POŁĄCZ KROPKI NA CZAS!
wydawnictwo: Olesiejuk
ilość stron: 96
format: 21x29x5 cm
rok wydania: 2016
cena: 19,90 zł
Wydawać by się mogło, że łączenie kropek to zabawa dla dzieci, a tu proszę jakie zdziwienie! Powstała książka, którą możemy uzupełnić sami lub podzielić się nią z dzieckiem :) Jeśli w dzieciństwie lubiliście łączenie kropek to z pewnością po latach wcale Wam nie minęło. Kiedy przysiądziecie to już po Was! Wciągnie Was na maksa, będziecie siedzieć i łączyć te wszystkie punkciki, będziecie szukać odpowiednich cyferek, będziecie starać się, aby obrazek wyszedł idealnie. Przynajmniej ja tak mam ;)
Kiedyś, kiedyś lubiłam łączenie kropek, im więcej punktów do połączenie tym lepiej. Ale nigdy w życiu nie spotkałam się aż z taką ilością! W tej książce znajdziemy bowiem obrazki, które mają od niespełna 100 do 1000 kropek! To naprawdę masa cyferek do odnalezienia i naprawdę bardzo szczegółowe ilustracje :)
Na początku tych punktów jest stosunkowo niewiele w porównaniu z tym co znajduje się dalej. Te początkowe ilustracje są takie typowo dziecięce więc książeczka ta spokojnie nada się zarówno dla dziecka jak i dla rodzica. Dopiero potem powoli, powoli dochodzi kropek i ilustracje stają się coraz trudniejsze i coraz bardziej skomplikowane... Niektóre z nich umieszczone są nawet na dwóch stronach więc przedstawiają coś naprawdę dużego, czasem nawet jakąś scenkę, a nie pojedynczy obiekt ;)
Znajdziemy tutaj na przykład zamek z księżniczką na wieży, wieże Eiffla, piracką mapę, baletnicę, różne zwierzaki takie jak żabka, ośmiornica, słoń, motyl, zebra, paw, sowa, orzeł i różne inne. Jest też czarodziej, piłkarze, statua wolności, nurek, list w butelce, pirat, muszelki, fajerwerki, safari, robot, dinozaury, plac zabaw, piramidy, stadion i masa innych ilustracji.
Łącznie obrazków do uzupełnienia jest tutaj ponad 70! Całkiem sporo prawda? Poziom trudności jest przeróżny, z niektórymi z łatwością poradzą sobie z pewnością dzieci młodsze nawet od mojego 8-latka, niektóre za to bez wątpienia przyprawią nawet dorosłych o zawrót głowy ;) Choć jestem pewna, że gdybym sama nie miała ochoty na te najtrudniejsze obrazki to Nikodem też by sobie z nimi poradził ;)
Nie wspominałam jeszcze, ale możemy się tutaj pobawić także w pobijanie rekordu czasowego. Czyli im szybciej tym lepiej! Przy każdym obrazku pokazany jest czas, który osiągnął ekspert (nie podano kto nim był). Jednak my możemy spróbować pobić jego czas. Chwytamy ołówek, włączamy stoper i do dzieła ;) Przy każdej ilustracji pokazana jest także ilość kropek więc znamy też poziom trudności. Natomiast na końcu znajdują się rozwiązania wszystkich zamieszczonych tutaj ilustracji więc jeśli czegoś nie będziemy umieli połączyć lub będziemy chcieli sprawdzić czy wszystko jest poprawnie to wystarczy zaglądnąć na koniec książki.
Moim zdaniem dodatkowym plusem jest tutaj to, że obrazki te można nie tylko stworzyć poprzez łączenie kropek, można je także pokolorować. Nie koniecznie my, choć ostatnio kolorowanie stało się bardzo modne ;) Ale jestem pewna, że dzieciaki nie odmówią takiej przyjemności i z chęcią zajmą się kolorowaniem tych wszystkich tak bardzo różnorodnych rysunków :) Więc nie ma na co czekać, pozostaje mi jedynie życzyć Wam powodzenia w łączeniu tych wszystkich punkcików.
Coś dla mojej Dusi bo ona lubi łączenie kropek... Nawet ostatnio oglądałam bardzo podobną książkę od tego Wydawnictwa... ;-)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej Dusi bo ona lubi łączenie kropek... Nawet ostatnio oglądałam bardzo podobną książkę od tego Wydawnictwa... ;-)
OdpowiedzUsuń