8 sierpnia 2012

Szczęście śpi na lewym boku


RENATA PIĄTKOWSKA

wydawnictwo: BIS
ilość stron: 80
format: 19x26 cm
rok wydania: 2007
cena: 26 zł


A mnie się cały czas buzia śmieje! I nie może przestać! Bo właśnie w tej chwili razem z moją córeczką skończyłyśmy czytać książkę, w której obie niemalże natychmiast zakochałyśmy się bez pamięci.

Ale zacznę od początku. W zasadzie nasze zauroczenie, to nic dziwnego, bo twórczość Renaty Piątkowskiej jest nam już doskonale znana i jak dotąd wszystkie jej książki szalenie nam się podobają. Ale jak widać jest to autorka, ma nam jeszcze mnóstwo do zaoferowania i każdy kolejny utwór, który trafia w nasze ręce zaskakuje zarówno stylem pisania jak i pomysłowością.

Tym razem również nie zawiodłysmy się i książka, którą Wam polecam jest po prostu genialna! Wewnątrz znajdziemy bowiem 9 pięknych bajek. Dotąd autorka zachwycała nas świetnymi opowiadaniami, zaskakiwała spostrzegawczością pisząc historie widziane oczyma dziecka. Lecz bajki? To dla nas zupełna nowość!

Ale to nie wszystko. Jak już wspomniałam, autorka zaskoczyła nas nie tylko stylem lecz również treścią. Sądziłam, że po książce na temat przysłów nic ciekawszego nie da się wymyślić. Tymczasem okazuje się, że grubo się myliłam. Nie wiem jak ta pozycja mogła nam wcześniej umknąć skoro ma już 5 lat... Ech...

Tutaj autorka w niezwykle malowniczy sposób przedstawia nam piękne historie, które stały się źródłem wielu przesądów znanych nam do dziś. Zatem jeśli chcecie dowiedzieć się dlaczego czarny kot jest pechowy lub jak to się stało, że ludzie widząc kominiarza łapią się za guzik to koniecznie sięgnijcie po tę lekturę!

Te bajeczki są piękne. Pełne ciepła i dowcipu. Niezwykle wciągające historie czytałam mojemu dziecko z ogromną przyjemnością i muszę przyznać, że obie byłyśmy zawiedzione, gdy książka się skończyła. Ogromna wyobraźnia autorki i jej talent pisarski dodatkowo połączony z zabawnymi ilustracjami Edwarda Lutczyna to po prostu strzał w 10!

Tej książki się nie czyta. Ją się pochłania w całości, jak zresztą i inne utwory Renaty Piątkowskiej. Jest mi bardzo miło, że mogłam poznać i tę lekturę i z niecierpliwością czekam na kolejne :) Moja córeczka zresztą również. Polecam!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz