31 marca 2017

Zakręcone labirynty


ANASTASIA ZANONCELLI

wydawnictwo: Jedność
ilość stron: 48
format: 19x27 cm
rok wydania: 2016
dostępna: TUTAJ



O labiryntach i miłości mojego starszaka do nich pisałam Wam już nie raz i bez wątpienia zrobię to jeszcze wiele razy. Nikodem naprawdę je uwielbia. Próbowaliśmy z innymi tego typu zabawami i zadaniami i choć lubi je rozwiązywać to jednak nic nie pobije przechodzenia labiryntów - im trudniejsze tym lepiej. No tak, w końcu to już prawie 9-latek! Dlatego też po raz kolejny nie mogłam się powstrzymać i kiedy zobaczyłam na stronie wydawnictwa Jedność kolejną porcję labiryntów postanowiłam wziąć je dla Nikodema...

Zdawałam sobie sprawę, że nie będą one zbyt wymagające i mój syn szybciutko się z nimi upora, w końcu co to dla takiego labiryntowego wyjadacza ta garstka zadań ;) Jednak nie spodziewałam się, że nie zdążę zeskanować tej książki, a już będzie prawie cała rozwiązana! Nikodem zupełnie się zapomniał i z tej radości na widok nowych labiryntów rozpędził się i podkradł mi książeczkę zanim zdążyłam zeskanować kilka stron do recenzji ;) Ale udało mi się znaleźć jeszcze dosłownie kilka nie rozwiązanych zadań inaczej pewnie musiałabym gumować, bo nie miałabym co pokazać dzisiaj ;)

Ale o książce na pewno chcecie poczytać więc już przechodzę do rzeczy. Wewnątrz znajduje się 39 zadań i łamigłówek. Nie są to wyłącznie labirynty chociaż tych jest zdecydowanie najwięcej. Jednak oprócz przechodzenia przez różne labirynty mamy tutaj także takie zadania jak łączenie w pary, odnajdowanie ukrytych słów czy też łączenie kropek. 

Książeczka ta podzielona jest na trzy działy. Mamy tutaj dział "W zagrodzie", "W lesie" oraz w "W mieście". W każdym z nich znajduje się po kilkanaście tematycznych zadań. na przykład musimy dopasować zwierzątka do ich ulubionych przysmaków, pokonać labirynt i sprawdzić do kogo należy zagubione jajko, pomóc dziewczynce zrobić sałatkę podążając jedynie za owocami, pomóc motylkowi wyplątać się z pajęczyny zanim zjawi się pająk, pomóc listonoszowi odnaleźć drogę do skrzynki i wiele wiele innych zadań...

Jest tutaj bardzo ciekawie i kolorowo i dosyć łatwo ;) Przyznam, że spodziewałam się tego widząc te kilka przykładowych zadań na okładce i zdecydowanie nie będę tutaj narzekała, że było zbyt prosto ponieważ wydawnictwo oznaczyło tę książeczkę dla dzieci 5+. Mój Nikodem ma już prawie 9 lat więc przeszedł przez wszystkie te zadania jak burza, ale mimo wszystko dobrze się przy tym bawił :) Zdecydowanie polecam ją dla młodszych dzieciaków, jestem pewna, że spędzą przy rozwiązywaniu tych fajnych, zabawnych i barwnych zadań kilka miłych chwil :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz