25 marca 2014

Uczę się alfabetu


Od A jak antylopa do Z jak zebra

wydawnictwo: Siedmioróg
ilość stron: 16
format: 21x29,5 cm
rok wydania: 2012
cena:  8,99 zł  8,09 zł

Dzisiaj kolejna pozycja do nauki alfabetu, tym razem już nieco młodsze dzieci mogą już po nią chwytać, ponieważ przeznaczona jest dla dzieciaków w wieku 5-7 lat, czyli takich, które dopiero zaczynają swoją przygodę z literkami :)

Dziecko moje właśnie do takich dzieci należy. Literki go interesują i choć do czytania i pisania jeszcze sporo mu brakuje to jednak najważniejsze są chęci, prawda? Jeśli tylko chłopak chce to niech ćwiczy. W końcu trening czyni mistrza :) Właśnie dlatego w naszym domu zawitała kolejna książeczka do nauki literek. Choć tym razem nie jest to żaden elementarz, ale raczej ciekawa "zadaniówka" :)

Bez zbędnych wstępów od razu po otwarciu widzimy literkę A,a jak antylopa. Poniżej jedno zadanie i zapisywanie tej litery w linijkach. Kolejna strona i oczywiście litera B,b jak bocian. Poniżej to samo czyli zadania i nauka zapisywania. Każda następna strona wygląda podobnie czyli C,c, D,d, E,e, F,f itd... Do każdej z liter jedno zadanie na przykład zaznaczanie przedmiotów kształtem przypominających jakąś literkę, kolorowanie przedmiotów na obrazku zaczynających się na daną literę, labirynt, sylabizowanie, kolorowanie, rozróżnianie małych i dużych liter oraz kilka innych :)

Jedna strona - jedna litera - jedno zadanie. Jest przejrzyście i ciekawie. Wszystko jest ułożone alfabetycznie, zadania są łatwe i różnorodne, dzięki czemu nasze starszaki się z pewnością nie znudzą. Okładka jest miękka, format to A4, stron jest niewiele i dosyć szybko rozwiązuje się zawartość tej książeczki, ale mimo wszystko to nic, bo dzięki temu, że nie ma tutaj jakiś wymyślnych zadań, czytania, pisania wyrazów itp. dziecko z pewnością z większą łatwość zapamięta poszczególne litery. A wszystko wypełniać można ołówkiem, dzięki czemu po zmazaniu nadal możemy kontynuować naukę pisania :)

A ilustracje? Wszystko białe z niebieskimi konturami. Mimo, że kocham kolor i bardzo barwne książeczki to tutaj nawet pasuje mi ta jednolitość. Nic nie rozprasza, nie odciąga dziecka od zadania, którym jest nauka alfabetu. A same obrazki są ładne, bardzo wyraźne i co najważniejsze wszystko można pokolorować po swojemu :)

Rewelacyjnym pomysłem jest tutaj dodatek. Choć tak banalny to może sprawić dziecku ogromną frajdę. Mowa oczywiście o plakacie dołączonym do tej książki. Nie jest to taki zwykły, cienki plakacik w formacie A4. Tutaj mamy gruby, duży i śliski plakat pięknie przedstawiający wszystkie literki z alfabetu, a przy każdej z nich wesoły, kolorowy zwierzak zaczynający się na daną literę. Rewelacja! Nasz plakat zawisł już w Nikusiowym pokoju i będzie dla nas wspaniałą pomocą podczas nauki alfabetu :)


4 komentarze:

  1. Wspaniale to wygląda i cena niezbyt wysoka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tego typu książeczki i z literkami mamy już całą masę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie książeczki za jakiś czas z pewnością będą u nas gościły :) Bardzo ładne wydanie w przystępnej cenie :)

    OdpowiedzUsuń