15 lipca 2013

Kuchnia polska dla każdego


PRACA ZBIOROWA

wydawnictwo: Olesiejuk
ilość stron: 480
format: 21x25,5 cm
rok wydania: 2013
cena: 29,99 zł

Dziś nie dowiecie się o mnie niczego nowego. Bo pewnie już o tym pisałam, a teraz zamierzam to powtórzyć. Nie znoszę gotować! Piec ciasta - uwielbiam. Ale jak mam wymyślić jakiś obiad, siedzieć pół godziny i obierać ziemniaki lub bawić się jakimś obślizgłym mięsiwem, to już co innego. Wiem, wiem. Ale zjeść to się lubi? A pewnie, że tak! Dlatego też nie mam wyjścia i gotuję. Ale czasem żałuję, że nie wyszłam za mąż za kucharza ;)

Dlatego też w moim domu jak dotąd widniały jedynie książki kucharskie o bardzo słodkiej tematyce, czyli ciast i ciasteczek oraz jedna nie duża książeczka z podstawowymi daniami dla amatorów. Nie zaopatrywałam się w typowe książki kucharskie, bo zawsze wydawało mi się, że dania w nich zawarte są zbyt pracochłonne lub skomplikowane. Ograniczałam się zatem do tych prostych potraw jakie znałam i to nam wystarczało. W razie draki nadrabiałam ciastami i nikt nie narzekał.

Tym jednak razem postanowiłam zrobić mały krok do przodu. Przecież tylko dlatego, że mam książkę kucharską na półce nie oznacza, że od razu muszę rozbudowywać naszego menu o jakieś niestworzone rzeczy! A spróbować zawsze warto. I tak do naszego domu trafiła ta oto lektura. Z jednej strony skusiła mnie śliczna okładka, a z drugiej - tytuł, który wyjątkowo mi przypasował. A co się kryje wewnątrz? No cóż, nie będę ukrywać, że z pewna obawą do niej zaglądałam. Jednak szybko przekonałam się, że całkiem nie potrzebie :)

Najpierw zapoznałam się z głównym spisem treści dzięki czemu szybko się zorientowałam, że w ksiązce tej znajdę w zasadzie wszystko. Przystawki, zupy i buliony, dania mięsne i z drobiu, ryby, owoce morza, pączki, potrawy z mąki, sałatki, konfitury, różnego rodzaju wypieki i desery. Tak więc organizując jakieś domowe przyjęcie możemy spokojnie posłużyć się tą jedną książką i manu mamy w pełni zaplanowane. Poza tym każdy z rozdziałów ma dodatkowo taki podręczny spis treści, który wyszczególnia dokładnie wszystkie dania w nim zawarte. Jednym słowem nie musimy się męczyć przeglądając całą książkę. Wystarczy odnaleźć najpierw odpowiedni dział, a potem za pomocą podręcznego spisu - interesujące nas danie - i przeskoczyć natychmiast do konkretnego przepisu. Według mnie to świetny pomysł. Taki układ bardzo skraca czynność poszukiwania przepisu i mamy go więcej na przygotowanie smakołyków :)

Co więcej przepisy zawarte w tej książce są bardzo fajnie i jasno opisane. Za każdym razem przy nazwie dania widnieje zdjęcie obrazujące nam jak ów pyszności powinny się prezentować. Na marginesie są wymienione niezbędne do jego wykonania produkty. A sam tekst przyrządzania potrawy jest napisany krótko i bardzo logicznie. Uważam, że to ogromny plus tej książki. Ja jestem osobą bardzo praktyczną i nie lubię zbędnego gadania. A przy tym ten bardzo przejrzysty układ to coś co szalenie mi się spodobało. Uwielbiam konkrety, a tutaj właśnie tak jest. Ten poradnik kulinarny jest tak napisany, by ułatwić i uprzyjemnić nam czas spędzany w kuchni, a nie zniechęcić potencjalnego kucharza do tej czynności.

I tak moja pierwsza z prawdziwego zdarzenia książka kucharska  podbiła moje serce w mgnieniu oka. A gdy do powyższych zalet dodam także piękne ilustracje oraz bardzo smaczne i naprawdę nie zbyt skomplikowane dania, to pewnie zrozumiecie czemu jestem taka zadowolona. Poza tym wśród przepisów znajdziemy na przykład nie tylko takie potrawy jak tatar czy pieczeń, lecz również pomysły na naleśniki czy placuszki. Jestem pewna, że tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. Mnie już ślinka cieknie na samą myśl i o dziwo kilka przepisów zamierzam wykorzystać w bardzo niedalekiej przyszłości :) Polecam!


1 komentarz: