JEAN-PHILIPPE ARROU-VIGNOD
wydawnictwo: Znak
ilość stron: 372
format: 14,5x20,5 cm
rok wydania: 2014
cena:34,90 zł24,43 zł
Pamiętacie jak jakiś czas temu prezentowałam Wam książkę pt: "Jaśki" ? Dzisiaj kolejna książka tego samego autora czyli francuskie przygody trójki skrajnie różnych dzieciaków. Co ich połączyło? Jak zdołają ze sobą wytrzymać? Co też takiego szalonego i momentami także niebezpiecznego im się przytrafia? I kim w ogóle są? Już śpieszę Wam wszystko wyjaśnić :)
Pepe to mały przemądrzały dzieciaczek w okularach. Remi to taki siłacz-chuligan. Matylda to bardzo sympatyczna i raczej nieśmiała dziewczyna. Ta trójka różni się od siebie diametralnie. Mogłoby się wydawać, że raczej nie uda im się ze sobą dogadać, a jednak...
Akcja toczy się we Francji, Pepe, Remi i Matylda chodzą do wspólnie do piątek klasy. Wszystko zaczyna się od tego, że całą trójka zajmuje trzy pierwsze miejsca w konkursie klasowym. W nagrodę wraz z nauczycielem historii wybierają się na wycieczkę do Wenecji. Jednak nagle w niewyjaśnionych okolicznościach profesor znika z pociągu, dzieciaki podsłuchują jakąś dziwną rozmowę, w ich przedziale pojawia się tajemniczy jegomość, a na miejscu w Wenecji okazuje się, że to wszystko powiązane jest z kradzieżą bardzo cennego dzieła sztuki. Porwanie, poszukiwania, rozwiązanie niebezpiecznej zagadki. To wszystko zbliża ich do siebie i właśnie w taki sposób trójka tych dzieciaków zaprzyjaźnia się ze sobą...
W dalszej części książki znajdują się jeszcze dwie niezwykłe przygody, które nasi bohaterzy przeżywają wspólnie. Będzie co nieco o tajemniczej krypcie i skarbie, oraz o angielskiej księżnej i jej skradzionych klejnotach... Czyli kolejne detektywistyczne zagadki do rozwiązania :) Nie chcę zdradzać Wam za wiele, bo jest to naprawdę ciekawa książka z fajnymi przygodami.
Cóż ja mogę jeszcze powiedzieć... Bohaterzy tej powieści są naprawdę fajnie dograni, każdy z tych dzieciaków jest zupełnie inny. Np Matylda wydaje się bardzo sympatyczna i można polubić ją od razu, natomiast Pepe jest strasznym mądralą, który bywa niesamowicie irytujący i czasem ma się ochotę potrząsnąć tym dzieciakiem ;)
Jeśli chodzi o książkę to napisana jest ona w interesujący sposób, bowiem czytamy tutaj o tych wszystkich przygodach z perspektywy trzech osób, czyli Pepe, Remiego i Matyldy. Każde z nich opisuje to wszystko jakby w swoim dzienniku. W jednym rozdziale przeczytamy mądre wywody Pepe, w następnym opowieść Matyldy, która pisze do przyjaciółki, w kolejnym relacje Remiego, który został poproszony o poprowadzenie dziennika podróży. Jednak to wszystko jest fajnie zgrane, połączone z wieloma dialogami. Także czyta się to praktycznie jak każdą inną powieść, a nie jakieś notatki i przemyślenia :) I jeśli lubicie takie "kryminalne" klimaty to polecam ją nie tylko młodszym czytelnikom, ale i Wam ;)
Przeczytaliśmy już "Pepe" i jesteśmy bardzo zadowoleni! Nawet my - rodzice - dobrze bawiliśmy się podczas lektury, a dzieci słuchały jak zaczarowane! Przygody trójki przyjaciół zostały napisane naprawdę fajnym, przystępnym językiem, choć francuskie i włoskie nazwy nie raz musielismy tłumaczyć ;). Sama akcja jednak toczy się sprawnie, tajemnice są naprawdę tajemnicze, a rozwiązania - zaskakujące. Polecam! :)
OdpowiedzUsuń