10 stycznia 2012

O królewnie, która chciała jeździć koparką

 
JANUSZ WILCZYŃSKI

wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
ilość stron: 32
format: 20x20 cm
rok wydania: 2011
cena: 14,90 zł


Ta książka spodobała mi się już w chwili, gdy przeczytałam jej tytuł. Pomyślałam, że to nie będzie jakaś tam zwykła bajeczka, tylko coś co na pewno spodoba się mojej Ali.


I miałam racje. Jest to opowiadanie o małej królewnie. "Była sobie raz królewna Monika, która miała jedno wielkie marzenie:chciała jeździć koparką. Nie karetą, ani na białym rumaku, ale wielką żółtą koparką na wielkich gumowych kołach, z wielką łyżką o żelaznych zębach."



I choć nikt w zamku nie popierał dążenia królewny do realizacji tego marzenia, Monika trwała przy swoim. Nie jadła obiadów, posmutniała... To trwało tak długo, że rodzice w końcu skapitulowali. Możecie jedynie wyobrazić sobie ile radości dała królewnie żółta koparka stojąca w ogrodzie królewskim. Ale co było dalej, musicie przeczytać sami.



To bardzo fajna i wartościowa książeczka. Powiedziałabym nawet, że bardziej potrzebna nam rodzicom, niż naszym maluchom. Bajka uczy nas, że nie ważne czego pragną nasze dzieci. Najważniejsze jest to, by akceptować ich wybory ii kochać je takie jakie są. Marzenia w życiu człowieka są bardzo ważne, a ich realizacja sprawia, że czujemy się szczęśliwi. A przecież każdy rodzic pragnie szczęścia dla swojego dziecka.


Oczywiście ta historia zainteresuje także nasze dzieci. Taka nietypowa bajeczka o królewnie to fantastyczna odmiana zarówno dla dziewczynek jak i chłopców. Książeczka pisana jest w prosty i zrozumiały sposób. I pokazuje naszym szkrabom jak wielką siłę potrafią mieć nasze marzenia. I jak ważne jest dążyć do ich realizacji. A poza tym nasza bajeczka jest bardzo wesoło zilustrowana. Az się chce do niej zajrzeć.

Jak dla mnie jedyną wadą tej książki jest fakt, że jest klejona. Gdy moje dziecko nadal będzie ją tak chętnie przeglądać i słuchać to obawiam się, że długo nie będzie tak ładnie wyglądała jak dziś :P

Mimo to wszystkim gorąco polecam. Uważam, że warto :)

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od  GDAŃSKIEGO WYDAWNICTWA PSYCHOLOGICZNEGO,  dziękuję :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz