29 czerwca 2015

Jacek Placek. Odwiedziny wampira


MICHAEL BROAD

wydawnictwo: Bis
ilość stron: 144
format: 13x20 cm
rok wydania: 2015
cena:  21,90 zł  19 zł

Znacie Jacka Placka? Kiedyś, dawno, dawno temu opisywałam Wam trzy książki z tej właśnie serii, o Jacku Placku i jego niezwykłych i często niebezpiecznych przygodach. Wtedy opowiadał nam o futbolowym potworze, morskich potworkach, małym upiorze, smoku, trollu, złośliwym duchu, nauczycielce, która była wilkołakiem, mumii... Tym razem kolejna porcja niesamowitych historii z Jackiem w roli głównej :)

Ten chłopak zdecydowanie przyciąga kłopoty. I to takie za które potem on jest obwiniany i nikt, zupełnie nikt nie chce mu wierzyć w to co go spotyka. Bo przecież to nie jego wina, że na horyzoncie zawsze pojawiają się jakieś stwory i potwory. Czasem sympatyczne, czasem mniej, ale zawsze pakują się Jackowi na głowę i potem on się musi tłumaczyć. Tym razem nie było inaczej...

W środku jak zwykle znajdziemy trzy różne opowiadania. W pierwszym z nich przeczytamy o tym jak to klasę Jacka odwiedził gość specjalny. Był nim magik, który wcale nie był magikiem lecz... wampirem. Rzucił klątwę na całą klasę z wyjątkiem Jacka. Chciał ich wszystkich zabrać do swojego zamku w Transylwanii i zrobić z nich niewolników, jednak Jacek go powstrzymał. Choć nauczycielka wcale nie miała zamiaru uwierzyć w jego wersję wydarzeń...

W drugim opowiadaniu przeczytamy o wizycie w salonie fryzjerskim, do której zmusiła Jacka mama. On lubił swoje poczochrane i sterczące we wszystkie strony włosy, ona koniecznie chciała, aby miał schludną i ulizaną fryzurę. Jednak na miejscu okazało się, ze fryzjerami są... diabły! Chciały obciąć mu wszystkie włosy, aby móc przykleić je sobie na swoją łysinę. Jednak Jacek był sprytniejszy...

Trzecia opowieść jest o tym jak to chłopiec wraz z rodzicami pojechał na tygodniowy pobyt w hotelu znajdującym się w zamku. Jackowi przeokropnie się nudziło, więc kiedy usłyszał dziwne brzdęki, które wydobywały się spod łóżka i na dodatek znalazł tam klapę z przejściem do podziemi nie wahał się zbyt długo i zszedł sprawdzić co tak hałasuje. A na dole spotkał... ducha w rycerskiej, starej, zardzewiałej zbroi...

Sami widzicie, że nasz bohater ma prawdziwy talent do pakowania się w kłopoty. Albo to kłopoty bardzo lubią go prześladować ;) Opowiadania te są bardzo ciekawe, zabawne i zdecydowanie nie można się przy nich nudzić. Wampir, diabły, rycerz - koniecznie przekonajcie się sami jak Jacek poradził sobie z dziwnymi stworami.

Książka ta jest fajna, ciekawa, napisana jakby w formie dziennika. Narratorem jest nasz główny bohater, który sam opisuje nam to co go spotkało. Całość dopełniają gryzmołkowe obrazki, które także stworzył sam Jacek Placek. Także jest to taki dziennik przygód. Niesamowitych i niewiarygodnych, ale my mu uwierzymy prawda ;) ? Polecam zarówną tą część jak i trzy poprzednie. Będzie śmiesznie i niebezpiecznie ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz