19 września 2014

To się nie mieści w głowie


RENATA PIĄTKOWSKA

wydawnictwo: Literatura
ilość stron: 56
format: 17x23 cm
rok wydania: 2014
cena: 22,90 zł


Już nie raz pisałam Wam jak bardzo lubię twórczość Renaty Piątkowskiej. Jej książki cała nasza rodzinka czyta z wielką przyjemnością i dlatego, gdy tylko mam okazję chwytam za kolejną lekturę Jej autorstwa. Wiem, że bez względu na jej tematykę spotka się ona z ogromnym zainteresowaniem i każdy bez wyjątku będzie chciał ją przeczytać. Począwszy od babci, a na mojej Alicji skończywszy. Bo jak tu nie lubić tych książek, skoro są one takie interesujące? Polecałam Wam już ich kilka - dziś pora na kolejną.

Tym razem poznamy pewną małą dziewczynkę, której głowa aż pęka od wielu niesamowitych pomysłów. I jak to zwykle bywa, świat widziany jej oczami bardzo różni się od tego, który jest nam dobrze znany. Bo czy przyszło by Wam do głowy, by zabrać na spacer rybki? Albo, żeby karmić odkurzacz landrynkami? A może przyszłoby Wam do głowy ukryć kluczyk od skrzynki pocztowej pod szkiełkiem w ogrodzie? Tak by nikt nie mógł go znaleźć? Oczywiście nie specjalnie! Tylko po to, by stworzyć sobie takie mini dzieło sztuki :)

Oczywiście to nie jedyne pomysły naszej małej bohaterki. Dziewczynka bowiem przeżywa całą masę różnych innych przygód. Na przykład pewnego razu odkrywa co za straszliwy potwór całą noc ją straszy sapiąc i warcząc za ścianą, albo spaceruje po ogrodzie z wielką miednicą na grzbiecie by zaprzyjaźnić się z żółwiem. Marzy o tym, by suszone winogrona stały się od razu rodzynkami w czekoladzie, a w ogrodzie szuka prawdziwych lwów. Ciekawe? A to tylko część tych niesamowitych historii.

Oczywiście ja jak zwykle jestem zachwycona. Nic na to nie poradzę, że kocham te książki i nie potrafię znaleźć w nich żadnych wad. Uwielbiam spostrzegawczość autorki i jej umiejętność patrzenia na świat oczami dziecka. Jej wrażliwość i poczucie humoru. I choć dawno już nie jestem dzieckiem czytam te lektury z ogromną przyjemnością i wciąż mi mało. Podczas czytania zarówno mnie jak i mojemu dziecku uśmiech nie schodzi z twarzy. Tu stale coś się dzieje, a autorce tych opowiadań zawsze udaje się nas czymś zaskoczyć! Oj, powiem krótko. Przy tych książkach po prostu nie można się nudzić!

Oczywiście wydanie tej lektury jest równie piękne co jej treść. Ilustracje Katarzyny Bajerowicz zdobią każdą ze stron i sprawiają, że jeszcze chętniej po nią sięgamy. Zresztą nie muszę Was chyba przekonywać. Wystarczy jeden rzut okiem na okładkę, na dziewczynkę siedzącą na ławce z kozą, gdzie obie zajadają się lodami - i już na naszej twarzy widnieje szeroki uśmiech. I wiecie co? Nie pozbędziecie się go aż do końca książki. Aż do momentu, w którym lektura ta wyląduje na półeczce w naszej domowej biblioteczce, a my zajęci domowymi obowiązkami zapomnimy o tym, co w niej było. Gdy jednak lektura ta ponownie trafi w nasze ręce - uśmiech ponownie zagości na naszych twarzach. Gwarantuje Wam to :)

Opowiadania Renaty Piątkowskiej zawsze bardzo mi się podobały. Książka "To się nie mieści w głowie" jest zatem kolejną lekturą, która gości na półce mojego dziecka, i której nie dajmy zbyt często leniuchować. Alicja lubi słuchać tych opowiadań, nawet wtedy, gdy już doskonale wie, co wydarzy się dalej. Przy tej książce możemy odpocząć, zrelaksować się. Te opowiadania sprawiają, ze nawet długi i ciężki dzień szybko znika z naszej pamięci. Te historie poprawiają nam humor i powodują, że dobre samopoczucie ogarnia nas niemal natychmiast i pozostaje z nami na długi czas. Jeśli zatem macie ochotę na ciekawe, spokojne i zabawne opowiadania - to z całą pewnością dobrze trafiliście. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz