ARTUR PIĄTEK
wydawnictwo: Siedmioróg
ilość stron: 112
format: 20,5x28,5 cm
rok wydania: 2015
cena:29,99 zł23,99 zł
Dzisiaj mam dla Was recenzję czegoś co raczej rzadko gości w naszym domu czyli książki typowo dla dziewczyn. Z racji tego, że nasze mieszkanko jest królestwem mężczyzn (przewaga jest diametralna, bo nawet pies i świnka morska to chłopaki!) jedynymi książkami dziewczyńskimi są moje kobiece powieści ;) Ale tylko u nas w rodzice sypnęło tak chłopakami, wszędzie dookoła same dziewczyny więc moje dzieciaki mają sporo kuzynek i jednej z nich postanowiłam zrobić mały prezencik w postaci takiej oto kolorowanki "Projektantka mody".
Jak łatwo można się domyślić tematem przewodnim tej książki są ubrania. I fakt jest taki, że wewnątrz znajdziemy ogrom dziewczyn, przeróżne stroje, buty, dodatki. I chociaż każda ze stron jest do siebie podobna ponieważ zamieszczone są na niej dziewczyny, albo całe postacie, albo do połowy, albo zbliżenia, czasem wyłącznie jakieś dodatki, to jednak jest to wszystko dosyć różnorodne pod względem stylów, wzorów, krojów...
Każdy z obrazków jest bardzo, ale to bardzo szczegółowy. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że panuje tutaj mały chaos, bo czasem tło jest "czyste", jednak czasem jest "wzorzyste". Dodając do tego wzory na strojach daje nam to niezły szał na kartkach :) Ale o to właśnie chodzi, ma być szczegółowo, ma być tego dużo, ma być różnorodnie, aby "projektantki", które zasiądą do tej książki miały pole do popisu.
Wspominałam o różnorodnym stylu dziewczyn zamieszczonych na ilustracjach - ogromnie mi się to podoba! Nie ma szans, aby ktokolwiek narzekał na nudę i monotonnie na stronach tej książki. Znajdziemy tutaj bowiem zarówno eleganckie sukienki, piękne dodatki w postaci kolczyków, naszyjników, bransoletek, kapeluszy, szpilek jak i coś na luzie, leginsy, jeansy, koszulki, bluzy z kapturami, czapki z daszkiem, trampki. Jest nawet kilka stroi kąpielowych ;) Jedyne na co szczególnie zwróciłam uwagę to fryzury. Tutaj nie ma zbytniej różnorodności, zdecydowana większość modelek ma rozpuszczone i podobne do siebie włosy. Ale nie ma co narzekać, chodzi tu przecież o stroje, a nie włosy ;)
Jeśli chodzi o samo projektowanie to nie ma szansy, aby za bardzo poszaleć w tym temacie ponieważ wszystkie ciuszki mają już swój krój, mają wzory i pozostaje jedynie dobrać im kolory według własnego pomysłu. Powiem Wam, że to i tak dużo i zajmie to "projektantkom" mnóstwo czasu ponieważ tak jak wspominałam, każdy z tych obrazków jest bardzo szczegółowy!
Dodatkowym plusem są tutaj przeróżne buty i dodatki. Nie mamy tu wyłącznie ubrań, jest także ogrom różnorodnej biżuterii czyli wisiorków, naszyjników, kolczyków, pierścionków, jest też kilka par butów czyli szpilki, sandałki, balerinki, trampki. Mignęła mi też jakaś torebka, okulary, perfumy, lakiery, a nawet paznokcie do "pomalowania" :)
Całość jest nie tylko różnorodna i ciekawa, ale także rewelacyjnie wykonana. Kartki wydają się dosyć grube, ale obrazki znajdują się po obu stronach kartki i niestety nie powiem Wam jak to się spełnia w praktyce, bo jeszcze nie są uzupełnione. Z moich oględzin wynika jednak, że nic złego nie powinno się stać, podczas kolorowania nic nie powinno przebijać na drugą stronę. Na ogromną pochwałę zasługuje tutaj okładka ponieważ jest bardzo gruba i bardzo sztywna. Bez problemu można kolorować nawet "na kolanie" i nic sztywnego nie musimy już podkładać ;)
I teraz jedna rzecz do której się przyczepię i której zawsze się przykładam to to, że książka ta nie otwiera się "na płasko". Chodzi mi o to, że w tego typu publikacjach, które musimy wypełnić wewnątrz w jakiś sposób bardzo przydatne jest to kiedy książka otwiera się tak, żeby nie było potrzeby cały czas przytrzymywać jej, aby się nie zamknęła. Tutaj się zamyka, ale nie jest to znowu jakiś wielki problem więc nie chcę go wyolbrzymiać niepotrzebnie :) Nie będę się już bardziej rozpisywać, bo przecież wystarczy spojrzeć na ilustracje, aby wiedzieć, że książka ta spodoba się wszystkim małym dziewczynkom i starszym dziewczynom, które interesuje moda. Oj będą miały tutaj pole do popisu :) Polecam, gdybym miała wystarczająco dużo czasu sama z chęcią uzupełniłabym całą tę książkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz