28 sierpnia 2013

Na krawędzi rozkoszy


EVE BERLIN

wydawnictwo: MAK Verlag
ilość stron: 320
format: 12,5x19,5 cm
rok wydania: 2013
cena: 34,90 zł

Kolejny romans erotyczny, hmm chyba mnie ostatnio wzięło na takie książki :) Sięgam po nie z przyjemnością, chętnie się zaczytuje. Jest to naprawdę fajne i miłe oderwanie się od rzeczywistości. 

Dylan Ivory jest pisarką. Książki, które piszę to nic innego jak właśnie erotyki. Właśnie zaczyna pracę nad nową książką, która będzie opowiadała o bardziej specyficznym sekcie czyli baty, pejcze itp... Jednak nie zna się na tym kompletnie, więc postanowiła spotkać się z mężczyzną, który zajmuje się tym już od bardzo dawna. I tak właśnie poznaje Aleca. Nieziemsko przystojnego mężczyznę, który jest naprawdę bardzo pewny siebie. Wchodzą w pewien układ. On ma pokazać jej "na żywo" na czym polega BDSM. Dzięki temu ona ma lepiej wczuć się w swoją nową powieść. Obojgu odpowiada ten układ ponieważ ani ona, ani on nie chcą się angażować, nie szukają nikogo na stałe więc taka zabawa jest im na rękę. Jednak z czasem wszystko zaczyna się komplikować. Oboje zaczynają odczuwać więcej niżby chcieli. Oboje są z tego powodu nieźle przerażeni. Jednak Alec chce brnąć w to dalej, chce zobaczyć co się wydarzy, nie potrafi wyobrazić sobie już życia bez Dylan. Ona natomiast chce uciec, chce odzyskać panowanie nad swoim życiem, chce znów być niezależna, pewna siebie i taka jak kiedyś. W napadzie paniki zrywa z Alecem... Czy tak to ma się skończyć? Czy ta dwójka uparciuchów zdoła zrozumieć i poradzić sobie z własnymi uczuciami?

Hmm powiem Wam, że pomimo tego, że czytałam już kilka książek o takiej tematyce i myślałam, że wiem mniej więcej jakie one powinny być to ta książka nieźle mnie zaskoczyła. Czym? Chyba brakiem jakieś konkretnej fabuły. Bo tak naprawdę to wszystko o czym tutaj czytamy to seks. Ciągle tylko seks... Jeśli ta para akurat go nie uprawia, to na pewno o tym myśli. I tak czytamy o przygodach nie tylko łóżkowych, ale również nieco bardziej perwersyjnych, a jeśli nie akurat o tym to dla odmiany mamy jeszcze wyobrażenia i erotyczne fantazje bohaterów. Poza tym książka ta jest nieco wulgarna, kilka razy zdarzą się jakieś przekleństwa i naprawdę często powtarzane jest słowo "szczytować". Na początku było to nieco irytujące, ale z czasem przestałam zwracać na to uwagę. Kwestia przyzwyczajenia ;) Jednak skoro już ponarzekałam to powiem Wam jeszcze, że ta książka nie jest wcale taka znów bardzo zła. Co prawda niewiele się tutaj dzieje (poza seksem), ale mimo to czytało mi się tą książkę dosyć sprawnie. Mnie osobiście nie kręcą takie zabawy jak głównych bohaterów, ale może akurat ktoś to lubi... Pewnie w takim wypadku lektura ta przypadłaby tej osobie do gustu :) 

Hmm powiem Wam, że ta książka jest gorąca, oj tak temu nie można zaprzeczyć. Jest to książka opowiadająca o chęci dominacji, o utracie kontroli nie tylko w łóżku, ale również w życiu. Jest to walka serc i rozumów. Jest to powieść o seksie, miłości, pożądaniu, rozkoszy... Książkę tę czyta się szybko, lekko, miło. Jednak największą jej wadą jest właściwie ten brak jakieś konkretnej akcji. Sądzę, że gdyby więcej się tutaj działo to książka byłaby o wiele ciekawsza. Bo sam sposób pisania autorki jest ok. Potrafi ona zainteresować czytelnika, rozgrzać go, wciągnąć do swojej powieści. Jednak czegoś tutaj brakuje... Mimo wszystko nie żałuję, że ją przeczytałam. Spędziłam przy niej miło czas, oderwałam się od rzeczywistości choć na kilka chwil :)


5 komentarzy:

  1. hmmm... chyba powinnyście zmienić tytuł bloga :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiem, że przemknęło mi to przez myśl, ale jednak ta nazwa jest już dość rozpoznawalna, nasze logo widnieje też na kilku książkach, które patronujemy... Nie możemy pozwolić sobie na taką całkowitą zmianę :)
      ~Marta mama Nikusia

      Usuń
  2. Już się bałam, że to książka dla dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama się nie skuszę, ale polecę siostrze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, czy w tym życiu będę miała czas na takie książki...

    OdpowiedzUsuń