29 kwietnia 2014

Filly, Truskawkowe Ciasko, Rycerz Mike, Lego Chima


wydawnictwo: Media Service Zawada
ilość stron: 28
format: 22x28 cm
rok wydania: 2013
cena: 6,99 zł

Niedawno prezentowałyśmy już kilka gazetek wydawnictwa Media Service Zawada, ale nie może wśród nich zabraknąć również tych, które choć nie mają dodatku w postaci filmu na DVD to i tak są równie atrakcyjne dla małego czytelnika co te poprzednie. Mówimy oczywiście o magazynach z różnymi ciekawymi dodatkami. Nie znamy dziecka, które nie stałoby w supermarkecie przy stoisku z gazetkami i nie patrzyło błagalnym wzrokiem na mamę lub tatę. Bo takie czasopisma kuszą baaardzo naszych milusińskich. Ale czy warto zwrócić na nie uwagę?

O gazetce Filly już Wam kiedyś pisała Ania i możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że tak. Choć koniki dołączone do gazetki są mniejsze od tych, które widujemy w sklepach to tak naprawdę niczym innym się one nie różnią. Są bardzo kolorowe i ładnie wykonane. Alicja - wielka miłośniczka Filly - jest nimi zachwycona i mogłaby się nimi bawić godzinami. Zatem jeśli wasze maluchy także je lubią warto od czasu do czasu sprawić im odrobinę radości i kupić takie czasopismo. Tym bardziej, ze poza figurką maluchy zyskują jeszcze gazetkę pełną ciekawych historyjek, zadań oraz plakatu z ich ulubieńcami :)

Poza Filly miałyśmy okazję zapoznać się jeszcze z magazynem Truskawkowe Ciastko. Tutaj do gazetki dołączone zostały dwie zabawki. Jedną z nich jest mały truskawkowy zestaw do herbaty oraz komplet biżuterii (bransoletka i pierścionek) z puzderkiem do ich przechowywania. Zestaw do herbaty wykonany jest bardzo ładnie. Aż byłam zdziwiona, bo niekiedy nawet w niektórych sklepach znajdziemy zabawki w znacznie gorszym stanie. Te wykonane są z dość grubego plastiku, porządnie i równiutko połączonego. Jak dla mnie super. A biżuteria? Oj, moje dziecko chodzi w niej codziennie :) No i oczywiście poza dodatkami jest również gazetka. 23 strony fantastycznej zabawy dla każdego małego fana Truskawkowego Ciastka. Jak dla nas - super :)

Kolejną gazetką, którą miałyśmy okazję poznać jest Rycerz Mike. Tego małego dzielnego i jakże pomocnego rycerza, zna z pewnością każdy miłośnik programu Mini Mini :) Musimy przyznać, że choć widziałyśmy już wszelkiego rodzaju książeczki z zadaniami z Mike'm w roli głównej to o gazetce nie miałyśmy pojęcia, ale to nic, bo teraz już ją poznałyśmy i z przyjemnością Wam prezentujemy :) A dodatek? Również jest i to iście rycerski oczywiście. Jest nim miecz oraz figurka Galahada. Jeśli o figurkę chodzi to jest  to tylko głowa konika idealna do zabaw paluszkowych. W kolejnych wydaniach znajdziecie kolejne takie figurki dzięki czemu będzie można uzbierać całą kolekcję. Miecz natomiast jest z takiej sztywnej gąbki, zaokrąglony, więc żadne dziecko krzywdy nim sobie z pewnością nie zrobi, także bez obaw :) Nikodem z uśmiechem na twarzy udaje rycerza :)

Ostatnią gazetką, którą dziś Wam zaprezentujemy jest coś o czym pisała Wam już jakiś czas temu Marta. Jest to gazetka typowo dla chłopców, naszym zdaniem dla takich nieco większych chłopców. "Legends of Chima" to bajka o wojowniczych figurkach lego. Nie będziemy się tu teraz rozpisywać nad tym na czym ona polega, ale powiemy Wam, że jest to walka dobra ze złem. W środku znajduje się krótka opowieść w formie komiksu, są także dwa plakaty, ciekawa gra, jakieś zadania. No i oczywiście dodatek w postaci figurki lego przestawiającej jednego z bohaterów. Tym razem jest to wojowniczy wilk Worriz. Nikodem jest zachwycony, choć staram się, aby nie oglądał jeszcze takich bajek to niestety, prawie 6-latek nie chce zadowolić się już wyłącznie bajeczkami dla maluchów i ciągnie go do takich opowieści. Kilka razy zdarzyło mu się oglądać Legends of Chima, a ponieważ uwielbia klocki lego możecie sobie tylko wyobrazić jaki był zachwycony. Gazetki z tej serii robią na nim duże wrażenie :)


2 komentarze: