TOMASZ BOCHEŃSKI, TOMASZ BORKOWSKI
wydawnictwo: RM
ilość stron: 60
format: 20,5x29 cm
rok wydania: 2016
dostępne: TUTAJ i TUTAJ
Jestem mamą dwóch dziewczynek. Dwóch kochanych panienek, które uwielbiają stroić się w sukieneczki, sztuczną biżuterię i kolorowe apaszki. Kochają zwierzęta i słodko pachnące kwiaty. Bawią się w dom lub we wróżki. Budują z klocków zamki dla swoich księżniczek i rysują zaczarowane krainy. Gdy więc zobaczyłam w przesyłce adresowanej do mnie te dwie książki - byłam w szoku! Cristoiano Ronaldo i Lionel Messi? Oczywiście znam te dwie postacie. To przecież dwaj piłkarze, których talent podziwia cały świat. Zresztą, to nie ważne, że jestem kobietą, a moja dwójka dzieciaków to słodkie dziewczynki. Powiem Wam szczerze, że uwielbiam piłkę nożną. I choć nie zagłębiam się absolutnie w szczegóły techniczne poszczególnych rozgrywek - śledzę tabele mistrzostw i z przyjemnością oglądam mecze naszej reprezentacji.
Nie zmienia to jednak faktu, że nie jestem zapaloną piłkomaniaczką. Nigdy nie trenowałam piłki nożnej i nie zamierzam tego robić. Nie wiem jak to będzie u moich dziewczyn, ale póki co także się na to nie zanosi. Lubię ten sport, ale raczej jako kibic. I to też nie zawsze. Zazwyczaj bowiem oglądam mecze, w których grają Polacy. Inne narodowości zupełnie mnie nie interesują. Ale skoro już takie publikacje trafiły w moje ręce postanowiłam bliżej się z nimi zapoznać. Zatem dziś poznacie moją opinię na temat książek o piłce nożnej. Lektury omawiające techniki grania dwóch najbardziej znanych piłkarzy na świecie. Miejcie jednak na uwadze fakt, że nie znam się na tym za dobrze, i moje opinie nie będzie zbyt fachowa...
Cristiano Ronaldo to pięciokrotny król strzelców Ligii Mistrzów, posiadacz dwóch złotych piłek FIFA oraz zdobywca 84 goli w barwach Manchesteru United i 260 w barwach Realu Madryt. To jedyny piłkarz, który strzelił gole na czterech kolejnych mistrzostwach Europy i zdobywca kompletu medali od brązu po złoto. Jest najskuteczniejszym zawodnikiem Ligii Mistrzów, a w rozgrywkach Primera Davision trzykrotnie triumfował w klasyfikacji najlepszych strzelców. Lionel Messi ma ciut mniej osiągnięć, choć także do słabych graczy nie należy. To najlepszy strzelec w Ligii Hiszpańśkiej i najlepszy strzelec w historii Barcelony. W jednym sezonie Messi sta.l się rekordzistą zdobywając 73 bramki. To trzykrotny zdobywca złotego buta oraz wielokrotnie zyskał miano najlepszego piłkarza świata, króla strzelców i króla asyst. Niesamowite prawda? A to oczywiście nie jedyne osiągnięcia tych dwóch piłkarzy. Starałam się po prostu wyłuskać dla Was to co najciekawsze. Całą resztę znajdziecie w tych oto książkach. Niewiele więcej, ale jednak.
Bo książki te to nie opowiadanie o tych dwóch piłkarzach. To nie żadna biografia ani nic z tych rzeczy. Te dwie cienkie lektury to analiza ich umiejętności i wskazówki jak ci panowie tak rewelacyjnie poruszają się po boisku. Przyznam Wam się szczerze, że nie miałam o tym wszystkim pojęcia. Zawsze byłam przekonana, że gra piłkarzy to głownie działanie intuicyjne. Że gole to nic innego jak celne kopnięcie piłką i ogromne szczęście. Nigdy nie rozbierałam na czynniki pierwsze zachowania piłkarzy, nie przyglądałam się ich stopom, nie omawiałam w żaden sposób ich sposobie stawiania stóp, przesuwania piłki i takie tam. Tymczasem właśnie z tych książek dowiedziałam się, że bycie dobrym piłkarzem to nie tylko szybkie bieganie, celne strzelanie i ogólnie kondycja fizyczna połączona z ogromną dawką szczęścia. To technika, triki, których należy się nauczyć. To wyuczone zachowania, które potem należy wykorzystać podczas gry. Dopasować do okoliczności i stosować odpowiednim momencie. Piłka nożna to nie takie zwykłe uganianie się kilkudziesięciu dorosłych facetów za jedną piłką. To gra kombinacyjna, strategiczna i bardzo ciężka praca.
Jeśli zatem interesuje Was to jak tych dwóch piłkarzy zdobywa swoje gole, przechwytuje piłki od przeciwnika, prowadzi je po boisku aż do celu - na pewno te dwie książki Was zainteresują. Są tu pokazane przeróżne sztuczki i triki stosowane właśnie przez Ronaldo i Messi. Drybling, gra ciałem, zwód pojedynczy, przyjęcie z obrotem, siatka piłkarska, manewr "elasico" itp. Powiem Wam, że dla mnie to wszystko czarna magia. Jakbym czytała jakieś zaklęcia czarownicy, a nie o sporcie, który tak lubię. Okazuje się jednak, że wszystkie te sposoby gry i wiele wiele więcej piłkarze znają i stosują. A jeśli są one dla nich niejasne, na treningach ćwiczą je w nieskończoność, tak by pewne zachowania były dla nich całkiem naturalne i proste do zastosowania. Piłka nożna to nie jest bowiem łut szczęścia. To ciężka i dość trudna praca.
Nie jestem w stanie jednak powiedzieć Wam czy szczegóły tych wszystkich trików są dobrze opisane. Ja czytając je, niewiele z nich zrozumiałam. Ok, jest tu coś o przesunięciach nogą, przeskokach, odwrotach i takie tam. Ale co z tego, że ja znam te wszystkie słowa, skoro kompletnie nie potrafię sobie tego wyobrazić w realu? Tymczasem autorzy tej publikacji nie tylko są w stanie omówić je bardzo dokładnie oraz rozrysować. ale także przytoczyć, kiedy dane zachowanie zostało wykorzystane i jak! Każda sztuczka jest tu bowiem poprzedzona krótką informacją kiedy została ona przez danego piłkarza wykorzystana. Mamy tu krótką informację o tym jaki to był mecz, jaki miał przebieg i kto wygrał. A dopiero potem zobaczymy rysunki biegających z piłką postaci, jakieś strzałki wskazujące kierunek ich ruchu oraz bardzo krótki opis. Dla mnie to wciąż czarna magia, ale może prawdziwi zapaleńcy coś z tego zrozumieją? Ja z pewnością do nich nie należę.
Ta książka to taki mini instruktarz dla początkujących piłkarzy jak zachowywać się na boisku. Uczy ona omijania przeciwnika, odbierania mu piłki itp. Wydaje mi się, że i tak nic nie jest w stanie zastąpić prawdziwych treningów, oraz wskazówek trenera podczas ćwiczeń. Nie przypuszczałam nawet, że taki poradnik dla piłkarzy może powstać i że rzeczywiście dowiem się z nich czegoś takiego, ale jak się okazuje - coś takiego istnieje. Czy jest ona przydatna? No cóż, to musicie już sami ocenić. Ja nie potrafię.
Na zakończenie dodam jeszcze, że książeczki te wydane są w takiej niby formie zeszytowej. Mają wymiar A4, miękką, laminowaną okładkę i wklejane do środka strony przez co niestety lektury te mają także tendencję do zamykania się najmniej spodziewanym momencie. Za to są z pewnością bardzo kolorowe. Znajdziemy tu trochę zdjęć, trochę grafik, tabel itp. Nie zabraknie kilku informacji o bohaterach tych publikacji, ich osiągnięciach, życiu osobistym itp. Ale tej wiedzy jest tu naprawdę bardzo niewiele. Całość to w 90% omówienie różnych trików piłkarskich. Tych prostrzych jak i nieco trudniejszych. Myślę, że mali piłkarze coś tam dla siebie wybiorą.
Jako kibic powiem Wam, że wiele z tej książki nie pamiętam. Jako mama dwóch dziewczynek dodam, że nie znalazłam w niej też niczego takiego co mogłoby zachwycić mnie lub moje panienki. A jako recenzent muszę przyznać, że jeśli ktoś naprawdę myśli poważnie o karierze piłkarskiej i chciałby grać jak Cristiano Ronaldo i Lionel Messi, to taka lektura mogłaby im nieco pomóc. Pewnie nie nauczą się z niej jak być wielki piłkarzem, ale może podejrzą w niej coś, co ich zainteresuje i co z czasem nauczą się stosować podczas gry? Trudno powiedzieć. Ale na pewno warto sprawdzić, czy to możliwe. Zachęcam zatem mamy i tatusiów małych miłośników piłki nożnej, by podsunęli swoim pociechom tą lekturę. A potem podzielili się z nami swoimi spostrzeżeniami. Strasznie jestem ciekawa rezultatów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz