TAMARA MILSTEIN
wydawnictwo: RM
ilość stron: 96
format: 22x24 cm
rok wydania: 2013
cena: 16,90 zł
Wiem, że już niejednokrotnie zasypywałam Was tutaj recenzjami książek kucharskich, ale powiem Wam, że mam do nich słabość. Chciałabym ich ciągle więcej i więcej i cieszę się z każdej z osoba i ze wszystkich razem również, bo mam w domu już ładny ich zbiorek :) Tym razem skupimy się wyłącznie na ciastach, ale nie byle jakich ciastach, ponieważ jest to zbiór przepisów z całego świata! Jesteście ciekawi?
W książce tej znajdziemy aż 43 przepisy na przeróżne ciacha pochodzące z różnych miejsc na świecie. Dowiemy się między innymi tego jak przygotować greckie ciasto orzechowe, sycylijski jabłecznik, rosyjski sernik, sefardyjskie ciasto marchewkowe, jamajskie ciasto imbirowe, meksykańskie ciasto czekoladowe, holenderskie ciasto dyniowe, indonezyjskie ciasto z gałką muszkatołową, hinduski bananowiec jogurtowy, pikantne ciasto z polentą czy też meksykańskie ciasto z tortillą... Przepisów jest oczywiście o wiele więcej, każdy z nich pochodzi z jakiegoś pięknego i wspaniałego miejsca na świecie. Są tutaj ciasta z Europy, Bliskiego Wschodu, Ameryki czy Azji. Zapewne każde bez wyjątku smaczne, aż leci człowiekowi ślinka na ich widok :)
Jak sama autorka pisze we wstępie nie chce ona zanudzać swoich czytelników masą teorii dotyczącej technik i porad na temat gotowania. Twierdzi ona, że zapisała nam w tej książce przepisy łatwe na tyle, że nie potrzeba być wyśmienitym kucharzem, aby sobie z nimi poradzić. Czy to prawda? Tak naprawdę nie mogę Wam tego jeszcze dokładnie powiedzieć, bo nie wypróbowałam jeszcze żadnego z tych przepisów, ale powiem Wam, że czytając listę składników oraz sposób wykonania większość z nich naprawdę wydaje się dosyć prosta do wykonania. Aż chce się polecieć do kuchni i zacząć piec :)
Jak to zwykle w książkach kucharskich bywa przy każdym cieście znajdziemy jego nazwę, kilka słów o nim, składniki oraz sposób wykonania. Wszystko jest bardzo przejrzyste, zaprezentowane i opisane w prosty i czytelny sposób. Jedyne czego mi tutaj brakuje to zdjęcia do każdego z tych placków. Zdjęcia oczywiście są, ale właśnie nie do wszystkich przepisów, a szkoda, bo lubię wiedzieć jak to co przyrządzam powinno wyglądać w oryginale :)
Pewnie są na świecie takie osoby, które ciast nie lubią, ale to zdecydowanie nie jestem ja :) Ja uwielbiam słodkości, ciasta, ciasteczka, placki, placuszki. Taki ze mnie słodki pożeracz jest (niestety cyferki na wadze, nie chcą spadać w dół, ciekawe dlaczego :) Z racji mojego uwielbienia do słodyczy tym bardziej cieszę się, że na moją półkę trafiła kolejna ciekawa kulinarna książka. Mam nadzieję, że będę miała niejedną okazję do skorzystanie z jj zawartości :)
O, ile przepisów, byłoby z czego wybierać:)
OdpowiedzUsuńAle pyszności... Szkoda, że mi pieczenie ciast jakoś nie wychodzi :/
OdpowiedzUsuń