25 lutego 2016

Sto bajek


JAN BRZECHWA

wydawnictwo: Skrzat
ilość stron: 248
format: 16,5x24 cm
rok wydania: 2015
cena:  34,90 zł  27,92 zł

Przez nasz dom, nasze półki, nasze ręce przewinęło się już mnóstwo książek z wierszami i bajkami naszych polskich znanych klasyków. Bajki Brzechwy także mamy i w większości znamy, ale nawet nam zdarza się czegoś nie znać ;) W książce, którą dzisiaj Wam pokażę jest właśnie bardzo wiele- takich, których jak dotąd nie mieliśmy okazji poznać i dzięki temu jeszcze bardziej spodobała nam się lektura tej książki :)

Nikodem do wielki fan wierszyków i rymowanek wszelkiego rodzaju ;) Myślę, że zawdzięcza to mi, bo to własnie ja od maleńkości czytałam mu przeróżne wierszyki i zanim zaczął decydować co też tym razem będziemy czytać, ja chwytałam bardzo często za książki z rymowankami. No uwielbiam je, co poradzić ;)

Sto bajek to dużo nie sądzicie? I właśnie tyle znajduje się ich w tej książce! Podzielone są one na osiem kategorii. "Co w trawie piszczy" czyli rymowanki o małych zwierzątkach takie jak "Chrząszcz", "Mrówka", "Jeż", "Mucha", "Stonoga" itd. "Nurka do wody" czyli poczytamy o zwierzętach podwodnych między innymi "Sum", "Śledzie po obiedzie", "Kijanki", "Rak", "Foka" itd. "Lata ptaszek" czyli wierszyki o skrzydlatych zwierzętach takie jak na przykład "Kokoszka-smakoszka", "Szpak i sowa", "Wrona i ser", "Kaczka-dziwaczka", "Żuraw i czapla","Ptasie plotki" itd. Kolejny rozdział to "Gorzkie prawdy", a w nim "Ręce i nogi", "Zero", "Lis i jaskółka", "Entliczek-pentliczek", "Dziura w moście", "Tulipan i róża", "Na straganie" itd. Rozdział piąty to 

"Androny", tutaj przeczytamy takie bajki jak na przykład "Na wyspach Bergamutach", "Pytalski", "Wąż-kaligraf", "Ciaptak", "Szóstka-oszustka" itd. "Po nosie" to kolejna kategoria pełna wierszyków, a w niej między innymi "Pomidor", "Grzebień i szczotka", "Brudas", "Kto z kim przestaje", "Dwie gaduły", "Samochwała", "Kłamczucha", "Skarżypyta", "Leń" itd. Dalej mamy "Wyssane z palca" i tutaj przeczytamy coś takiego jak na przykład "Wielbłąd i hiena", "Jasne jak słońce", "Po rozum do głowy", "Krasnoludki", "Tańcowała igła z nitką", "Jak rozmawiać trzeba z psem", "Siedmiomilowe buty", "Smok", "Król i błazen". Ostatni rozdział to "Prosimy do zwierzyńca", a w nim kilkanaście bardzo króciutkich rymowanek o zwierzętach takich jak tygrys, struś, papuga, lis, zebra,żubr, renifer, małpka, niedźwiedź, pantera i wiele innych.

Podział jaki jest każdy widzi ;) W każdym z rozdziałów jest spora grupa różnych bajek wymyślonych przez Jana Brzechwę. Niektóre są dłuższe, inne krótsze, niektóre znane, inne nieco mniej. Wszystkie łączy to, że są rymowane. I ogromnie mnie to cieszy! Wspominałam już, że lubię rymowanki? Wiem, wiem, z pewnością setki razy ;) 

Książka ta jest nie tylko pełna fajnych, ciekawych wierszyków. Jest ona także zbiornicą klasyki polskiej, którą powinien znać każdy maluch. Wydanie tej książki jest naprawdę śliczne. Sztywna okładka, szyte kartki, śliskie strony, a na tych stronach tekst, duży, czytelny i bardzo przejrzysty ponieważ wewnątrz panuje biel ;) Kolorowymi akcentami są śliczne ilustracje. Wielkie brawa dla ilustratorki - Ewy Podleś - ja jestem oczarowana tymi obrazkami. Całość prezentuje się wspaniale i jest wspaniała! Zresztą klasyka dla dzieci zawsze taka właśnie musi być ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz