12 września 2015

Chodząca katastrofa


JAMIE MCGUIRE

wydawnictwo: Albatros
ilość stron: 496
format: 12,5x19,5 cm
rok wydania: 2015
cena: 25 zł


Niedawno pisałam Wam o pierwszej części tej powieści pt. "Piękna katastrofa". Jak tylko skończyłam czytać tamtą książkę, od razu, niezwłocznie, z wielką ciekawością chwyciłam po tę część. I tak jak wspominałam na końcu tamtej recenzji - tutaj znajdziemy tą samą historię tylko tym razem przedstawioną z punktu widzenia głównego bohatera.

Travis jest chłopakiem, który twierdzi, że nie jest zdolny do miłości. Nigdy z nikim nie chodził. Miał setki dziewczyn, każda bez wyjątku najwyżej na jedną noc; Studiuje prawo, a zarabia na utrzymanie walcząc w nielegalnych walkach. Jest najlepszy, nikt nie jest w stanie go pokonać. Przynajmniej do czasu kiedy na jednej ze swoich walk pojawia się Abby. Wystarczyło, by Travis raz na nią spojrzał i od razu zrozumiał, że ona jest inna, że to jego gołębica - piękna, niewinna, wspaniała. To właśnie o takiej kobiecie mówiła jego matka przed śmiercią, o taką kobietę warto walczyć z całych sił i kochać najmocniej na świecie. Abby jest jedyną dziewczyną, z którą Travis ma ochotę spędzać czas, z którą chce rozmawiać i której chce słuchać. Na początku próbował ją poderwać, ale szybko zrozumiał, że ona jest inna, że zasługuje na coś lepszego, że nie da sobie zawrócić w głowie jak wszystkie inne dziewczyny, które poznał. Oboje dochodzą do wniosku, że najlepiej będzie poprzestać jedynie na przyjaźni, jednak to co się dzieje w jego głowie i sercu to coś czego dotychczas nie doświadczył i sam do końca nie wie jak sobie z tym poradzić... Jego wybuchowość i zazdrość z pewnością nie pomogą mu w przekonaniu Abby do tego, że on kocha ją nad życie...

Na początku myślałam, że skoro wiem już co się wydarzy oraz jak się to zakończy to czy jest sens czytania drugi raz tego samego? W końcu co to za różnica czy narratorem jest dziewczyna czy chłopak. Ale tak naprawdę czytałam tę książkę z tak wielkim zainteresowaniem jak pierwszą część. Ani odrobinę nie przeszkadzało mi to, że znam ciąg dalszy wydarzeń i chociaż wszystko toczyło się podobnie jak w poprzedniej części to wbrew pozorom diametralnie się różniło. Wszystko to co wydarzyło się w tej powieści nasza dwójka głównych bohaterów przeżywa zupełnie inaczej, ich myśli także są zupełnie różne... W tej książce autorka nie skupia się wyłącznie na tych samych wydarzeniach co poprzednio, niektóre mniej istotne zostały ominięte, doszło kilka innych. Największym zaskoczeniem dla mnie była końcówka. Myślałam, że książka ta zakończy się w tym samym momencie co poprzednio, a tu proszę jakie było moje zdziwienie kiedy przeczytałam epilog. Ale nie zdradzę Wam go, musicie sami się przekonać co się w nim kryje. Powiem Wam, że książkę tę czytało mi się ekspresowo jak na moje możliwości :) Jest wciągająca, ciekawa, momentami niektóre zachowania naszych bohaterów potrafią zirytować człowieka, ale to takie drobiazgi, zaraz o tym zapominamy niesieni kolejną porcją ciekawości ;) Uwielbiam czytać romanse i przyznam Wam, że o takim długim i szczęśliwym życiu pełnym wzlotów i upadków mogłabym czytać bez końca. Bardzo spodobały mi się te dwie książki napisane przez Jamie McGuire i z niecierpliwością będę czekała na kolejne!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz