6 lutego 2015

Coolman i ja II. Ratuj się kto może


RUDIGER BERTRAM

wydawnictwo: Dreams
ilość stron: 184
format: 15x22 cm
rok wydania: 2012
cena:  34,90 zł  27,92 zł

Już kiedyś mieliście okazję zobaczyć na naszej stronie pierwszą część Coolmana. Wtedy jej recenzją zajmowała się Ania ;) Ale po jakimś czasie i ja postanowiłam poznać bohaterów tamtej książki. Tak mi się spodobali, że z przyjemnością chwyciłam po drugą książkę z serii o zwariowanym Coolmanie :)

Kim jest Coolman? Coolman to "superbohater", którego widzi tylko Kai. Natomiast Kai to nasz główny bohater i jednocześnie narrator książki mieszkający w Niemczech. Opowiada nam o swoich zwariowanych przygodach i wielu tarapatach, w które wpada zazwyczaj przez pomysły Coolmana. Mimo tego, że Kai z przyjemnością pozbył by się swojego irytującego, wyobrażonego towarzysza to jednak jest to niemożliwe. Coolman towarzyszy mu zawsze i wszędzie irytując, namawiając do glupot i ciągle gadając ;)

Tym razem Kai wraz z innymi dzieciakami ze szkoły wyjeżdża do Wielkiej Brytanii, aby przez dwa tygodnie mieszkać u obcych ludzi i pouczyć się angielskiego, z którym ma trudności. Oj tam to dopiero czekają ich niezłe przygody! Zamiast do Londynu trafiają do jakieś zapyziałej dziury. Kaj musi mieszkać z dwoma nie do końca rozgarniętymi kumplami i na dodatek u ludzi, którzy wykorzystują ich do prac domowych. Ciągle tam pada, na dodatek dziewczyna, która mu się podoba trafiła pod opiekę małego lorda, którym jest zauroczona...

Nie będę opowiadała Wam całej książki, bo szkoda byłoby zdradzać te zwariowane przygody. Powiem Wam tylko, że ta wycieczka na długo pozostanie wszystkim w pamięci! Coolman choć niewidzialny dla innych ludzi z całą pewnością się do tego przyczyni ;)

Nikodem co prawda jeszcze za mały na taką długą lekturę, ale za to ja z przyjemnością sama się w nią zagłębiłam. Do przeczytania tej książki wystarczył mi jeden długi wieczór (no dobra dla mnie wieczór, dla niektórych to pewnie już noc) ;) Choć książka ta wcale do cieniutkich nie należy to czyta się ją ekspresowo ze względu na dosyć "szeroką" czcionkę, że tak powiem, do tego duże przerwy od góry i dołu i wiele ilustracji w formie krótkich komiksowych historyjek ;) Całość jest ciekawa, fajna i z całą pewnością zabawna, więc nie pozostaje mi nic innego jak polecić ją Wam, a może raczej Waszym dzieciakom. A zresztą polecam ją zarówno Wam jak i Waszym dzieciom, wspólnie będziecie mieli z pewnością wiele uciechy podczas czytania ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz