BEATA I PAWEŁ HOROSIEWICZOWIE
wydawnictwo: Papilon
ilość stron: 144
format: 22x17 cm
rok wydania: 2010
cena: 18,42 zł
W dzisiejszych czasach fotografia jest ogólnie znana i powszechnie lubiana. Nie musimy przecież mieć nie wiadomo jak super sprzętu, by nasze zdjęcia były ładne i ciekawe. Tak naprawdę to nawet telefonem jesteśmy w stanie cyknąć ciekawe fotografie. Musimy tylko wiedzieć jak to zrobić. Co więcej, aby być takim fotografem amatorem nie potrzebujemy także góry pieniędzy. Na szczęście skończyły się już te czasy, w których musieliśmy biegać do sklepów po klisze, a potem z niecierpliwością czekać na efekty naszej pracy w zakładach fotograficznych. Teraz wystarczy mały kompakt, komputer i odrobina wyobraźni.
Myślę, że to właśnie dlatego zdjęcia chcą teraz robić niemalże wszyscy. Zawodowo i amatorsko. Telefonami, kompaktami i super lustrzankami. Nasi rodzice, dziadkowie oraz najmłodsi domownicy! U nas przynajmniej tak właśnie jest. Alicja uwielbia fotografię i gdy tylko dostanie jakiś aparat w swoje ręce - zaczyna się zabawa. Moje dziecko robi zdjęcia wszystkiemu. Domownikom, ulubionym zabawkom, kwiatkom, widokom z okien, a nawet muszce spacerującej po szybie. I z tego co zauważyłam sprawia jej to wiele radości, więc z przyjemnością patrzę na te jej fotograficzne poczynania. Co więcej, coraz częściej sama zachęcam ją do tego typu zabawy. Ja także uwielbiam fotografię i cieszę się, że moje dziecko podziela moje zainteresowania.
Staram się mojej córeczce doradzać, tłumaczyć, pokazywać jakie popełnia błędy na zdjęciach, które już wykonała. Ale niestety nie jestem w stanie wytłumaczyć mojej Ali wszystkiego. Bo jak jej wyjaśnić działanie przysłony w aparacie? Lub pokazać czym jest głębia ostrości? Sama wiem co i jak, ale nie umiałabym tego nikomu wytłumaczyć, a już tym bardziej nie siedmiolatce. Dlatego też bardzo się ucieszyłam, gdy okazało się, że w ofercie wydawnictwa Papilon znajduje się książka o fotografii skierowana dla najmłodszych czytelników! Jest to poradnik dla dzieci w wieku od lat 6, a w nim wszystko to co każdy fotograf wiedzieć powinien. Nie tylko ten kilkuletni, ale każdy - bez wyjątku!
W pierwszym rozdziale znajdziemy tu wszystko co jest związane z początkami fotografii. Czyli dowiemy się jak był zbudowany pierwszy aparat i jak wyglądały fotografie. Potem poczytamy o budowie współczesnego sprzętu fotograficznego. Dziecko dowie się co to jest matryca i piksele. Przeczyta do czego służą karty pamięci, co to jest zoom i jak z niego korzystać, i wiele wiele więcej. Ta książka omawia także wszystkie rodzaje aparatów, obiektywy itp. Opisuje funkcje jakie możemy znaleźć we współczesnych cyfrówkach, a nawet wspomina o różnych formatach zdjęć! I... to wciąż nie wszystko!
Z tego poradnika dzieci dowiedzą się także jak dbać o swój sprzęt fotograficzny, jak z niego korzystać, czym jest ekspozycja, balans bieli itp. Kiedy warto korzystać z lampy błyskowej, a kiedy lepiej z niej zrezygnować. Znajdziemy tu też bardzo dużo ciekawostek na temat komponowania zdjęć, perspektywy, tła i wielu innych przydatnych informacji. A na końcu tej książki znajdziemy też sporo na temat obróbki naszych prac w komputerze. Niesamowite prawda?
Powiem Wam szczerze, że gdy zobaczyłam jak wiele informacji można znaleźć w tej książce na temat fotografii byłam bardzo zaskoczona. To w końcu poradnik dla dzieci, a wiedza w nim zawarta jest nie tylko bardzo szczegółowo opisana, ale także w ciekawy i przystępny dla malucha sposób. Podoba mi się to, że autorzy tej publikacji bardzo poważnie podeszli do tego tematu. Nie ma tu żadnych ogólników, ani cząstkowej wiedzy. Informacje, które tu znalazłam nawet mnie bardzo zainteresowały i myślę, że ta książka spodoba się nie tylko dziecku, które kocha robić zdjęcia, ale także i osobom starszym, które z przyjemnością podszkoliłyby się w tym temacie, a literatura dla dorosłych zwyczajnie do nich nie przemawia. Ta książka jest według mnie genialna. Zakochałam się w niej i sama z przyjemnością przeczytałam ją - jak to się mówi - od deski do deski. Wydanie takiego poradnika to według mnie wspaniały pomysł. A przekazanie tej wiedzy w taki właśnie sposób, to już mistrzostwo. Jestem zachwycona i gorąco ja Wam polecam!!!
Myślę, że to właśnie dlatego zdjęcia chcą teraz robić niemalże wszyscy. Zawodowo i amatorsko. Telefonami, kompaktami i super lustrzankami. Nasi rodzice, dziadkowie oraz najmłodsi domownicy! U nas przynajmniej tak właśnie jest. Alicja uwielbia fotografię i gdy tylko dostanie jakiś aparat w swoje ręce - zaczyna się zabawa. Moje dziecko robi zdjęcia wszystkiemu. Domownikom, ulubionym zabawkom, kwiatkom, widokom z okien, a nawet muszce spacerującej po szybie. I z tego co zauważyłam sprawia jej to wiele radości, więc z przyjemnością patrzę na te jej fotograficzne poczynania. Co więcej, coraz częściej sama zachęcam ją do tego typu zabawy. Ja także uwielbiam fotografię i cieszę się, że moje dziecko podziela moje zainteresowania.
Staram się mojej córeczce doradzać, tłumaczyć, pokazywać jakie popełnia błędy na zdjęciach, które już wykonała. Ale niestety nie jestem w stanie wytłumaczyć mojej Ali wszystkiego. Bo jak jej wyjaśnić działanie przysłony w aparacie? Lub pokazać czym jest głębia ostrości? Sama wiem co i jak, ale nie umiałabym tego nikomu wytłumaczyć, a już tym bardziej nie siedmiolatce. Dlatego też bardzo się ucieszyłam, gdy okazało się, że w ofercie wydawnictwa Papilon znajduje się książka o fotografii skierowana dla najmłodszych czytelników! Jest to poradnik dla dzieci w wieku od lat 6, a w nim wszystko to co każdy fotograf wiedzieć powinien. Nie tylko ten kilkuletni, ale każdy - bez wyjątku!
W pierwszym rozdziale znajdziemy tu wszystko co jest związane z początkami fotografii. Czyli dowiemy się jak był zbudowany pierwszy aparat i jak wyglądały fotografie. Potem poczytamy o budowie współczesnego sprzętu fotograficznego. Dziecko dowie się co to jest matryca i piksele. Przeczyta do czego służą karty pamięci, co to jest zoom i jak z niego korzystać, i wiele wiele więcej. Ta książka omawia także wszystkie rodzaje aparatów, obiektywy itp. Opisuje funkcje jakie możemy znaleźć we współczesnych cyfrówkach, a nawet wspomina o różnych formatach zdjęć! I... to wciąż nie wszystko!
Z tego poradnika dzieci dowiedzą się także jak dbać o swój sprzęt fotograficzny, jak z niego korzystać, czym jest ekspozycja, balans bieli itp. Kiedy warto korzystać z lampy błyskowej, a kiedy lepiej z niej zrezygnować. Znajdziemy tu też bardzo dużo ciekawostek na temat komponowania zdjęć, perspektywy, tła i wielu innych przydatnych informacji. A na końcu tej książki znajdziemy też sporo na temat obróbki naszych prac w komputerze. Niesamowite prawda?
Powiem Wam szczerze, że gdy zobaczyłam jak wiele informacji można znaleźć w tej książce na temat fotografii byłam bardzo zaskoczona. To w końcu poradnik dla dzieci, a wiedza w nim zawarta jest nie tylko bardzo szczegółowo opisana, ale także w ciekawy i przystępny dla malucha sposób. Podoba mi się to, że autorzy tej publikacji bardzo poważnie podeszli do tego tematu. Nie ma tu żadnych ogólników, ani cząstkowej wiedzy. Informacje, które tu znalazłam nawet mnie bardzo zainteresowały i myślę, że ta książka spodoba się nie tylko dziecku, które kocha robić zdjęcia, ale także i osobom starszym, które z przyjemnością podszkoliłyby się w tym temacie, a literatura dla dorosłych zwyczajnie do nich nie przemawia. Ta książka jest według mnie genialna. Zakochałam się w niej i sama z przyjemnością przeczytałam ją - jak to się mówi - od deski do deski. Wydanie takiego poradnika to według mnie wspaniały pomysł. A przekazanie tej wiedzy w taki właśnie sposób, to już mistrzostwo. Jestem zachwycona i gorąco ja Wam polecam!!!
Ten dziecięcy poradnik fotograficzny zrecenzowałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej
Dziękuję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz