niej wracać. Ot tak, dla przyjemności. Wam także gorąco ją polecam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz