20 listopada 2014

Zapomniane dziecko


CATHY GLASS

wydawnictwo: Muza
ilość stron: 384
format: 13,5x20,5 cm
rok wydania: 2014
cena:  34,99 zł  24,49 zł

Cathy Glass - już kiedyś spotkałam się z jedną z jej książek. Powiem Wam, że wtedy po tamtej lekturze postanowiłam odłożyć tego typu literaturę na pewien okres. Nie dlatego, że mi się nie podobała, czy też że była zła. Wręcz przeciwnie, była taka prawdziwa, taka bolesna i smutna i wzruszająca... Tematyka naprawdę poważna i sądzę, że nie łatwa. Teraz nastał czas, że znowu postanowiłam chwycić po książkę tej autorki. Po raz kolejny utwierdziłam się w tym jaki świat potrafi być niesprawiedliwy, jacy ludzie potrafią być okrutni i jak niewiele potrzeba, aby stała się jakaś tragedia, w której uczestniczyć będzie małe dziecko...

"Zapomniane dziecko" to opowieść o 8-letniej dziewczynce, która przez całe swoje życie mieszkała z matką narkomanką w tak tragicznych warunkach, w jakich nie powinny mieszkać nawet zwierzęta. Dziewczynka od urodzenia była świadkiem narkomanii i prostytucji. Nie była myta, nie była karmiona, za to zajmowała się własną matką kiedy ta nie była przytomna, chodziła z nią po melinach, patrzyła jak matka bierze, jak oddaje się za działkę. Mała niejednokrotnie była bita przez dilerów, molestowana przez narkomanów. A mimo tak tragicznego życia, tak złych warunków nie chciała opuszczać swojej matki, która ją buntowała. Po wielu latach zapomnienia, opieka społeczna, w końcu przypomniała sobie o dziecku, które już w chwili narodzin powinno trafić do innej rodziny, jednak mimo wszystko przez tak wiele lat, przez błąd urzędów tkwiło w tym brudzie i ubóstwie. Kiedy Aimee trafiła do rodziny zastępczej - do Cathy Glass i jej dorosłych już dzieci - była zawszona, brudna, w za małych, podartych ubraniach, nie umiała czytać, pisać, a momentami po prostu była dzika. Nie potrafiła się zachować, w domu robiła co chciała, kiedy chciała i nikt jej niczego nie nakazywał, więc w nowej rodzinie naprawdę trudno było jej się odnaleźć, tym bardziej, że matka podczas widzeń i rozmów telefonicznych jeszcze bardziej buntowała dziewczynkę...

Nie będę opisywała więcej, a powiem Wam, że naprawdę byłoby jeszcze sporo do opisania... Z tego co doczytałam Cathy Glass tworzy pod pseudonimem. W prawdziwym życiu pracuje w opiece społecznej i pełni rolę rodzica zastępczego - tak samo jak opisuje to w książkach. Historie przez nią opisane wydarzyły się naprawdę, opowiadają o niektórych z jej podopiecznych, którymi miała okazję się zajmować. Wiem, że podczas pisania zmienia ona imiona, nazwiska, miejsca, jednak dramatyczne historie i przeżycia, o których przeczytamy są nadal prawdziwe...

Nie mieści mi się w głowię rozmiar krzywd jakich doznała mała bohaterka tej książki. A to przecież tylko jedna osoba, jedno dziecko. Nie chce nawet sobie wyobrażać ile na całym świecie może być takich dzieci... Dzieci, które nie znają innego życia, które muszą żyć tak jak żyją ponieważ nie ma kto im pomóc... Aimee na szczęście otrzymała pomoc, ale to co przeżyła z pewnością zostanie w jej wspomnieniach na zawsze. Rzeczy tak złe, o których dzieci nie powinny nawet nigdy słyszeć...

Ta książka jest straszna i zarazem wspaniała. Przygnębiająca, ale jednocześnie dająca nadzieję. Ta historia jest poruszająca, pełna emocji, wywołuje silne uczucia, skłania do refleksji, jest prawdziwa aż do bólu... Mnie chwyciła za serce i mimo tego całego zła, które dotyka tak małą osóbkę, czyta się ją ekspresowo, nieraz z otwartą z przerażenia buzią, nieraz ze łzami w oczach, nieraz z uśmiechem na twarzy. Emocje szaleją, uczucia zmieniają się jak w kalejdoskopie. Mogę Wam powiedzieć na 100%, że takich opowieści się nie zapomina. Od teraz nie będę się już bała chwytać po tego typu książki...



1 komentarz:

  1. Bardzo interesująca propozycja, na pewno sprawdzimy tym bardziej, że mówisz, że jest troszkę straszna ;)

    OdpowiedzUsuń