15 września 2014

Jak kura zniosła jajko. Szlaczki i znaczki / Piszę i liczę


KURA ADELA

JOANNA KRZYŻANEK

wydawnictwo: Debit
ilość stron: 24
format: 20,5x26 cm
rok wydania: 2014
cena: 6 zł / 6 zł

I po raz kolejny o Kurze Adeli pisać Wam będę, bo oboje z synkiem lubimy i sądzę, że jak najbardziej warto się z nią zapoznać, że warto polecać tą serię książeczek, tym bardziej, że to nie tylko opowiadania, ale także ćwiczenia i zadania, dzięki którym nasze dziecko pozna różne literki. Więc nie ma na co czekać, trzeba znowu pozachwycać się tymi książeczkami :)

Jakiś czas temu pokazywałam Wam najnowszą książkę z opowiadaniami o Kurze Adeli. Oczywiście jak zwykle do opowiadań powstały dwie książeczki z zadaniami. Szlaczki i znaczki oraz Piszę i liczę. Pierwsze od lat 6, drugie od lat 7. I z pierwszym zgodzić się nie mogę, bo mój Nikodem już prędzej radził sobie świetnie ze szlaczkami, a dopiero niedawno 6 lat skończył, także i dla młodszych dzieciaczków z pewnością książki te się nadadzą. 

Jeśli chodzi o pisanie i liczenie, to z liczeniem moje dziecko radzi sobie bardzo ładnie, za to pisanie niestety kompletnie mu nie idzie, dlatego z częścią ćwiczeń z drugiej zadaniówki będziemy musieli odrobinę poczekać.

Wszystko co znajdziemy w środku wiążę się w jakiś sposób z postaciami oraz z literkami, które poznaliśmy w opowiadaniach z książki "Jak kura zniosła jajko". Są tutaj przeróżne typy zadań, na przykład w "szlaczkach i znaczkach" mamy rysowanie pętelek, dorysowywanie brakujących jajek, ozdabianie pisanki, szukanie różnic, łączenie w pary, rysowanie po śladzie, kolorowanie... 

W książeczce "piszę i liczę" także jest mnóstwo różnych poleceń, na przykład kolorowanie według wzoru, dokańczanie obrazków, wpisywanie literek w odpowiednie miejsca, liczenie oraz zapisywanie wyników, rozwiązywanie zakodowanych haseł, dzielenie na grupy, krzyżówki i wiele innych...

Cóż ja Wam mogę jeszcze powiedzieć. Już tyle razy opisywałam zarówno te opowiadania jak i książeczki z zadaniami, że brakuje mi już słów, ponieważ jeśli śledzicie naszego bloga to z pewnością doskonale wiecie jakie ochy i achy zawsze w tym momencie wypisuję. Ale nie jest to mój wymysł, to szczera prawda! Te książeczki są świetne, kura Adela jest cudna, a jej pomysły zwariowane :) mój synek uwielbia słuchać opowiadań o jej przygodach, a potem z wielką ochotą zabiera się za rozwiązywanie zadań z tych książeczek. Jestem pewna, że u Was będzie podobnie :)



1 komentarz: