4 czerwca 2017

Poznaję świat i kropka


Skąd się biorą pory roku? Gdzie jest słoneczko po zmroku?

RAFAŁ KLIMCZAK

wydawnictwo: Skrzat
ilość stron: 96
format: 16,5x24 cm
rok wydania: 2017
dostępna: TUTAJ

Kropka to ulubienica mojego dziecka. Alicja także od zawsze byłą bardzo ciekawa, a jej pytania niestety bardzo często wprawiały mnie w zakłopotanie. Niestety nie wiem tyle, ile chciałaby wiedzieć moja córka. Nigdy nie byłam aż tak dociekliwa i ciekawa świata. Są rzeczy, które lepiej utkwiły mi w pamięci, i takie, które bardzo szybko mi z niej wyleciały. Dlatego też nie wstydzę się powiedzieć "nie wiem" i razem poszukujemy odpowiedzi na nurtujące Alę pytanie. 

Nie ukrywam także, że od zawsze byłam ogromną miłośniczką tego typu lektur. Książek dla dzieci, które choć wydawałoby się opowiadają jakieś tam zwykłe zmyślone historyjki uczą nasze brzdące wielu ciekawych rzeczy. Bo czy przyszłoby komukolwiek do głowy, że czytając o przygodach małej kropeczki z książeczki dowiemy się skąd się bierze kurz, co to są spadające gwiazdy i co jedzą pająki? No cóż, dopóki nie sięgnęłam po tę fantastyczną serię Rafała Klimczaka nie miałam o tym pojęcia. Jednak jak się okazuje, te nieduże i niepozorne opowiadania kryją w sobie naprawdę niesamowicie ciekawą i wartościową treść. Zresztą kto czytał moje trzy poprzednie recenzje, ten doskonale to wie, prawda?

Tak więc to już nasze czwarte spotkanie z Asią i jej niewielką, ale bardzo ciekawską przyjaciółką Kropeczką. Odkąd poznałam tą serię nie wyobrażam sobie nawet bym mogła nie poznać kolejnych przygód tej dwójki oraz ich przyjaciół - sowy-zabawki i świnki-skarbonki. Tym jednak razem nie będziemy czytać ani o gwiazdach i planetach, ani o żarówce, kurzu, pajęczynie i zębach. Teraz nasza małą bohaterka zainteresowała się bardziej tym co ją otacza. Czyli... porami roku i zmianami zachodzącymi wraz nimi w przyrodzie.

Wiecie może dlaczego zimą znika część ptaszków a pojawiają się zupełnie inne? Albo czemu na jesieni nagle wszystkie liście zamiast dalej się zielenić zaczynają przybierać zupełnie inne barwy? Jak to się dzieje, że w naszym kraju pory roku tak bardzo różnią się od siebie, a są takie miejsca na świecie, gdzie panuje wieczne lato lub zima? Czy wszystkie zwierzęta, których nie widujemy zimą zapadają w sen? Jak to się dzieje, że latem dzień jest długi, a zimą króciutki? Te wszystkie zagadnienia, a nawet i kilka innych - tym razem zainteresowały naszą małą Kropeczkę, a jej przyjaciele jak zwykle nie zostawili jej samej w poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania. Tak więc sięgając po tę lekturę szykujcie się na kolejną dawkę ciekawostek! Będzie co czytać!

Pisałam to nie raz i z przyjemnością napisze po raz kolejny - uwielbiam serię Poznaję świat i Kopka za to, że w zwykłych, prostych, napisałabym wręcz dziecinnych opowiadaniach kryje się wiedza, która spokojnie trafi do przedszkolaka, a którą dzieci nabywają w szkołach podstawowych. A dodatkowo, wszystkie te zagadnienia są tu tak ciekawie opisane, że po prostu nie sposób oderwać się od lektury! Choć mam dwójkę dzieci i jestem panią po trzydziestce z ogromną przyjemnością sięgam po tę serię i wierzcie mi, że czytam ją z zapartym tchem. I w naszym domu nie jestem w tej  kwestii wyjątkiem. Wszyscy bardzo je lubimy! Są rewelacyjne!

Autor tych opowiadań ma przede wszystkim niezwykły dar opisywania skomplikowanych rzeczy w bardzo prosty sposób. Nie będę tu wspominać o wiedzy, jaką niewątpliwie Rafał Klimczak posiada, bo to już zupełnie inna sprawa. Chodzi mi raczej o to, w jaki sposób on tę wiedzę przekazuje naszym brzdącom. Jakich dobiera słów, porównań i sposobów, by zagadnienie, które według nas jest zbyt pogmatwane dla malucha - stało się czymś zupełnie oczywistym! Podziwiam naprawdę bardzo, bo wiem jakie to trudne zadanie. 

Moja starsza córka nie raz zagięła mnie takim pytaniem, że nie miałam zupełnie pomysłu jak się za nie zabrać. I nie chodziło o to, że nie znałam odpowiedzi. Chodziło raczej o to, żeby jakiś skomplikowany proces czy zjawisko wyjaśnić kilkulatkowi w taki sposób  by on to zrozumiał! Przecież taki brzdąc nie może wiedzieć czym jest siła nośna czy ciśnienie. Nie zrozumie co to jest chlorofil i jaki ma wpływ na otaczający nas świat. Ale czy brak takiej wiedzy może sprawić, że taka wiedza jest dla dziecka po prostu nie do zdobycia? Okazuje się, że nie. I w tym właśnie opowiadaniu jej autor na to udowadnia!

Książeczki te są oczywiście także pięknie wydane. Twarda okładka, papier kredowy, piękne kolorowe ilustracje, duża czcionka, ciekawy okład książki. Wiem, że rozpływam się w zachwytach, ale tutaj naprawdę nie mam do czego się przyczepić! Te książki są śliczne i mądre. Interesujące i bardzo oryginalne. Idealne dla każdego ciekawego świata malucha. U nas sprawdziły się doskonale i wciąż nam ich mało. Z niecierpliwością czekamy na kolejne części. Jestem pewna, że będą równie fantastyczne! Polecam. Naprawdę warto!


1 komentarz: