HARRY POTTER
J.K. ROWLING
wydawnictwo: Media Rodzina
ilość stron: 328
format: 13,5x20,5 cm
rok wydania: 2016
cena: 27,10 zł
Od wielu, wielu lat marzyło mi się, aby zebrać całą serię Harrego Pottera. Nigdy nie było okazji, zawsze było coś ważniejszego do kupienia i tak się to odkładało, odkładało, odkładało. Aż w końcu nadarzyła się wspaniała okazja, a to wszystko dzięki księgarni internetowej Bookmaster :) Ach jak tylko się dowiedziałam, że mogę wybrać co tylko zechcę od razu pomyślałam o Harrym Potterze! W końcu moje marzenie, które tak się we mnie trzyma od dzieciństwa może zostać zrealizowane ;) Oczywiście narazie to tylko jeden tom, ale za to jaki! Najnowsze, świeżutkie wydanie, które premierę miało ledwie miesiąc temu...
Tak, tak cieszę się z tej książki jak wariatka, ale nie da się ukryć, że Harrego Pottera uwielbiam odkąd byłam dzieckiem. Kiedy wydano go w Polsce miałam jakieś 9 lat. Pamiętam jak biegałam do biblioteki, aby go wypożyczyć, jak ciężko było trafić na te książki ponieważ były w ciągłym obiegu. Pamiętam jak chodziłam co kilka dni i zamęczałam panią bibliotekarkę, aby odłożyła dla mnie książkę kiedy tylko wróci od poprzedniej osoby. To była prawdziwa walka, wydeptałam pewnie wiele kilometrów zanim przeczytałam całą tę serię ;) Od tamtej pory moim marzeniem było zdobyć te książki na własność. Przez tyle lat się nie udało. Aż do teraz! Pierwszy tom już jest, teraz pozostaje mi zebrać kolejne.
Przyznam się Wam jednak, że zanim zamówiłam tę książkę trochę się wahałam. W końcu to światowy bestseller, bardzo wysoko postawiona poprzeczka, gdzie mi tam do takiego dzieła ;) Pomyślałam sobie, że zrecenzowanie tej książki to nie lada wyzwanie dla takiego szaraczka jak ja. I nawet miałam zrezygnować, ale potem przyszła kolejna myśl, że niby czemu? Przecież to moja strona i mogę na niej pisać o czym chcę i co chcę, a w recenzowaniu książek chodzi o wyrażenie na ich temat własnej opinii więc co mi tam, ja także wyrażę swoją ;) Ale najpierw jak zwykle napiszę kilka słów (choć pewnie w kilku się nie zmieszczę) o tym o czym jest ta książka. Pewnie i niepotrzebnie, bo każdy zna ją doskonale, ale zawsze bez wyjątku treść opisana na naszej stronie zostać musi ;) A jeśli jakimś cudem gdzieś wśród Was zachował się ktoś kto nie zna Harrego Pottera to tym bardziej musi to przeczytać!
Harry to chłopiec, który mieszka ze swoim wujem, ciotką oraz ich wstrętnym synalkiem. Rodzina Dursleyów nienawidzi Harrego, jednak trzymają go ponieważ jest on siostrzeńcem ciotki Petunii, a jego rodzice zginęli kiedy miał zaledwie 15 miesięcy. Zresztą dzięki temu mają w domu służącego, którego przez 10 lat trzymali w małym składziku pod schodami, karmili jakimiś resztkami, dawali rozwalone zabawki i za wielkie ubrania po ich ukochanym rozkapryszonym synku. Wszystko zmienia się kiedy w ich domu pojawia się tajemniczy list zaadresowany do Harrego. Wuj jednak wcale nie ma zamiaru mu go pokazać. Niszczy go, a potem tak samo niszczy każdy kolejny, który przynoszą sowy. Wuj zabiera całą rodzinę i wyjeżdża. Ukrywa się gdzieś na bezludnej wyspie. Nie ma zamiaru dopuścić do tego, aby Harry dowiedział się co napisano w tych wszystkich listach. Jednak za pomocą Hagrida (ogromnego, włochatego gajowego z Hogwartu) Harry w końcu dowiaduje się, że listy były zaproszeniami do rozpoczęcia nauki w szkole Marii i Czarodziejstwa ponieważ Harry jest prawdziwym czarodziejem i jego rodzice także byli czarodziejami. Chłopiec dowiaduje się także o tym jak naprawdę zginęli i kto ich zabił. Oraz tego, że w świecie magii on - Harry Potter - jest prawdziwym bohaterem, a to dlatego, że mając zaledwie 15 miesięcy sprawił, że najokrutniejszy czarownik żyjący na świecie i mordujący czarodziejów po prostu zniknął... I własnie tego dnia, w swoje dziesiąte urodziny jego życie odmienia się na zawsze. Opuszcza swoją jedyną rodzinę i wyrusza do szkoły uczyć się magii...
Opisałam Wam tylko początek i to bardzo ogólnikowo. Oj mogłabym tak pisać i pisać opowiadając Wam calutką historię, ale na pewno i tak ją znacie ;) Harry Potter cóż mogłabym o nim napisać... Jest to postać bardzo sympatyczna, miła, uczynna, dobra, pomocna, pomysłowa, mądra, zaradna. Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo, bo tego chłopca nie da się nie lubić. Przeczytamy o tym co przeżył u swojej rodziny, o tym co go spotkało potem, o magicznych zakupach do szkoły, o podróży pociągiem, o poznaniu przyjaciół, uroczystości w Wielkiej Sali, Hogwarcie, lekcjach, grze w quidditcha, a także o wielkiej zagadce dotyczącej Kamienia Filozoficznego... Jest miło i przyjemnie, jest ciekawie, jest zabawnie, ale jest także naprawdę niebezpiecznie, np wtedy kiedy w szkle pojawia się wielki Troll lub kiedy w Zakazanym lesie ktoś morduje jednorożce...
Ale dosyć już opowiadania, bo w końcu naprawdę opiszę Wam calutką historię, a tego bym nie chciała zrobić ;) Powiem Wam tylko, że ja mimo tego, że książkę tę czytałam z dobre 15 lat temu, a od tego czasu film oglądałam już kilkanaście razy to i tak ogromną przyjemnością chwyciłam po tę lekturę. Po tylu latach nadal jestem zachwycona tą historią i mam ogromną nadzieję, że za jakiś czas mój starszak podzieli moje zdanie na temat tej książki. Narazie ogląda filmy, ale jestem pewna, że przyjdzie też czas na czytanie. Tym bardziej, że w książce jest opisane o wiele więcej ciekawych rzeczy niż pokazane zostało w filmie. Ogromnie cieszy mnie także to nowe wydanie. Moim zdaniem jest świetne! Przyznajcie sami, że wpada w oko, prawda :) ? Ja z niecierpliwością będę wypatrywać kolejnych książek do kolekcji i Wam także jak najbardziej polecam !
Harry to chłopiec, który mieszka ze swoim wujem, ciotką oraz ich wstrętnym synalkiem. Rodzina Dursleyów nienawidzi Harrego, jednak trzymają go ponieważ jest on siostrzeńcem ciotki Petunii, a jego rodzice zginęli kiedy miał zaledwie 15 miesięcy. Zresztą dzięki temu mają w domu służącego, którego przez 10 lat trzymali w małym składziku pod schodami, karmili jakimiś resztkami, dawali rozwalone zabawki i za wielkie ubrania po ich ukochanym rozkapryszonym synku. Wszystko zmienia się kiedy w ich domu pojawia się tajemniczy list zaadresowany do Harrego. Wuj jednak wcale nie ma zamiaru mu go pokazać. Niszczy go, a potem tak samo niszczy każdy kolejny, który przynoszą sowy. Wuj zabiera całą rodzinę i wyjeżdża. Ukrywa się gdzieś na bezludnej wyspie. Nie ma zamiaru dopuścić do tego, aby Harry dowiedział się co napisano w tych wszystkich listach. Jednak za pomocą Hagrida (ogromnego, włochatego gajowego z Hogwartu) Harry w końcu dowiaduje się, że listy były zaproszeniami do rozpoczęcia nauki w szkole Marii i Czarodziejstwa ponieważ Harry jest prawdziwym czarodziejem i jego rodzice także byli czarodziejami. Chłopiec dowiaduje się także o tym jak naprawdę zginęli i kto ich zabił. Oraz tego, że w świecie magii on - Harry Potter - jest prawdziwym bohaterem, a to dlatego, że mając zaledwie 15 miesięcy sprawił, że najokrutniejszy czarownik żyjący na świecie i mordujący czarodziejów po prostu zniknął... I własnie tego dnia, w swoje dziesiąte urodziny jego życie odmienia się na zawsze. Opuszcza swoją jedyną rodzinę i wyrusza do szkoły uczyć się magii...
Opisałam Wam tylko początek i to bardzo ogólnikowo. Oj mogłabym tak pisać i pisać opowiadając Wam calutką historię, ale na pewno i tak ją znacie ;) Harry Potter cóż mogłabym o nim napisać... Jest to postać bardzo sympatyczna, miła, uczynna, dobra, pomocna, pomysłowa, mądra, zaradna. Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo, bo tego chłopca nie da się nie lubić. Przeczytamy o tym co przeżył u swojej rodziny, o tym co go spotkało potem, o magicznych zakupach do szkoły, o podróży pociągiem, o poznaniu przyjaciół, uroczystości w Wielkiej Sali, Hogwarcie, lekcjach, grze w quidditcha, a także o wielkiej zagadce dotyczącej Kamienia Filozoficznego... Jest miło i przyjemnie, jest ciekawie, jest zabawnie, ale jest także naprawdę niebezpiecznie, np wtedy kiedy w szkle pojawia się wielki Troll lub kiedy w Zakazanym lesie ktoś morduje jednorożce...
Ale dosyć już opowiadania, bo w końcu naprawdę opiszę Wam calutką historię, a tego bym nie chciała zrobić ;) Powiem Wam tylko, że ja mimo tego, że książkę tę czytałam z dobre 15 lat temu, a od tego czasu film oglądałam już kilkanaście razy to i tak ogromną przyjemnością chwyciłam po tę lekturę. Po tylu latach nadal jestem zachwycona tą historią i mam ogromną nadzieję, że za jakiś czas mój starszak podzieli moje zdanie na temat tej książki. Narazie ogląda filmy, ale jestem pewna, że przyjdzie też czas na czytanie. Tym bardziej, że w książce jest opisane o wiele więcej ciekawych rzeczy niż pokazane zostało w filmie. Ogromnie cieszy mnie także to nowe wydanie. Moim zdaniem jest świetne! Przyznajcie sami, że wpada w oko, prawda :) ? Ja z niecierpliwością będę wypatrywać kolejnych książek do kolekcji i Wam także jak najbardziej polecam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz