26 listopada 2017

Dla niego wszystko


ALEXA RILEY

wydawnictwo: Burda Książki
ilość stron: 284
format: 14,5x20,5 cm
rok wydania: 2017

Przyznam, że nie spodziewałam się kontynuacji poprzedniej książki autorstwa Alexy Railey pt. "Dla niej wszystko". Latem miałam okazję recenzować ją dla Was. Zdradziłam Wam wtedy, że Alexa Riley to tak naprawdę nie jedna lecz dwie autorki - przyjaciółki, które postanowiły wspólnie pisać książki. Już poprzednio przekonałam się, że to się naprawdę sprawdziło. Trochę się obawiałam czy aby na pewno będzie to miało "ręce i nogi", ale okazało się, że wszystko fajnie ze sobą współgra i książka była ciekawa i świetnie się ją czytało. I podobną opinię mogę wyrazić i tym razem ale... No właśnie jest pewne "ale". Moim zdaniem wszystko jest tak bardzo podobne do poprzedniej części... No dobra, zaraz postaram się Wam przybliżyć historię naszych głównych bohaterów.

Paige to najlepsza przyjaciółka Mallory i przyrodnia siostra Miles'a (to o nich była poprzednia część). Rayan to ochroniarz pracujący dla Miles'a, jego najbliższa obstawa. Pracuje wraz z Paige, praktycznie jest jej przełożonym. Każdego dnia spotykają się w pracy, każdego dnia Rayan jest dla Paige coraz większym znakiem zapytania. Te jego dziwne podchody, to zachowanie. A ona? Uwielbia go prowokować, irytować, przyciągać i odtrącać. Wie, że ich stosunki nie są typowo służbowe i niewyobrażalnie mocno chciałaby posunąć się krok dalej, jednak jej rozum podpowiada jej, że to wszystko jest bez sensu, że tak nie można, że ich związek nie miałby kompletnie szans. On wydaje się jej tak idealny, wygląd typowego amerykańskiego ciacha, nienaganne zachowanie, zdecydowanie jest dla niej za dobry. Nie na darmo nazywa go Kapitanem Ameryką. A ona? Ona ma skazę, jej życie było piekłem i teraz jedynym jej celem jest zabicie człowieka, który odebrał jej matkę i zrobi to, za wszelką cenę doprowadzi tą sprawę do końca. To kolejny powód dla którego nie powinna, wręcz nie może angażować się w żadne relacje z Raianem. Jednak on ma zupełne inne plany. Tak długo na nią czekał, od tak dawna jej pragnął, nie pozwoli jej się wywinąć. Ona od lat jest już jego. Była jego nawet wtedy kiedy jeszcze go nie znała. Rayan przygotował wszystko tak, aby ścieżki jej życia podążyły prosto w jego kierunku i teraz kiedy spełnienie jego marzeń jest na wyciągnięcie ręki nie pozwoli jej uciec. Zresztą zarówno on jak i ona doskonale wiedzą, że jej opór jest daremny. Ciągnie ją do niego równie mocno jak jego do niej. Uświadomienie tego Paige to tylko kwestia czasu... Jednak wielka tajemnica, którą on skrywa wyjdzie w końcu na jaw... Czy to zaprzepaści jego wielki plan dotyczący jego ukochanej?

I właśnie tutaj jest to "ale" o którym wspominałam. Nie przypomina Wam to czegoś? Jeśli czytaliście poprzednią część to z pewnością zauważyliście podobieństwo. On ma na jej punkcie obsesje, on zaplanował dla nich przyszłość jeszcze zanim ona w ogóle go poznała. On obserwował ją przez wiele lat chociaż ona wcale nie zdawała sobie z tego sprawy. I może taki tok wydarzeń byłby zupełnie ok gdyby nie to, że jej najlepsza przyjaciółka i jej brat mieli identyczny rozwój wypadków. To aż niemożliwe, aby dwie tak bliskie sobie pary, a właściwie mężczyźni w tych parach byli ogarnięci wielką obsesją, aby obaj byli tak zaborczy i zazdrośni i aby postępowali w tak podobny sposób... Sam temat obsesji jest ok, dobrze rozwinięty i opisany, fajnie się o tym wszystkim czyta, ale mimo jakiś tam różnic w wątkach to książka ta jest bardzo podobna do części pierwszej. W szczególności sceny erotyczne - myślę, że te opisy zbliżeń równie dobrze mogłyby być skopiowane z tamtej książki i pewnie wyszłoby tak samo jak jest teraz ;) Może ja po prostu miałam zbyt krótką przerwę między czytaniem jednej, a drugiej historii? Minęły zaledwie cztery miesiące, myślę, że powinnam odczekać dłużej i wtedy może nie widziałabym tak bardzo tych podobieństw ;) Ale to nie tak, że narzekam i odradzam, mimo wszystko czytało mi się tę powieść przyjemnie i robiłam to z zainteresowaniem więc i Wam ją polecam. Myślę, że warto najpierw chwycić po książkę "Dla niej wszystko" ponieważ dowiecie się tam o co dokładnie chodzi w tej historii. Na zakończenie dodam, że jest to romans erotyczny, jest on dosyć wulgarny, jest tutaj także kilka przekleństw - lojalnie informuję, aby potem nie było zdziwienia ;) Miłej lektury czytelniczki, a może i czytelnicy ;) ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz