wydawnictwo: Olesiejuk
ilość stron: 28
format: 24,5x30 cm
rok wydania: 2014
cena: 29,99 zł
Nie wiem co ten kosmos ma w sobie, ale jakoś mnie do niego ciągnie :) A ponieważ nie bardzo mam możliwość, aby polecieć i sobie go zwiedzić to muszę się zadowolić książkami o takiej tematyce. Ale nie narzekam, bo na rynku wydawniczym jest taki ogrom przeróżnych książek o wszechświecie, że pewnie nigdy w życiu nie udałoby mi się ich wszystkich przeczytać ;)
Dziecko moje za mamusią - książki wszelakich treści uwielbia, więc i synek i mama zadowoleni z nowej zdobyczy. Tak więc w nasze ręce trafiła kolejna ciekawa książka więc z przyjemnością Wam ją zaprezentuje.
Jak się pewnie domyślacie, w książce tej znajdują się różnego rodzaju informacje na temat kosmosu. Ja jednak przybliżę Wam odrobinę to co dokładnie znaleźć tutaj można. Na początek słów kilka o naszej planecie, potem poznamy dokładniej układ słoneczny, słońce, niesamowite gwiazdy, ogromne galaktyki. Dalej jest poznawanie kosmosu w sensie bardziej technicznym, czyli sondy, statki kosmiczne, rakiety nośne, radioteleskopy, lądowniki itp. Na koniec odwiedzimy marsa i poobserwujemy niebo, a na nim między innymi kilka gwiazdozbiorów...
Informacje pewnie zbliżone do tych, które można znaleźć w wielu innych tego typu książkach, więc co wyróżnia tą? Oprócz ciekawej treści zdecydowanie na pochwałę zasługuje jej wygląd. Książka ta jest duża, ma sztywną okładkę i elastyczne strony. Bardzo lubię książki, które mają ni to sztywne, ni miękkie kartki. Jest to bardzo wygodne, a w szczególności jeśli te kartki są dodatkowo rozkładane. W środku bowiem znajdują się cztery rozkładane strony. Ogromna atrakcja dla dziecka ;)
Kolejna sprawa - oczywiście ilustracje. Lubię kiedy zdjęcia w takich książkach są realne, naturalne, prawdziwe. Ale nie ma co narzekać ponieważ te obrazki pokazujące nam planety, galaktyki, te wszystkie astronomiczne sprzęty, naprawdę dobrze oddają ich prawdziwy wygląd. Przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ sama na żywo tego wszystkiego nie widziałam ;)
Powiem Wam tylko, że zarówno mój 6-letni syn jak i ja z przyjemnością zagłębialiśmy się w zawarte tutaj informacje. Młody z chęcią dowiaduje się coraz to nowych interesujących rzeczy, dopytuje, chce wiedzieć więcej i więcej. I właśnie takie publikacje pomagają mu odkrywać zarówno otaczający nas świat jak i wszechświat! Takie książki to cudne rozwiązanie dla wszystkich ciekawskich dzieciaków :)
Skoro dla ciekawskich to chyba dla moich ale chwilowo fascynacja kosmosem minęła, może wróci wtedy będę pamiętała o tej pozycji :)
OdpowiedzUsuń