MACIEJ ORŁOŚ
wydawnictwo: Jaguar
ilość stron: 72
format: 21x15 cm
rok wydania: 2015
cena: 29,90 zł
Pamiętacie jak niedawno pisałam Wam o książce "Tajemnicze przygody Meli"? Tym razem coś bardzo podobnego chociaż głównym bohaterem będzie mały Kubuś. Mela dzięki magicznemu bursztynkowi widziała magiczne rzeczy. Kubusia natomiast spotykają zupełnie inne przygody, nie wiem nawet czy nie są one jeszcze fajniejsze i jeszcze ciekawsze!
Kubuś szedł z babcią do przedszkola jednak nagle naszła go ogromna ochota, aby odwiedzić ZOO. Namawiał babcię, namawiał, aż w końcu wybrali się oglądnąć zwierzątka, jednak na miejscu okazało się, że jest zamknięte. Jednak Babcia znalazła na to sposób. Wyjęła bowiem dwie pary magicznych okularów, włożyli je na nosy i co? I zniknęli! Po prostu stali się niewidzialni! To wspaniale prawda? Jednak to nadal nie wszystko, bo okulary te sprawiały, że mogli rozmawiać ze zwierzętami. To dopiero wspaniała umiejętność prawda?
Podczas odwiedzin u cioci na wsi Kubuś poszedł pobawić się ze swoim kuzynem piłką, którą przed wyjazdem dostał od Babci. Jednak to co spotkali w lesie ogromnie ich zdziwiło. Bowiem zwierzęta mówiące ludzkim głosem to dość niecodzienny widok. Kolejna niezwykła przygoda przytrafiła się chłopcu w szpitalu. Nasz mały bohater musiał zostać w szpitalu na zabieg podcinania migdałów, miał przy sobie swoją ulubioną książeczkę o Misiu Maćku, aż nagle z książki wydobył się jakiś głosik... A co powiecie na pluszaki, które wymarzyły sobie nocną wycieczkę do Pałacu Kultury? Albo na wyprawę do sklepu z zabawkami, w którym pewien malutki różowy kosmita prosi o pomoc?
Rozmowa z hipopotamem, zwierzaki uczące się w lesie ludzkiej mowy, rozmowa z ulubioną postacią z książeczki, pluszaki wędrujące w nocy po Warszawie i mały kosmita proszący, aby Kubuś pomógł mu się wydostać ze sklepu :) Brzmi niewiarygodnie? Takie właśnie są przygody, które spotkały naszego małego Kubusia.
Książka ta jest bardzo ciekawa, jestem pewna, że wszyscy mali czytelnicy będą słuchać tych opowiadań z zapartym tchem. Może będą także trochę zazdrościć chłopcu z książki? W końcu każdy chciałby przeżyć coś tak niezwykłego, prawda?
Książeczka ta jest bardzo podobna do tej poprzedniej o Tajemniczych przygodach Meli. Różni się oczywiście treścią i ilustracjami, ale "wyglądowo" są bardzo podobne. Sztywna okładka, czytelna, przejrzysta czcionka i sporo tekstu ponieważ każde z tych opowiadań zajmuje kilka stron. Jednak czyta się ją szybko ponieważ przygody Kubusia są ciekawe i wciągające więc ledwo co zaczniemy czytanie i już będzie koniec ;) Książkę tą ozdabiają oczywiście ilustracje i tak jak przy poprzedniej recenzji tak i teraz powiem Wam, że mnie osobiście nie specjalnie się one podobają. Przygody Kubusia są fajne, ciekawe, pełne magii i moim zdaniem naprawdę aż proszą się o wesołe, bardzo kolorowe obrazki, które przedstawią nam wszystko to o czym mamy okazję przeczytać :) Ale taki problem to nie problem, bo te, które znajdziemy wewnątrz także są ładne, po prostu nie tak wesołe jak jakie ja bym chciała tutaj zobaczyć ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz