26 kwietnia 2015

Lena i Tonio czyli świat, gdy ma się kilka lat



BARBARA WICHER

wydawnictwo: Skrzat
ilość stron: 120
format: 14x19,5 cm
rok wydania: 2015
cena: 19,90 zł 15,92 zł


Jeśli skończyły Wam się fajne książeczki do czytania Waszym pociechom w wieku przedszkolnym lub młodszym to mam dla Was super propozycję. Poznajcie Lenę i Tonia. Dwójkę wesołego rodzeństwa, które na pewno polubią Wasze dzieciaczki. Ich przygody i ciekawe pomysły na pewno pokocha każdy brzdąc, a Wy z przyjemnością im je przeczytacie. Nie wierzycie? Oj, zaraz Wam to udowodnię

Lena to miła i bardzo wesoła czterolatka, która uwielbia poznawać świat. Tonio, to jej starszy o dwa lata brat. Ta dwójka dzieciaczków to bardzo sympatyczne bobasy, które nigdy się nie kłócą. Wręcz przeciwnie, wspólnie potrafią przeżywać wiele ciekawych przygód. Bo przecież wszystko może być przygodą prawda? Wyjście do kina, cyrku, ZOO... Każde z tych miejsc jest przecież tak fascynujące, że aż trudno w to uwierzyć. My - dorośli nie postrzegamy tego w taki sposób. Ale wystarczy spróbować spojrzeć na świat oczami dzieci i wszystko nagle nabiera barw. Wszystko staje się zupełnie inne niż dotychczas. 

Ale z drugiej strony - nie oszukujmy się. Taka wizyta na przykład w cyrku, gdy dotąd nie mieliśmy okazje tam bywać, lub robimy to bardzo rzadko robi wrażenie nawet na osobie dorosłej, więc nie ma się co dziwić, ze dzieciaczki także bardzo to przeżywają. A jak to jest z życiem codziennym? Lena i Tonio także i tutaj znajdą coś wyjątkowego, wiecie? Na przykład komputer. Cóż to jest za niesamowite urządzenia. Przecież w takim nie dużym pudełeczku jest wszystko czego dusza zapragnie! Wiadomości, które nie zawsze jesteśmy znaleźć nawet w najlepszych książkach, idealnie równiutkie literki za każdym razem (ni to co w zeszycie Tonia), a nawet... ciocia i wujek! Wspaniałe prawda?

I tak czytając tę niedużą książeczkę mamy okazję poznać świat jak gdyby na nowo. Patrząc na niego oczami tej dwójki rodzeństwa. Dowiemy się co ciekawego może być w wycieczce tramwajem, jak wyglądały odwiedziny u babci lub co ciekawego można robić w ogrodzie. Przy Lence i Toniu nawet zwykłe pieczenie ciasteczek może przerodzić się w prawdziwą przygodę! Wystarczy tylko wziąć do ręki tą lekturę i zacząć czytać. Wierzcie mi, że to bardzo proste. A na pewno przyniesie Wam wiele radości :)

Wiecie już, ze opowiadania zawarte w tej książeczce są super. Że każda historia zawarta w tej lekturze wciąga małego czytelnika i sprawia, że na każdej małej twarzyczce pojawi się śliczny uśmiech. Ale muszę koniecznie dodać, ze ta książeczka jest przeznaczona nie tylko dla maluszków, które wtulone w swoich rodziców uwielbiają słuchać ich czytania. To także świetna książka dla każdego dziecka, które dopiero rozpoczęło przygodę z samodzielnym czytaniem i teraz z ochotą szlifuje tę umiejętność. Książeczka napisana jest dużą i czytelną czcionką. Tekst zawsze widnieje na białych częściach strony, więc ilustracje nie rozpraszają dziecka podczas lektury. A poza tym rozdziały są tu bardzo króciutkie, więc maluch nie zniechęci się podczas czytania. Ba, powiedziałabym nawet, ze te dzieci, które całkiem dobrze radzą sobie z czytaniem, spokojnie mogą poznawać treść dwóch lub nawet trzech rozdziałów za jednym zamachem :)

Muszę jeszcze koniecznie wspomnieć o tym, że ta lektura jest bardzo ładnie wydana.  Jej gabaryty nie są zbyt duże, co według mnie jest bardzo wygodne. Lubię takie wydania, które spokojnie mogę wsunąć do torebki. A poza tym jej okładka jest twarda, zatem nie musimy się martwić, że książeczka ta szybko ulegnie zniszczeniu. Wręcz przeciwnie. Sądzę, że będziemy się nią dość długo cieszyć. I na koniec jeszcze obrazki, które zdobią nam tekst w tej lekturze  i według mnie również zasługują na pochwałę. Ich autorką jest Katarzyna Nowowiejska. I choć chyba dotąd nigdy o tym nie wspominałam - bardzo lubię jej ilustracje. Są bardzo kolorowe i wesołe, i takie... słodkie. Naprawdę bardzo je lubię. Myślę, ze są wręcz idealne do książeczki dla kilkulatków.

No i jak, przekonałam Was, że warto sięgnąć po te opowiadania? Jestem pewna, że tak. Według mnie są naprawdę suuuuper! Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz