17 czerwca 2016

Podróżnik fotograficzny


JACEK BONECKI

wydawnictwo: Edipresse Książki
ilość stron: 256
format: 16,5x21,5 cm
rok wydania: 2016
cena: 49,90 zł

Fotografię uwielbiam, ubóstwiam, kocham! Jestem kompletnym samoukiem jeśli chodzi o tę tematykę. Żadnych kursów, żadnych nauczycieli, tylko kilka książek do nauki podstawowej teorii. I właśnie na tej podstawowej wiedzy się zatrzymałam. Niestety na nic więcej nie mogę liczyć, jakiekolwiek kursy czy warsztaty nie są na moją kieszeń, ale na szczęście, powstają takie książki jak ta, którą dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować :)

Jak sama nazwa wskazuje jest to połączenie fotografii i podróżowania. Jacek Bonecki jest dziennikarzem, operatorem filmowym i przede wszystkim sławnym fotografem zajmującym się między innymi reportażami z przeróżnych podróży po świecie. Fotografował już kilkanaście rajdów Dakar, odwiedził ponad 60 krajów na świecie, napisał trzy książki o fotografii, stworzył serię gier i puzzli fotograficznych dla dzieci. Ma prawdziwą wielką pasję i równie prawdziwy i ogromny talent. Zdecydowanie zna się na tym co robi i z przyjemnością dzieli się swoją wiedzą z innymi :)

Książka, którą dzisiaj mam przyjemność Wam zaprezentować to trzecia, najnowsza książka autorstwa Jacka Boneckiego. Przeczytamy w niej o wielu rzeczach związany zarówno z fotografią jak i podróżami. Na początku autor skupia się na teorii czyli jak przygotować się do wyjazdu, jaki zabrać aparat, jaki obiektyw, jak się zabezpieczyć przed kradzieżą, jak przenosić sprzęt podczas, by było najwygodniej i najbardziej funkcjonalnie, na czym się skupić podczas fotografowania w podróży itp. Jest także kilka słów o tym co się dzieje po powrocie, co zrobić z przywiezionymi zdjęciami, jak najlepiej je oglądać, obrabiać, jak skalibrować monitor, aparat i drukarkę, aby zdjęcia wyszły jak najlepiej i jak najbardziej prawdziwie. To był dopiero początek, a przecież książka ma o wiele więcej niż jeden rozdział ;) 

Dalej przeczytamy o fotowyprawach Jacka Boneckiego. O fotografowaniu na przykład na rajdach czy też na morzu czyli o tym jak można uzyskać prawdziwe zdjęciowe perełki podczas tak ekstremalnych warunków... Autor podczas opisywania różnych trudnych sytuacji w których miał okazję robić zdjęcia przemyca nam w tekście mnóstwo różnych fotograficznych porad, wskazówek, pomysłów. Nie będę ich Wam opisywała, bo książka ta ma 256 stron, a ja musiałabym przepisać prawie całą ;) Aby się dowiedzieć co dokładnie znajduje się wewnątrz musicie koniecznie sami po nią chwycić.

Jest także rozdział o fotografowaniu ludzi. Fotografia portretowa to coś co uwielbiam najbardziej. Piękne widoki są wspaniałe, ale zatrzymanie w kadrze twarzy człowieka oddającej najczęściej najprawdziwsze emocje to jak zatrzymanie "na wieczność" jakiegoś momentu z jego życia... Robienie zdjęć ludziom to jest właśnie to :) Ten rozdział przeczytałam z jeszcze większym zainteresowaniem. Pan Jacek opisuje w nim swoją wyprawę z Fotomisją do Kenii oraz kilka innych w różne inne części świata. Tutaj także opisuje różne sytuacje, w których doszło do zrobienia danego zdjęcia, dodatkowo skupia się także na takich szczegółach jak użyty obiektyw, ogniskowa, czas migawki itd. 

Nie będę opisywała Wam już więcej. I tak strasznie się już rozpisałam ;) A przecież mogłabym tak pisać i pisać, bo już nawet nie chodzi o samą książkę jak właśnie o to o czym ona jest. O fotografii mogłabym czytać i rozmawiać godzinami. Robić zdjęcia także mogłabym godzinami. Dlatego z przyjemnością chwyciłam po książkę napisaną przez znanego fotografa. Jego wiedza, jego wskazówki, pomysły, rady są naprawdę bardzo przydatne szczególnie dla takich amatorów jak ja. 

W wielkim skrócie napiszę Wam tylko, że autor podpowiada jak najlepiej robić zdjęcia, na czym się skupić, co wybrać, jak się do tego zabrać, co może być pomocne itd. Jednak cały czas zachęca nas do eksperymentowania, cały czas pisze, że najlepiej próbować, ćwiczyć, robić ogrom zdjęć, zdobywać wprawę, uczyć się patrzeć i widzieć otaczający nas świat, wychodzić poza ramy, szukać nietypowych ujęć, zwracać uwagę na wszystko, nie zważać na to, że możemy głupio wyglądać, nie przejmować się tym, że możemy sie pobrudzić, nawiązywać kontakty, mieć oczy dookoła głowy i przede wszystkim robić zdjęcia, cały czas robić zdjęcia. Mnóstwo pomocnych rad i wiele ciekawych opowieści. Taka właśnie jest ta książka. Połączenie podróży i fotografii :)

Na koniec dodam Wam tylko, że masa przepięknych zdjęć, które znajdują się wewnątrz to nie wszystko! Na wielu z nich znajdują się specjalne ikonki. Wystarczy pobrać na swój tablet lub telefon bezpłatną aplikację TAP2C i zeskanować zarówno okładkę jak i poszczególne zdjęcia, aby móc oglądać tych zdjęć jeszcze więcej! Otworzą nam się bowiem specjalne galerie, w których znajdziemy jeszcze więcej wspaniałych zdjęć. Moim zdaniem to rewelacyjny pomysł, mogłabym oglądać te fotografie bez końca :) A ponieważ już naprawdę ogromnie się rozpisałam napiszę Wam tylko , że POLECAM!


1 komentarz: