11 września 2016

Ptaki Polski


CHRISTOPHER HART

wydawnictwo: RM
ilość stron: 52
format: 22x24 cm
rok wydania: 2016
cena: 14,90 zł

Odkąd pamiętam Alicja zawsze bardzo lubiła kolorowanki. Miałyśmy ich w domu całe mnóstwo i wszystkie zawsze bardzo szybko były wypełniane. Dopiero, gdy moje dziecko poszło do szkoły - wszystko minęło. Chyba te wszystkie obowiązki związane z lekcjami i nauką za bardzo ją przytłoczyły, bo zabrakło jej werwy do jakichkolwiek prac plastycznych w domu. Na bok poszły wszystkie nasze kreatywne zabawy, wyklejanki i kolorowanki. Jedyna rzecz, na którą Ala miała wciąż ochotę było rysowanie. Całą reszta została przez nią odsunięta. Jednak całkiem niedawno pasję kolorowania obrazków odkryła moja młodsza córka. I chyba dzięki temu, że tak wiele frajdy sprawia jej malowanie obrazków - Alicja na nowo odkryła jak świetnie można się w ten sposób bawić. 

I tak od nowa poszły w ruch wszelkiego rodzaju kredki i kredeczki w naszym domu. Ala chętnie chwytała za wszelkiego rodzaju kolorowanki antystresowe i mega kolorowanki. Malowała mapy świata i Polski, wzory etniczne, księżniczki itp. Zabawa w malowanie znów króluje w naszym domu i wcale się nie dziwię, bo ja sama także czasem lubię tak spędzić czas z moimi urwisami. Brakuje nam jednak wciąż czegoś nowego do malowania. Nowych wzorów, które z przyjemnością wypełniłybyśmy kolorami, by potem cieszyć się efektem końcowym. Na szczęście oferty znanych mi wydawnictw nigdy mnie nie zawodzą i bez kłopotu znajduję w nich to czego szukam. Tym razem na przykład do naszego domu trafił zeszyt do malowania o bardzo oryginalnej i ciekawej grafice. Moje córki są nim zachwycone!

Wewnątrz tej nie dużej książeczki znajdziemy bowiem aż 23 obrazki z ptakami, które możemy spotkać w naszym pięknym kraju. Są tu bowiem do pokolorowania mysikróliki, sikorki, kowaliki, wróble, skowronki, zimorodki, jaskółki, jerzyki, jemiołuszki, wilgi, dzięcioły, dudki, sójki, kukułki, pustułki, mewy, puszczyki, sroki, wrony, bąki, bociany, orły i łabędzie. Wszystkie te ptaszki są narysowane z dużą dokładnością i dbałością nawet o najdrobniejsze szczegóły. Powiem Wam szczerze, że byłam mile zaskoczona, bo naprawdę wyglądają one jak prawdziwe ptaszki. Do nas jedynie należy zadanie pokolorować je w taki sposób, by również po nadaniu im koloru - wyglądały jak żywe. Ale jak tego dokonać? W końcu nie znamy wszystkich tych ptaszków tak dobrze, by wiedzieć jak dokładnie wyglądają ich piórka.

Spokojnie, to wcale nie jest trudne! Wydawnictwo dołączyło bowiem do tej lektury naklejki, na których znajdują się przykładowe zdjęcia każdego z tych stworzeń. Naszym zadaniem jest zatem najpierw przyklejenie odpowiedniej naklejki w polu zaznaczonym tuż obok kolorowanki, a następnie przystąpić do zabawy. Taka naklejka nie tylko fajnie wygląda i dodatkowo zdobi naszą książeczkę, ale także służy jako ściąga podczas zabawy w malowanie. Myślę, że to ogromna zaleta tej publikacji, bo dziecko nie tylko podczas zabawy zapamiętuje każdy z tych ptaszków, ale również przyglądając się naklejkom i chcąc odwzorować kolor ich piórek w jak największym stopniu - dostrzegają w nich wszystkie, nawet najmniejsze szczegóły. Podczas zwykłej obserwacji ptaków na spacerze nie jesteśmy w stanie tak dobrze im się przyjrzeć. Oglądając albumy z ptakami także patrzymy tylko na ich ogólny wygląd. Ale kolorując tego typu książeczkę musimy dokładnie obejrzeć każdy z tych okazów. I dzięki temu widzimy więcej i znacznie więcej zapamiętujemy :)

Jeśli nasza pociecha naprawdę bardzo się postara - taka kolorowanka po dokładnym pomalowaniu wszystkich ptaszków wygląda niesamowicie. U nas Alicja jest z siebie bardzo dumna i powiem Wam szczerze, że wcale mnie to nie dziwi, bo wyszło jej to znakomicie! Ptaszki w jej książeczce wyglądają jak prawdziwe i naprawdę aż przyjemnie się je ogląda. A ponieważ autor tej publikacji zadbał o to, by poza obrazkami do kolorowania umieścić tu również króciutki opis każdego z tych pierzastych stworzeń - powstał nam taki mini album ptaków! Według mnie to genialny pomysł i bardzo mi się to podoba. 

Książeczka ta jest również porządnie wydana. Kartki, na których są obrazki do kolorowania są grube, więc spokojnie możemy ją podsunąć również tym maluchom, które lubią kolorować pisakami lub bardzo mocno przyciskają kredkę. Efekt ich pracy nie powinien pojawić się na odwrocie i nie będzie przeszkadzał podczas dalszej pracy. Okładka jest cienka, ale laminowana, wiec również zniesie bardzo wiele. Nie musimy się martwić o to, że zaraz się zniszczy i gotowy album nie posłuży nam zbyt długo. Wręcz przeciwnie - wszystko wygląda cały czas jak nowe. Efekt jest naprawdę bardzo fajny :)

Myślę, że pomysł na ten zeszyt jest świetny. Taka kolorowanka zachęca do zabawy, pokazuje jakie cudowne stworzenia możemy spotkać na spacerze czy w ogrodzie. Zmusza małego człowieka do dokładnego obejrzenia każdego z tych ptaszków, zapamiętania ich szczegółów. Wzbudza ciekawość i zachęca do poznawania otaczającego nas świata. A gdy już wszystkie obrazki zostaną pomalowane - cieszy oko i sprawia, że nasz mały artysta może cieszyć się efektem swojej pracy jeszcze bardzo długo. Dzięki krótkim opisom każdego z tych stworzeń dzieciaki dowiadują się czegoś nowego, poznają te ptaki nie tylko z wyglądu, ale również poznają ich życie, środowisko w jakim żyją co lubią jeść, jakie odgłosy wydają itp. To fajna nauka przez zabawę. Ja jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że ta seria doczeka się kolejnych fajnych pozycji. Z przyjemnością sięgniemy i po kolejne tytuły. Wam również gorąco polecam :)

1 komentarz:

  1. Moje dzieciaki z wielką radością i zainteresowaniem sięgały po tego typu książki, wiele można się z nich nauczyć. :)

    OdpowiedzUsuń