29 grudnia 2012

Bajki


CHARLES PERRAULT

wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza G&P
ilość stron: 192
format: 14,5x21 cm
rok wydania: 2012
cena: 11,60 zł


Chyba nie ma tutaj takiej osoby, która nie znałaby i tym bardziej nie lubiła klasycznych utworów, które towarzyszą dzieciakom od wielu pokoleń. Tym razem mowa o bajkach i baśniach Charlesa Perrault'a, takich jak Śpiąca królewna, Czerwony Kapturek, Kot w butach, Kopciuszek, Wróżki, Paluszek i Sinobrody. Powiem szczerze, że oczywiście bajki te są mi znane, jedne bardziej inne mniej, jednak do prawdy nie zdawałam sobie sprawy, że pochodzą one już z XVII wieku. Pierwszy zbiór tych baśni został napisany w 1697 roku.

No cóż nie ważne jednak kiedy zostały one wymyślone. Tutaj chodzi raczej o to, że to prawdziwa klasyka, że zachwyca i bawi ona dzieci od bardzo wielu pokoleń, że praktycznie każde dziecko doskonale wie kim była Śpiąca królewna i w jaki sposób została odczarowana lub kto to jest Czerwony Kapturek i kogo spotkał w lesie :) To wspaniałe uczucie móc opowiadać dziecku bajki tak znane, a przy tym zdawać sobie sprawę, że za jakiś czas ono samo również przekaże te opowiastki dalej.

Choć sama nie do końca pamiętałam o czym dokładnie były baśnie Wróżki, Sinobrody lub Paluszek to dzięki tej książce nie tylko zapoznałam z nimi mojego synka, ale również sama z przyjemnością przypomniałam sobie co nieco :) Nikodem z ogromnym zainteresowaniem słuchał wszystkich opowieści. Okazało się nawet, że wspaniale nadają się one do czytania przed snem. Hmmm dzięki tej książeczce poczułam się tak "dziecinnie". Siedząc przy łóżku Nikusia i czytając tę książkę przy przyćmionym świetle, przypomniałam sobie dokładnie jak to było jakiś czas temu, kiedy to ja byłam małym dzieckiem i leżąc w łóżku z wielką uwagą słuchałam opowiadanych przez mamę czy też babcię bajek. Czerwony Kapturek czy też Kopciuszek, znałam te bajki doskonale :)

Jeżeli chodzi o to konkretne wydanie to muszę powiedzieć, że nieco zawiódł mnie fakt, że nie ma tutaj praktycznie żadnych ilustracji. Jedyne obrazki jakie tu zobaczymy to szare prostokąciki przy tytułach. Co prawda brak ilustracji nie jest tutaj jakiś wielkim problemem ponieważ takie bajki bronią się same, jednak wiadomo, że dla dziecka, przynajmniej takiego młodszego jakim jest mój synek, ilustracje byłyby na pewno ciekawym i ładnym dopełnieniem i zobrazowaniem tych baśni. Mimo wszystko polecam, ponieważ cena tej książeczki jest naprawdę przystępna, a bajki w niej zawarte to prawdziwa klasyka światowa!


2 komentarze:

  1. Wspaniała, z chęcią bym przeczytała:)

    Zapraszam na Candy Noworoczne, do wygrania książki : http://recenzje-kiti.blogspot.com/2012/12/candy-noworoczne.html

    OdpowiedzUsuń