KSIĄŻKA Z NALEPKAMI
wydawnictwo: Olesiejuk
ilość stron: 16
format: 21,5x26,5 cm
rok wydania: 2012
cena: 12,99 zł
Dzisiaj coś co raczej spodoba się bardziej chłopom chociaż wiem, że często i dziewczynki interesują się autami... Może napiszę po prostu, że dziś książeczka dla wszystkich fanów czterech kółek :)
Co prawda pozycja ta nie jest zbyt gruba, ale w środku i tak znajdziemy mnóstwo przeróżnych samochodów - osobowe, dostawcze, ciężarowe. Do koloru, do wyboru :) Pewnie jesteście ciekawi co dokładnie się w niej znajduje? Więc do rzeczy :)
W środku znajdziemy 11 ćwiczeń z autami w roli głównej. Dziecko ma za zadanie między innymi dopasować szczegół do zdjęcia, znaleźć odpowiednią drogę, znaleźć pasujący cień, dopasować drugą połowę, doprowadzić mechanika do zepsutego samochodu, przykleić brakujące puzzle, znaleźć różnicę itp. Poza tym w środku znajduje się kilka ciekawostek na temat aut pokazanych w książeczce oraz 50 naklejek z którymi mały fan motoryzacji może zrobić co mu się tylko podoba :) Ale to jeszcze nie wszystko! Najlepsze zostawiłam na koniec... Do książki dołączone są okulary 3D, a w środku znajdziemy siedem specjalnie dopasowanych obrazków przedstawiające różne samochody, które dzięki okularom wyglądają jak trójwymiarowe.
Powiem szczerze, że pierwszy raz spotkałam się z taką pozycją i byłam bardzo ciekawa jak to wygląda na żywo. I faktycznie patrząc na autka przez te okulary wyglądają one bardziej przestrzennie, jednak myślałam, że będą one jeszcze bardziej realistyczne. No ale to na szczęście nie książka dla mnie, a dla mojego synka, a jemu bardzo się spodobała ta nowość. Taka fajna odmiana od zwykłych płaskich obrazów ;)
Jedyny minusik jaki tutaj widzę to właśnie okulary. Są papierowe i mimo, że na moją głowę pasują idealnie to jednak na głowę mojego dziecka są już za duże. No ale nie ma tragedii. Zamontowaliśmy gumeczkę i już nie spadają mu one z oczek :)
Podsumowując - mój 4-latek jest bardzo zadowolony z tej książeczki. To naprawdę bardzo ciekawa odmiana, a poza tym to jego pierwsza książka o samochodach więc radość jest podwójna. Więc jeśli i Wy macie w domu małego amatora czterech kółek to jestem pewna, że i on będzie z tej pozycji zadowolony :)
Świetna, ja też nigdy nie widziałam takiej bogatej książeczki, a te okulary to chyba nowość.
OdpowiedzUsuń