200 NAKLEJEK WIELOKROTNEGO UŻYTKU
wydawnictwo: Zielona Sowa
ilość stron: 24
format: 21,5x27,5 cm
rok wydania: 2013
cena: 12,59 zł
Mamy w domu już od dawna książeczkę z magnesami z których układa się twarze zwierząt. Przez długi czas był to u nas hit i nawet teraz Nikodem wraca co niej od czasu do czasu. Więc kiedy zobaczyłam tę książeczkę od razu wiedziałam, że spodoba się ona mojemu synkowi. Tym bardziej, że tutaj zamiast magnesów są naklejki ;)
W środku znajdziemy 21 "pustych" twarzy. Piszę pustych ponieważ są to tylko kontury i włosy, bez oczu, nosów, ust, brwi... Natomiast wszystkie te części twarzy znajdują się tutaj pod postacią naklejek. I to właśnie dziecko będzie miało za zadanie, aby dokończyć tworzenie tych wszystkich portretów. Można to robić według wzoru lub wymyślać własne, niepowtarzalne, zabawne twarze :)
Postacie, które zamieszczone są na stronach tej książeczki nie są takie zupełnie zwykle i przypadkowe. Jest bowiem pirat i piratka, indianin i indianinka, królewicz i królewna, czarodziej i wróżka, upiór i wiedźma, samuraj i japonka, rycerz i dama dworu, faraon i kleopatra, klown i pipi, gladiator i rzymska bogini oraz rabuś :)
Jak widzicie jest w czym wybierać. Twarze są bardzo różnorodne. Jedne mają wąsy, inne brodę, jedne opaskę na oko, inne pióra we włosach. Dodatki także mają przeróżne, są kolczyki, kwiatuszki, tiary, naszyjniki. Do koloru do wyboru :)
Wspaniałe w tej książeczce jest to, że nie jest ona jednorazowa. Naklejki są wielokrotnego użytku dzięki czemu raz "stworzona" twarz może zostać zepsuta i naklejona zupełnie inaczej. Dzięki temu zabawa jest nie tylko nudna, ale również zabawna. Jestem pewna, że Wasze dziecko nie raz wybuchnie śmiechem kiedy piratowi przez przypadek zostaną przyklejone damskie usta czy kwiatki we włosach, albo kiedy upiór zostanie przyozdobiony w piękny naszyjnik i wielkie, piękne wymalowane oczy :) Oj zabawy będzie przy tym mnóstwo. Dlatego sądzę, że naprawdę warto pobawić się w takie tworzenie z dzieckiem. Przyniesie to z pewnością wiele radości, a nuda w nadchodzące jesienne, szare wieczory tym bardziej nie będzie nam straszna!
Doskonałe!
OdpowiedzUsuńDoskonała zabawa;)
OdpowiedzUsuńFajna :) że też jak ja byłam mała takich nie było ;)
OdpowiedzUsuń