25 stycznia 2017

Odyseusze. Tom 1. Gwiazda Morza


AGNIESZKA STELMASZYK

wydawnictwo: Zielona Sowa
ilość stron: 344
format: 14,5x20,5 cm
rok wydania: 2016
dostępna: TUTAJ

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o moim odkryciu. Jest nim nowa seria książek przygodowych dla młodzieży. Pamiętacie "Kroniki Archeo" autorstwa Agnieszki Stelmaszyk? Na pewno pamiętacie, bo pisałam Wam o niej już mnóstwo razy :) Dzisiaj coś odrobinę podobnego choć zdecydowanie bardziej magicznego, ale co najważniejsze jest to nowa seria tej samej autorki! Jestem jej wielką fanką więc kiedy trafiłam na "Odyseusze" musiałam, naprawdę musiałam się z nimi zapoznać :)

Dziś napiszę Wam słów kilka o pierwszej części czyli o "gwieździe morza". Tak, tak akcja będzie typowo morska więc przygotujcie się na takie klimaty.
Wszystko zaczyna się spokojnie. Rodzina Wesołowskich (czyli dwunastoletnia Matylda, trzynastoletni Daniel oraz ich rodzice) wybrali się w wielomiesięczny rejs dookoła świata. Płynęli już od jakiegoś czasu i wszystko szło w jak najlepszym kierunku, do czasu aż po sztormie napotkali opuszczony jacht. Przeszukali go i uznali, że niestety osoby znajdujące się na nim musiały nie poradzić sobie z tym okropnym sztormem...

Matylda na jachcie znalazła dyktafon. Wiedziała, że nie powinna go brać lecz to był odruch, zwykła ciekawość. Wraz z bratem w tajemnicy odsłuchiwali i zapisywali wszystko co usłyszeli. Mężczyzna, który stworzył te nagrania był jakimś naukowcem lub kimś w tym rodzaju. Opowiadał o przedziwnych rzeczach, o anomalii, o niebezpieczeństwie. Matylda, Daniel oraz ich rodzice bardzo szybko na własnej skórze dowiedzieli się jak wiele w tym wszystkim było prawdy...

Nie opowiem Wam wszystkiego co spotkało dwójkę rodzeństwa, bo byłoby tego naprawdę sporo. Nie powiem Wam co się przydarzyło ich rodzicom i jak to się stało, że rodzeństwo przeniosło się do zupełnie innych czasów, do zupełnie innego wymiaru... Powiem Wam tylko, że to co tam przeżywali było bardzo niebezpieczne. Piraci, potwory, syreny, czarownica, krwawe piętno, sztormy, zjawy - długo by wymieniać...

Jak sami widzicie wiele się tutaj dzieje. Powieść ta jest pełna fantazji, pełna niezwykłych i niebezpiecznych przygód, pełna magii. Choć akcja przez większość książki toczy się na oceanie to jednak z całą pewnością nie ma tutaj czasu na nudę. A na dodatek nie ma zakończenia, akcja będzie toczyć się dalej w kolejnej części. Ja od razu po nią chwytam, aby dowiedzieć się co jeszcze czeka naszych młodych, dzielnych bohaterów :)

Stron jest sporo więc i czytania jest tutaj bardzo dużo. Książka ta zdecydowanie przeznaczona jest dla starszych dzieci. Na okładce oznaczona jako 9 + i z tym jak najbardziej się zgadzam. Mojego ośmiolatka z pewnością bardzo by zainteresowała, jednak czytania dla niego jest tutaj o wiele za dużo. Poczekam więc aż sam będzie mógł chwycić po tę historię. Jestem pewna, że mu się spodoba :)

Wewnątrz znajdziemy także ilustracje, różne ramki z ciekawostkami i opisami. Budowa jachtu, wielka rafa koralowa, nazwy dawnych statków, najbardziej znani i najstraszniejsi piraci, mieszkańcy mórz według mitologii greckiej to niektóre z zagadnień, które tu znajdziemy. Fajny pomysł, można dowiedzieć się z tego kilku ciekawych rzeczy. Także pozostaje mi jedynie polecić książkę Waszej uwadze. Myślę, że nawet jeśli Wasze dzieciaki są na nią za małe to warto przeczytać ją samodzielnie i odłożyć, aby poczekała aż maluchy podrosną i same po nią chwycą ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz