1 maja 2016

Pozwól jej odejść


DAWN BARKER

wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ilość stron: 440
format: 13x20 cm
rok wydania: 2016
cena:  36 zł  26,60 zł

Dzisiaj książka, na którą miałam wielką ochotę. Wiedziałam, że tematyka nie jest łatwa, że nie będzie to lekka, wesoła opowieść, byłam przygotowana na dużo emocji. Powiem Wam, że nie było do końca tak jak sobie to wyobrażałam, gotowa byłam na jeszcze większe przeżycia. Ale jako matka i tak niejednokrotnie się wzruszyłam podczas czytania. Dopingowałam głównych bohaterów do samego końca!

Zoe McAllister z powodu ciężkiej choroby i przyjmowanych leków nie może mieć dzieci. Kilkakrotnie poroniła, a teraz jest już zbyt późno. Jej ciało nigdy nie wyda na świat dziecka. Kobieta jest zrozpaczona, pragnęła zostać matką. Do tego jest w tym praktycznie sama, bo jej mąż wyjeźdża do pracy na całe dwa tygodnie w miesiącu. Zoe jest zrozpaczona, ale jednocześnie pogodzona z losem, przynajmniej na pokaz. Jej przyszywana siostra ma natomiast wspaniałą rodzinę - trójkę dzieciaczków i męża na miejscu. Zoe oraz Nadia są ze sobą bardzo blisko, kochają się bardzo i to właśnie Nadia wpada na pomysł, aby zostać surogatką. Biologicznym ojcem dziecka zostaje mąż Zoe, a biologiczną matką siostra Zoe czyli Nadia. Wszytsko wydaje się proste, kobieta myśli, że dla dobra siostry poradzi sobie z oddaniem jej dziecka, ze zrzeczeniem się praw rodzicielskich, z udawaniem, że jest tylko ciocią tego maleństwa...

Lou jest nastolatką z problemami. Alkohol, narkotyki, cięcie się, złe oceny... Tak naprawdę nie jest ona złą dziewczyną, tylko ma wrażenie, że nikt jej nie rozumie, że nikt się nią nie interesuje, że rodzice nic nie rozumieją... Jej rodzice są zrozpaczeni, nie potrafią sobie z nią poradzić, proszą więc o pomoc psychologa... Jednak okazuje się, że dziewczyna choć nie do końca świadomie to jednak dobrze podejrzewała, że coś jest nie tak. Choć przez długi czas nie miała pojęcia co to może być to w końcu odkryła tajemnicę. Okazała się ona czymś co zmieni życie jej rodziny na dobre...

W książce tej odgrywają się dwie akcje jednocześnie. Opowieść o tym jak dwie siostry walczą o małą dziewczynkę oraz opowieść o nastolatce z problemami, która odkrywa rodzinną tajemnicę. Oczywiście i w jednym i w drugim przypadku bohaterami są te same osoby po prostu akcje toczą się w przeciągu kilkunastu lat. Z jednej strony podziwiam Nadię za to, że dla dobra siostry odważyła się na taki krok jakim jest zostanie matką zastępczą, z drugiej jednak strony strasznie mnie irytowała swoim późniejszym zachowaniem. Dla własnego widzimisię próbowała zniszczyć rodzinę, dążyła przy tym po trupach byle dopiąć swego. Idealna mamuśka, która pozjadała wszystkie rozumy... Grrr, jeszcze się denerwuje na jej wspomnienie ;) Za to Zoe, ją dopingowałam od samego początku. Nie dziwię się, że tak bardzo pragnęła dziecka, nie wyobrażam sobie nawet możliwości, abym nie mogła nosić pod sercem swoich dzieci, aby nigdy nie było mi dane poczuć jaki to wspaniały stan i jakim cudem jest dziecko. Współczułam tej kobiecie bardzo! Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że do jest tylko postać fikcyjna jednak takich kobiet jest mnóstwo i nawet nie potrafię sobie wyobrazić tego co one mogą czuć. Pragnąć dziecka i nie móc go mieć... Okropna niesprawiedliwość szczególnie zważając na to, że tak wiele kobiet na świecie porzuca swoje dzieci, wyrzuca gdzieś czy też zabija :( 

Ale odbiegłam od tematu więc wracam do książki... Moim zdaniem jest to naprawdę porządna, bardzo ciekawa książka. Historia w niej przedstawiona jest dosyć smutna, poważna, bolesna. Wiele się tutaj dzieje. Jest tak prawdziwie, życiowo, jest bardzo emocjonalnie. Nie potrafię powiedzieć co bym zrobiła na miejscu głównych bohaterek. Czy zdecydowałabym się, aby inna kobieta urodziła mi dziecko? Czy sama potrafiłabym urodzić i oddać swoje dziecko? Sądzę, że i na jedno i na drugie pytanie w moim przypadku odpowiedź brzmiałaby nie, ale na szczęście nie jestem w takiej sytuacji, nigdy nie będę... Jeśli macie ochotę na kawałek ciekawej, wciągającej, życiowej opowieści o sile macierzyństwa i o więzach rodzinnych oplecionych wielką tajemnicą to zapraszam do lektury tej książki :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz