21 lipca 2012

Ciepłe ciała


ISAAC MARION

wydawnictwo: Replika
ilość stron: 308
format: 13x20 cm
rok wydania: 2011
cena: 29,90 zł


Dzisiaj coś dla młodzieży, powiedziałabym nawet, że dla starszych nastolatek. Z jednej strony opowieść ta jest straszna, z drugiej romantyczna... Fantasy, horror, romans... To wszystko zawarte w jednej historii.

Ja w przeciwieństwie do naszej Ani, lubię się bać :) Uwielbiam horrory, uwielbiam czuć gęsią skórkę ze strachu. Dlatego bardzo lubię nie tylko oglądać straszne filmy, ale też czytać takie książki. Horror połączony z romansem, to jest to :)

Dzisiaj zapoznam Was z historią pewnej zarazy. Zarazy tak strasznej, że żywi zaczęli zamieniać się w martwych. Ci martwi to zombie. Opanowało to najprawdopodobniej cały świat i rozprzestrzeniało się nadal wśród żywych. Działało to na takiej zasadzie jak nie raz widzieliśmy w filmach. Bo ugryzieniu przez zombie, człowiek zamieniał się w takiego samego potwora. Zombie, aby egzystować potrzebowali ludzkich ciał. Na opuszczonym lotnisku mieszkało bardzo wielu martwych. Wybierali się oni grupami do opuszczonego miasta i polowali na żywych ukrywających się w ruderach... Całe miasto wyglądało jak ruina. Jedyna zamieszkałą częścią była Twierdza. Zbudowana została przez ludzi, aby tam chronić się przed potworami...

Zombie nie potrafiły mówić, nie miały wspomnień, nie pamiętali kim byli zanim zostali przemienieni. Historia zawarta w tej książce dotyczy jednego z nich. Jest on nieco inny niż reszta, wygląda lepiej, potrafi wymawiać niektótre słowa, pamięta że jego imię zaczynało się na literę R i tak właśnie teraz się nazywa...
Nie będę opisywała Wam całej historii, napiszę Wam jedynie tyle, że od R wszystko się zacznie. Przyjdą zmiany, zmiany na lepsze...

Może ciężko w to uwierzyć, ale zapałałam do tego nietypowego zombie wielką sympatią. Jestem pewna, że każdy po przeczytaniu tej książki podzieli moje zdanie :)
Ta książka to debiut tego autora i śmiało mogę stwierdzić, że moim zdaniem to bardzo udany początek :) Książka jest naprawdę ciekawa. trochę nietypowa ponieważ zakochany zombie wydaje się dziwnym pomysłem, ale wierzcie, jeśli lubicie takie książki to i od tej na pewno nie będziecie mogli się oderwać. Przynajmniej ja nie mogłam :) W książce wiele się dzieje, jest wciągająca, zabawna, nieco przerażająca i romantyczna. Bardzo ciekawe połączenie różnych rodzajów, daje nam naprawdę interesującą opowieść.
Jestem ogromną fanką sagi "Zmierzch" więc sami widzicie, ze lubię takie klimaty :) Jeśli ktoś tak jak ja jest fanem romantycznych horrorów fantasy to i ta książka zapewne bardzo mu się spodoba :)


1 komentarz:

  1. W pełni zgadzam się z recenzją, choć nie jestem fanką Zmierzchu. "Ciepłe ciała" przepełnione są humorem, ironią i sarkazmem, jednocześnie pozostając książką o zombie, więc jest sporo dość makabrycznych opisów, np. przeżuwania ręki. Szczerze polecam, bo książka jest naprawdę godna przeczytania! I już nie mogę doczekać się filmu... :-) Pozdrawiam. MS

    OdpowiedzUsuń