4 lutego 2017

Mini Klasyka: Czarodziej z Krainy Oz


L. FRANK BAUM

wydawnictwo: Olesiejuk
ilość stron: 320
format: 13x16,5 cm
rok wydania: 2016
dostępna: TUTAJ

Powiem Wam coś co z pewnością wielu z Was zaskoczy. Nigdy dotąd nie czytałam "Czarnoksiężnika z Krainy Oz" nie oglądałam też żadnego filmu, ani bajki na podstawie tej książki. Pewnie, że tytuł nie raz mi się o uszy obił, ale po prostu nie było jak dotąd okazji, aby się z nim bliżej zapoznać. Także mogę teraz powiedzieć, że nadrobiłam moje zaległości w klasyce literatury i przeczytałam tę znaną na całym świecie baśń. 

Lubię wiedzieć coś więcej na temat historii danej książki jeśli w moje ręce trafia właśnie (jak w tym przypadku) coś z klasyki. Dowiedziałam się, że "Czarnoksiężnik z Krainy Oz" został nazwany pierwszą amerykańską baśnią. Napisany w roku 1900 doczekał się wielu kontynuacji, dziesiątek przeróżnych wydań, mnóstwa ekranizacji... I w końcu ja także mogę powiedzieć, że znam tę baśń. A Wy? Znacie ją także czy tak jak ja nie mieliście jak dotąd okazji, aby ją przeczytać? Jeśli nie to nic straconego. Z przyjemnością opowiem Wam o niej choć odrobinę, chociaż ogólny zarys historii, a Wy z pewnością z chęcią sięgniecie później po tę książkę, aby przeczytać ją Waszym dzieciaczkom :)

Dorotka to dziewczynka, która wraz z ciocią i wujkiem mieszka na farmie w Kansas. Jest sierotą, jest samotna, a jej jedynym towarzyszem zabaw jest piesek o imieniu Toto. Pewnego dnia nadciąga trąba powietrzna. Dorota nie zdążyła schować się w piwnicy, a dom wujostwa zostaje porwany przez wiatr. Kiedy wszystko się uspokaja okazuje się, że dziewczynka i jej pies znaleźli się w przedziwnym i jednocześnie przepięknym miejscu zwanym Krainą Oz. Kraina ta okazuje się naprawdę niezwykłym miejscem pełym magii. Podzielona jest na cztery części, każdą z nich zamieszkuje inny lud i rządzi nią inna czarownica. Dwie z nich są dobre, a dwie złe. Podczas lądowania dom Dorotki rozgniata jedną ze złych czarownic, lud jest jej naprawdę wdzięczny za ratunek choć tak naprawdę niewiele w tym zasługi dziewczynki. 

Mimo tego, że dookoła jest naprawdę cudnie, dziewczynka pragnie jedynie wrócić do swojej cioci i wujka do Kansas. Dobra Czarownica z Północy nie potrafi jej pomóc jednak wysyła ją na sam środek Krainy gdzie znajduje się Szmaragdowy Gród. To tam znajduje się siedziba wielkiego Czarnoksiężnika o imieniu Oz. On z całą pewnością będzie w stanie pomóc jej wrócić do domu.

W drodze spotyka kilkoro niezwykłych postaci. Między innymi Stracha na Wróble, Blaszanego Drwala oraz Tchórzliwego Lwa. Cała trójka dołącza do jej wędrówki ponieważ każdy z nich ma własną sprawę do wielkiego czarodzieja ze Szmaragdowego Grodu. Jednak droga wcale nie będzie tak prosta jakby mogło się wydawać. Naszych bohaterów spotka wiele niebezpieczeństw oraz przygód. Ale o nich nie będę już Wam opowiadała. To musicie doczytać już sami :)

Przyznam, że nawet nie sądziłam, że baśń dla dzieciaków może mnie tak wciągnąć. Czytałam ją naprawdę z wielką przyjemnością i oczekiwaniem na to, aby dowiedzieć się jak rozwinie się akcja. Choć książeczka, którą dzisiaj Wam prezentuje ma 320 stron to nawet nie zauważyłam, że tak szybko przez nie przeleciałam ;) Jednak tutaj muszę powiedzieć, że seria "Mini klasyka" jest naprawdę mini więc format książki jest trochę mniejszy od zwykłego A5 i po prostu mimo tego, że stron jest dużo i tekstu także sporo to czyta się ją naprawdę szybko.

Pewnie jesteście ciekawi co też sądzę o samej opowieści? Tak naprawdę nie mnie oceniać wielkie światowe klasyki. Baśń ta powstała ponad 100 lat temu, okazała się tak dobra, że czytana jest od kilku pokoleń, że znana jest w różnych częściach świata, przez prababcie i pradziadków, babcie i dziadków, mamy i ojców, a także przez nas i nasze dzieci. Moim skromnym zdaniem opowieść ta jest naprawdę ładna, jest pełna fantastyki, ukazuje przewagę dobra nad złem, opowiada też o słabościach ludzkich choć przedstawionych na takich bajkowych postaciach. Na przykład Strach na Wróblę cały czas był przekonany o tym, że brak mu rozumu, marzył o tym, aby być mądrym, aby w głowie mieć nie tylko siano. A przecież tak naprawdę był on bardzo pomysłową i rozumną postacią tylko nie potrafił sam tego dostrzec. To samo tyczyło się Blaszanego Drwala. Pragnął dostać serce, prawdziwe serce by być skłonnym do uczuć, a przecież był jednym z najbardziej uczuciowych postaci tylko sam tego nie widział. No i Tchórzliwy Lew. Pragnął stać się odważny, a tak naprawdę podczas tej niebezpiecznej wędrówki wiele razy okazał prawdziwą odwagę...

Mogę jedynie powiedzieć Wam, że jest to naprawdę piękna baśń. Jest ona mądra i wnosząca wiele dobrych uczuć w serduszko małego czytelnika. Mi ogromnie się spodobała, choć poznałam ją dosyć późno, dopiero teraz mając już swoje dziecięce lata dawno za sobą ;) Seria "Mini klasyka" to bardzo ciekawy i fajny pomysł. Możemy zebrać całą kolekcję najpiękniejszych baśni w tym niewielkim formacie. Naprawdę książkom tym niczego nie brakuje. "Czarownik z Krainy Oz" to pełna wersja baśni z kilkoma ciekawymi dodatkami. Na końcu znajdziemy bowiem kilka słów o autorze, oraz o samej książce, a także o bohaterach tej historii. Jest krótki quiz, a także inspiracje i podpowiedzi do napisania przez dziecko czegoś własnego. Na koniec jest też krótki tekst o ilustratorze. I tutaj moje wielkie brawa ponieważ ilustracje są naprawdę śliczne i pasują wręcz idealnie do tej baśni. I jedynie na co mogłabym narzekać to to, że jest ich zbyt mało. Chciałoby się je oglądać nawet i co stronę ;) Polecam Wam, nie tylko samą baśń, ale także to wydanie. Moim zdaniem jest naprawdę godne uwagi!



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz