JILL MANSELL
wydawnictwo: Literackie
ilość stron: 472
format: 12,5x19,5 cm
rok wydania: 2015
cena:38 zł32,30 zł
Wielka miłość od pierwszego wejrzenia? Nie specjalnie w nią wierzę. Bohaterowie tej książki chyba również nie... W prawdziwym życiu wygląda to raczej nieco inaczej. Są wzloty i upadki, są problemy, są lepsze i gorsze chwile, jest przeszłość, która czasami nie daje o sobie zapomnieć, jest strach przed zranieniem, jest obawa o to co może przynieść jutro. Pewnie, że jest także szczęście i miłość, ale często trzeba uzbroić się w cierpliwość, aby pojawiło się ono w naszym życiu... Główni bohaterowie tej powieści wiedzą o tym doskonale...
Josh dotychczas mieszkał w Kalifornii i był menadżerem bardzo znanego zespołu. Jednak banda nastolatków nieźle dała mu w kość więc postanowił wrócić do swojej rodzinnej Anglii, do Kornwalii, aby wraz z babcią prowadzić jej hotel. Na miejscu poznaje Sophie. Dziewczyna jest fotografką. Jest ona kompletnie odporna na jego urok i od początku daje mu jasno do zrozumienia, że jakiekolwiek próby podrywu są bez sensu. Sophie nie ma zamiaru umawiać się ani z nim, ani z kimkolwiek innym. Josh postanawia dowiedzieć się co wydarzyło się w przeszłości tej dziewczyny, że mimo swojego młodego wieku tak bardzo stroni od mężczyzn. Bardzo go dziwi, że jest ona taka uparta i nie chce umówić się chociażby na jedną randkę, aby poznać się lepiej...
Jednak to nie jedyna para, która walczy tutaj o miłość. Przeczytamy także o Tuli - przyjaciółce Sophie. Tula niedawno przeprowadziła się do tego małego, nadmorskiego miasteczka. Od razu wpadła w oko Riley'owi. Dziewczyny za nim szaleją, on także nie zostawał im dłużny. Opalony przystojniak, surfer, na dodatek bardzo bogaty dzięki swojej ciotce pisarce. Jak dotąd dla niego wszystkie dziewczyny były jednorazową przygodą, ale kiedy poznał Tule to poczuł, że to coś innego. Ale nie ma co się dziwić, że dziewczyna nie chciała wdawać się z kimś takim w romans. W tym przypadku przyda się Riley'owi dużo cierpliwości...
To nadal nie wszystko ponieważ sercowe przygody przeżywa także babcia Josh'a - Dot. Kobieta wiele lat temu rozwiodła się ze swoim mężem ponieważ ją zdradził. Pozostali jednak przyjaciółmi. Oboje byli samotni, ale Dot nie mogła zapomnieć mu tego co zrobił. Kiedy na horyzoncie pojawia się elegancki, niezwykle przystojny francuz, do Dot zaczyna docierać, że prawdziwa miłość może być tylko jedna...
Bardzo się rozpisałam, ale jak widzicie dużo się tutaj dzieje. Znajdziemy tutaj sporo poprzeplatanych z sobą wątków. Żadna z tych historii nie jest typową historią miłosną. Nie ma wielkich fajerwerków i miłości od pierwszego wejrzenia, nie ma żadnych pikantnych szczegółów, ani scen łóżkowych. Jest za to wiele życiowych spraw. Jest przeszłość, która nie daje spokoju Sophie, jest wytrwałość, która każe Riley'owi dążyć do tego, aby zdobyć Tulę, jest strach o zdrowie i życie byłego męża, który uświadamia Dot to co przez wiele lat siedziało głęboko w niej... Nie będę Wam już opowiadała nic więcej, bo i tak sporo zdradziłam. Powiem Wam, że ta książka nie jest przesłodzoną opowieścią o pięknej dziewczynie i wspaniałym, przystojnym chłopaku, których powala wielka miłość. To powieść życiu, o problemach, o pracy, o przyjaźni, o rzeczach, które prawdopodobnie mogłyby dziać się naprawdę. I chociaż lubię te słodkie romanse pełne ochów i achów i tych idealnych ludzi, których spotyka idealna miłość to mimo tego tę książkę także czytało mi się bardzo dobrze. Wciągnęła mnie i chwytałam po nią z wielkim zainteresowaniem. Jestem pewne, że Wam także się spodoba. Powiem Wam, że jest to dobry materiał na film i z chęcią oglądnęłabym ekranizację ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz