3 lutego 2012

Jak jeżyk z jerzykiem odkryli Afrykę


URSZULA KOZŁOWSKA

wydawnictwo: Dreams
ilość stron: 48
format: 26x20 cm
rok wydania: 2011
cena: 26zł


Piękna opowieść o wielkiej przyjaźni, o oddaniu, wspólnych zabawach i szaleństwach, ale również o smuteczkach pewnego małego zwierzaczka...


Mały jeżyk Ignacy bardzo, najbardziej na świecie marzył o tym, aby spotkać przyjaciela, ale gdzie go znaleźć? I skąd będzie wiedział, że to właśnie ten napotkany zwierzak ma zostać jego przyjacielem? Tak więc szukał i szukał, ale nic z tego nie wychodziło. Był bardzo smutny z tego powodu, jednak pewna niezwykle mądra sowa zapewniła go, że przyjaźń spotka go w najmniej oczekiwanym momencie... Bo przecież wiadomo, że jeśli się czegoś nie szuka to trafi to do nas szybciej niż się tego spodziewamy :)

I tak właśnie było z Ignacym. Przyjaciel spadł mu z nieba - dosłownie :) Jak się potem okazało jeż Ignacy oraz mały ptaszek - jerzyk - Dziubek, od początku bardzo się polubili i zostali najlepszymi przyjaciółmi :) Razem przeżywali radości i smutki, mają pewną tajemnicę, a na koniec wyruszają w podróż do Afryki :)

Jest to cudowne opowiadanie o małych zwierzątkach i ich wielkiej przyjaźni. Które mimo tego, że tak samo się nazywają, są od siebie zupełnie różni. A jednak od razu się zaprzyjaźniają :)


"Każdy śni o przyjacielu-
to normalna w końcu rzecz.
Znaleźć chciałoby go wielu,
wielu chciałoby go mieć..."

Moim zdaniem ta książka jest wspaniała :) Niesie bardzo mądre przesłanie. Dzięki niej dziecko zrozumie, że mimo różnic, odmiennych wyglądów, można się zaprzyjaźnić, zaakceptować siebie nawzajem i dać z siebie wszystko, aby pokonać wszystkie przeciwności.


Podsumowując, jest to śliczna książeczka, bardzo ładne, ciepłe opowiadanie, przeplatane fajnymi wierszykami. Mimo, że tekstu jest sporo to czyta się to zadziwiająco szybko - bardzo wciąga :) Sztywna wytłaczana okładka, kolorowe ilustracje oraz grubsze strony w książce działają tutaj niewątpliwie na plus :)

Jestem przekonana, że opowieść o kolczastym i opierzonym przyjacielu spodoba się każdemu, dlatego serdecznie polecam :)

Dziękuje wydawnictwu DREAMS za możliwość zrecenzowanie tej książki :)


1 komentarz:

  1. Uwielbiam takie ilustracje. A książkę muszę przeczytać swojej córce.

    OdpowiedzUsuń