Poczytam ci mamo
BEATA OSTROWICKA
wydawnictwo: Nasza Księgarnia
ilość stron: 176
format: 22x20 cm
rok wydania: 2016
cena:36,90 zł29,50 zł
Już nie raz wspominałam Wam, że mój starszak ma problemy z czytaniem, nauka idzie mu strasznie opornie i już teraz widzę, że język polski z pewnością nie będzie jego ulubionym przedmiotem. Za to wiem co z pewnością polubi, zresztą już lubi ;) Chodzi oczywiście o matematykę. Nikodem świetnie sobie z nią radzi, lubi liczyć, lubi robić zadania matematyczne, lubi uczyć się nowych rzeczy z tym tematem związanych i szybko mu to idzie. Dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok takiej książki! Musiałam ją mieć :)
Elementarz matematyczny wydawnictwa Nasza Księgarnia to coś, co mam nadzieję, choć odrobinę sprawi, że Nikodem zacznie siadać do czytania z większym entuzjazmem niż dotychczas... Narazie robimy ku tej książce podchody ;) Tak naprawdę mój starszak nie ma kiedy czytać samodzielnie książek... Do szkoły chodzi na 11 i 12, lekcje kończy po 15 i po 16. Codziennie ma do czytania czytanki szkolne, które musi umieć czytać na kolejny dzień więc jego samodzielne czytanie ogranicza się praktycznie wyłącznie do dwóch lub trzech przeczytań danej czytanki...
Męczy mnie to już, wyobraźcie więc sobie jak musi to męczyć moje dziecko... Po szkole obiad, czytanka, chwila zabawy, mycie, czytanka, kolacja i spać. Rano śniadanie, czytanka, chwila zabawy i do szkoły i tak w kółko. Nie mam serca wciskać pomiędzy to jeszcze dodatkowych książek więc Nikodem samodzielnie czyta naprawdę niewiele :( Mam nadzieję, że w wakacje trochę nadgonimy i że w przyszły rok szkolny będzie chodził do szkoły na rano i jednak trochę więcej czasu będzie na wszystko, bo narazie z dnia to ma naprawdę niewiele...
Ale żeby nie było, że recenzję Wam w ciemno piszę, bo przecież sama napisałam, że książki tej dziecko moje nie przeczytało. Ja ją przeczytałam sama i dlatego mogę Wam co nieco o niej opowiedzieć :) Jakiś czas temu miałam okazję zaprezentować Wam już jeden "Elementarz" wydawnictwa Nasza Księgarnia. Dzisiejszy "Elementarz matematyczny" to wspaniała kontynuacja tego pierwszego. Oba są z cudnej serii "Poczytam ci mamo".
Bohaterowie książki są tacy sami, a nawet jest ich jeszcze więcej ;) Zasadnicza różnica jest taka, że tamta książka była do nauki czytania, ta dzisiejsza jest idealna do zrozumienia i nauczenia się podstawowych rzeczy z matematyki choć wszystko to opisane jest w formie krótkich historyjek więc jak na elementarz przystało czytania także tutaj nie zabraknie ;)
Antek, Lenka, Julek, Krzyś i Ada to piątka przyjaciół. W książce tej znajdziemy niedługie opowiadania opisujące różne wydarzenia z życia tych dzieciaków. Przeczytamy na przykład o tym jak Antek uczył swojego malutkiego brata Leonka liczyć i jak kuzyn Lenki mu w tym przeszkadza. Albo o tym jak Lenka szukała swojego zaginionego kotka Itka. I o tym jak piesek Ady znajdzie się w kalendarzu. To wszystko i jeszcze więcej znajdziemy w pierwszej części książki poświęconej liczbom od 0-9.
Dalsza część książki to oczywiście znowu opowiadania z naszymi dziecięcymi bohaterami w rolach głównych. Tylko tutaj są już inne matematyczne zagadnienia wplątane w tekst :) Zbiory, mierzenie, figury geometryczne, jednostki długości, ważenie, dodawanie i odejmowanie, jednostki miary, orientacja przestrzenna, jednostki masy, odczytywanie temperatury, ułamki, kalendarz, jednostki objętości, liczby rzymskie, pieniądze, czas, mnożenie, liczby, pozycja cyfry - to wszystko w formie ciekawych historyjek z życia Lenki, Antka, Julka, Krzysia i Ady ;)
Całość jest naprawdę ciekawa, naprawdę bardzo pomysłowa i naprawdę ogromnie mi się podoba. Choć tekstu jest tutaj sporo to książkę tą czyta się szybko. Jej treść jest bez wątpienia niezwykle pomocna w zrozumieniu wielu matematycznym zagadnień. Znajdziemy nawet trochę przykładów na to jak najłatwiej zrozumieć te wszystkie matematyczne cuda, które na pierwszy rzut oka wydawać by się mogły nie do ogarnięcia przez małą dziecięcą główkę. A jednak po przeczytaniu tych opowiadań okazuje się, że to wcale nie jest tak straszne i skomplikowane jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać ;) Na koniec napiszę Wam tylko jeszcze, że zarówno treść jak i wygląd tej książki niesamowicie mi się podoba i z czystym sumieniem polecam ją i dla młodszych i dla starszych dzieciaków, bo znajdziemy w niej wszystko, od nauki podstawowych cyfr do mnożenia i ułamków ;)
Elementarz matematyczny wydawnictwa Nasza Księgarnia to coś, co mam nadzieję, choć odrobinę sprawi, że Nikodem zacznie siadać do czytania z większym entuzjazmem niż dotychczas... Narazie robimy ku tej książce podchody ;) Tak naprawdę mój starszak nie ma kiedy czytać samodzielnie książek... Do szkoły chodzi na 11 i 12, lekcje kończy po 15 i po 16. Codziennie ma do czytania czytanki szkolne, które musi umieć czytać na kolejny dzień więc jego samodzielne czytanie ogranicza się praktycznie wyłącznie do dwóch lub trzech przeczytań danej czytanki...
Męczy mnie to już, wyobraźcie więc sobie jak musi to męczyć moje dziecko... Po szkole obiad, czytanka, chwila zabawy, mycie, czytanka, kolacja i spać. Rano śniadanie, czytanka, chwila zabawy i do szkoły i tak w kółko. Nie mam serca wciskać pomiędzy to jeszcze dodatkowych książek więc Nikodem samodzielnie czyta naprawdę niewiele :( Mam nadzieję, że w wakacje trochę nadgonimy i że w przyszły rok szkolny będzie chodził do szkoły na rano i jednak trochę więcej czasu będzie na wszystko, bo narazie z dnia to ma naprawdę niewiele...
Ale żeby nie było, że recenzję Wam w ciemno piszę, bo przecież sama napisałam, że książki tej dziecko moje nie przeczytało. Ja ją przeczytałam sama i dlatego mogę Wam co nieco o niej opowiedzieć :) Jakiś czas temu miałam okazję zaprezentować Wam już jeden "Elementarz" wydawnictwa Nasza Księgarnia. Dzisiejszy "Elementarz matematyczny" to wspaniała kontynuacja tego pierwszego. Oba są z cudnej serii "Poczytam ci mamo".
Bohaterowie książki są tacy sami, a nawet jest ich jeszcze więcej ;) Zasadnicza różnica jest taka, że tamta książka była do nauki czytania, ta dzisiejsza jest idealna do zrozumienia i nauczenia się podstawowych rzeczy z matematyki choć wszystko to opisane jest w formie krótkich historyjek więc jak na elementarz przystało czytania także tutaj nie zabraknie ;)
Antek, Lenka, Julek, Krzyś i Ada to piątka przyjaciół. W książce tej znajdziemy niedługie opowiadania opisujące różne wydarzenia z życia tych dzieciaków. Przeczytamy na przykład o tym jak Antek uczył swojego malutkiego brata Leonka liczyć i jak kuzyn Lenki mu w tym przeszkadza. Albo o tym jak Lenka szukała swojego zaginionego kotka Itka. I o tym jak piesek Ady znajdzie się w kalendarzu. To wszystko i jeszcze więcej znajdziemy w pierwszej części książki poświęconej liczbom od 0-9.
Dalsza część książki to oczywiście znowu opowiadania z naszymi dziecięcymi bohaterami w rolach głównych. Tylko tutaj są już inne matematyczne zagadnienia wplątane w tekst :) Zbiory, mierzenie, figury geometryczne, jednostki długości, ważenie, dodawanie i odejmowanie, jednostki miary, orientacja przestrzenna, jednostki masy, odczytywanie temperatury, ułamki, kalendarz, jednostki objętości, liczby rzymskie, pieniądze, czas, mnożenie, liczby, pozycja cyfry - to wszystko w formie ciekawych historyjek z życia Lenki, Antka, Julka, Krzysia i Ady ;)
Całość jest naprawdę ciekawa, naprawdę bardzo pomysłowa i naprawdę ogromnie mi się podoba. Choć tekstu jest tutaj sporo to książkę tą czyta się szybko. Jej treść jest bez wątpienia niezwykle pomocna w zrozumieniu wielu matematycznym zagadnień. Znajdziemy nawet trochę przykładów na to jak najłatwiej zrozumieć te wszystkie matematyczne cuda, które na pierwszy rzut oka wydawać by się mogły nie do ogarnięcia przez małą dziecięcą główkę. A jednak po przeczytaniu tych opowiadań okazuje się, że to wcale nie jest tak straszne i skomplikowane jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać ;) Na koniec napiszę Wam tylko jeszcze, że zarówno treść jak i wygląd tej książki niesamowicie mi się podoba i z czystym sumieniem polecam ją i dla młodszych i dla starszych dzieciaków, bo znajdziemy w niej wszystko, od nauki podstawowych cyfr do mnożenia i ułamków ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz